Polki poznały rywalki w walce o finał Ligi Narodów. To z nimi zmierzą się "Biało-Czerwone"
Polskie siatkarki po zwycięstwie 3:1 nad Niemkami awansowały po raz pierwszy w historii do fazy medalowej Ligi Narodów. Polki oczekiwały na półfinałowego rywala, jednak wszystko jest już jasne. O finał prestiżowego turnieju podopieczne Stefano Lavariniego powalczą z Chinkami.
Historyczny sukces polskich siatkarek. Awans do najlepszej czwórki Ligi Narodów
Pod wodzą włoskiego szkoleniowca polskie siatkarki spisują się znakomicie. Fazę zasadniczą Ligi Narodów "Biało-Czerwone" zakończyły na pierwszym miejscu, przegrywając zaledwie dwa mecze - z USA oraz Holandią. W ćwierćfinale turnieju Polki zmierzyły się z Niemkami.
Od początku meczu nasze siatkarki narzuciły swoje warunki gry. Nie dały rywalkom żadnych szans, zwyciężając pierwszego seta 25:12. W dalszej fazie spotkania gra się wyrównała. Kolejny set padł łupem Niemek. Trzecią partię wygrały Polski. Najwięcej emocji przyniósł czwarty set, który po grze na przewagi zwyciężyły podopieczne Stefano Lavariniego. Dzięki zwycięstwu nad Niemkami reprezentantki Polski po raz pierwszy w historii zagrają w fazie medalowej Ligi Narodów.
Grzegorz Kajdanowicz czekał na sam koniec "Faktów". Widzowie TVN usłyszeli zaskakujące słowaPolki poznały rywalki w półfinale Ligi Narodów. "Biało-Czerwone" zmierzą się z Chinkami
O tym, z kim polskie siatkarki zmierzą się w półfinale Ligi Narodów, decydował mecz Chinek z Brazylijkami. Po fazie zasadniczej turnieju wyższą lokatę zajmowały Azjatki. O dziwo, bukmacherzy większe szanse przyznawali jednak ich rywalkom. Na parkiecie to Chinki udowodniły swoją wyższość, wygrywając ćwierćfinałowe spotkanie 3:1.
Półfinałowa potyczka z reprezentacją Chin zostanie rozegrana w sobotę 15 lipca o godz. 23:00. Transmisję z meczu przeprowadzą stacje Polsat Sport oraz TVP.
Polki w walce o finał Ligi Narodów. Na pocieszenie ewentualny mecz o brąz
W drugim półfinale Amerykanki zmierzą się z Turczynkami. Ich mecz odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę o 2:30 czasu polskiego. Bez względu na wynik pojedynku z Chinkami, podopieczne włoskiego trenera rozegrają jeszcze jeden mecz w turnieju. Polki powalczą o złoty bądź też w gorszym przypadku brązowy medal.
Mecz o trzecie miejsce zaplanowano na niedzielę 16 lipca na godz. 21:00 polskiego czasu. Natomiast finał odbędzie się w poniedziałek 17 lipca 30 minut po północy, zakładając brak przedłużenia się pierwszego spotkania.
Źródło: sport.pl
