Sport.Goniec.pl > Tenis > Sensacja w Paryżu, najgroźniejsza rywalka Świątek odpadła. Płakała już w trakcie meczu
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 30.07.2024 19:59

Sensacja w Paryżu, najgroźniejsza rywalka Świątek odpadła. Płakała już w trakcie meczu

Coco Gauff
fot. Eurosport (screen wideo)

Sensacja na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Coco Gauff niespodziewanie odpadła w 1/8 finału tenisowego turnieju singla, przegrywając z Chorwatką Donną Vekic (nr 13.) 6:7 (7-9), 2:6. Stawiana za najgroźniejszą rywalkę Igi Świątek Amerykanka jeszcze w trakcie meczu zalała się łzami. Wszystko po spięciu z sędzią.

Sensacja na igrzyskach. Coco Gauff odpadła w 1/8

Rozstawiona z numerem drugim Coco Gauff jeszcze przed startem turnieju stawiana była w roli jednej z największych faworytek do końcowego triumfu. To właśnie Amerykanka miała być zdaniem ekspertów najgroźniejszą rywalką dla Igi Świątek. Niespodziewanie Gauff pożegnała się z turniejem już w fazie 1/8, przegrywając z Chorwatką Donną Vekic. Równo po dwóch godzinach spotkania Amerykanka przegrała 6:7 (7), 2:6.

Coco Gauff już podczas meczu nie mogła powstrzymać emocji. Po jednej ze spornych sytuacji kłóciła się z decyzją sędziowską. Po chwili zalała się łzami.

Usłyszała pytanie o Świątek i nagle wybuchła śmiechem. Jej reakcja mówi wszystko

Coco Gauff za burtą. Amerykanka zalała się łzami podczas meczu

Coco Gauff początek meczu miała fantastyczny. Amerykanka prowadziła już 4:1. Rywalce udało się jednak odrobić straty i doprowadzić do tie-break, którego ostatecznie wygrała Vekić stosunkiem 9:7.

ZOBACZ: Do meczu Igi Świątek zostały godziny, a tu takie wyróżnienie. Polka może być dumna

W drugim secie Coco Gauff kompletnie nie radziła sobie z będącą w wybornej formie tego dnia Donną Vekić. Przy stanie 4:2 Amerykanka nie zgadzała się z decyzją sędziowską. Podeszła do arbitra i bardzo żywiołowo gestykulowała. Ten jednak nie zmienił swojej decyzji. Po chwili Coco Gauff nie potrafiła powstrzymać swoich łez. 

Coco Gauff odpadła, Iga Świątek gra o ćwierćfinał

Ostatecznie Coco Gauff przegrała drugiego seta 2:6 i sensacyjnie pożegnała się z turniejem. Warto zaznaczyć, że Amerykanka odpadła z rywalizacji singlistek, ale będziemy ją mogli oglądać jeszcze w turnieju deblowym. W środę razem z Jessiką Pegulą zagra w drugiej rundzie z czeskim duetem Karolina Muchova - Linda Noskova. We wtorek razem z Taylorem Fritzem zagra w I rundzie miksta. 

Z kolei Donna Vekić po dzisiejszym zwycięstwie w ćwierćfinale zmierzy się z wygraną z pary Maria Sakkari - Marta Kostiuk. Iga Świątek swoje spotkanie rozegra dziś o godzinie 19.00 z Chinką Xiyu Wang. Stawką awans do ćwierćfinału.