IBA reaguje ws. występu Szeremety na mistrzostwach świata. Kibice na to czekali
Już w marcu odbędą się mistrzostwa świata w Belgradzie, organizowane przez IBA. Jednak, narastający przez ostatnie miesiące konflikt między federacją zarządzaną przez Umara Kremlova a Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim doprowadził do podziału w świecie boksu. W odpowiedzi na kontrowersyjne działania szefa IBA powstała federacja World Boxing, do której dołącza coraz więcej krajowych związków bokserskich, tym samym osłabiając pozycję dotychczasowego hegemona. Jakiś czas temu nie było wiadomo, czy Julia Szeremeta oraz inni polscy reprezentanci będą mogli wziąć udział w najbliższym światowym czempionacie. Teraz IBA zareagowała w polskiej sprawie.
Ważą się losy wyjazdu Julii Szeremety na mistrzostwa świata w Belgradzie
Miesiąc temu Julia Szeremeta wróciła do rywalizacji w boksie, po sukcesie na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Przypomnijmy, zawodniczka z Lubelszczyzny zdobyła srebrny medal w kategorii do 57 kg, przegrywając w finale z Lin Yu-ting z Tajwanu. 21-latka pozostawiła po sobie jednak świetne wrażenie, a jej nonszalancki styl walki, w połączeniu z nietuzinkowymi umiejętnościami spowodowały, że w całej Polsce zrobiło się o niej bardzo głośno.
W połowie grudnia stoczyła bój z Niemką Leną Buechner na gali Suzuki Boxing Night w Lublinie. Nie pozostawiła rywalce żadnych szans i wygrała z nią jednogłośnie.
W wywiadach 21-latka wielokrotnie podkreślała, jakie są jej cele na najbliższy czas. To przede wszystkim mistrzostwa świata w Belgradzie, które odbędą się w marcu tego roku. W ostatnim czasie pojawił się jednak szereg wątpliwości, a jej wyjazd stanął pod znakiem zapytania. Wszystko przez konflikt IBA, która organizuje światowy czempionat, z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim (MKOl). W ostatnim czasie narósł on z powodu decyzji podejmowanych przez przewodniczącego Umara Kremlova, którego posądza się także o powiązania z Rosją i jej prezydentem Władimirem Putinem. Oliwy do ognia dodała oczywiście sytuacja z Imane Khelif i Lin Yu-ting przy okazji mistrzostw świata 2023. Wówczas to obie zostały zdyskwalifikowane, ponieważ zanotowano u nich zbyt wysoki poziom testosteronu oraz obecność męskich chromosomów XY. Nie wiadomo jednak, jakie testy wykonano w IBA, dlatego też nie jest pewne, czy faktycznie były one wiarygodne.
W odpowiedzi na to wszystko MKOl odciął się od IBA, a w ramach powiększenia konkurencji powstała organizacja World Boxing. Obecnie zrzesza ona 60 państw, a liczba stale się powiększa. O akces walczy także Polski Związek Bokserski.
Wątpliwości co do udziału Szeremety w mistrzostwach świata
Polski Związek Bokserski podjął już dwie kluczowe decyzje. 21 grudnia zadecydowano o odejściu z szeregów IBA, a także wyrażono chęć przyłączenia się do World Boxing. Proces akcesyjny trwa.
Na tę chwilę przygotowujemy wszystkie dokumenty. Złożyliśmy już akces, teraz musimy dostać też dokumenty z ministerstwa odnośnie tego, iż jesteśmy jedynym związkiem, który jest odpowiedzialny w Polsce za boks olimpijski. Gdy skompletujemy wszystkie dokumenty i niezbędne załączniki, złożymy je i wtedy zobaczymy, jakie będzie stanowisko nowej federacji, do której będziemy przynależeć, czyli World Boxing - przekazał prezes PZB Grzegorz Nowaczek w rozmowie z Interią.
Z tego względu pojawiły się wątpliwości, czy polscy zawodnicy, z Julią Szeremetą na czele będą mogli uczestniczyć w mistrzostwach świata w Belgradzie, które odbędą się pod szyldem IBA. W tym celu Interia zwróciła się z zapytaniem do World Boxing.
W tej chwili Poland Boxing (Polski Związek Bokserski - przyp.) nie złożył wniosku o dołączenie do World Boxing. Złożył zapytanie, ale nie złożył wniosku. Zatem w tej chwili nie możemy powiedzieć, czy dołączy, czy nie - otrzymała w odpowiedzi Interia.
Polski Związek Bokserski musi więc spełnić jeszcze szereg zobowiązań. W kolejnej wiadomości do powyższej redakcji wskazano, że powinni oni najpierw spełnić wymogi kwalifikowalności i dobrego zarządzania World Boxing, a także dostarczyć dokumenty. Wówczas będzie można rozmawiać o kolejnych sprawach, takich jak udział zawodników w zawodach spod szyldu IBA. Jednak prezes PZB Grzegorz Nowaczek nie ma wątpliwości, że World Boxing nie będzie robiło w tej kwestii problemu.
Chociaż na ostatnim kongresie w Dubaju, z tego co pamiętam, była rozmowa, iż dla dobra zawodników pozwalają, by federacje zrzeszone w WB mogły startować w MŚ - powiedział w rozmowie z Interią.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
ZOBACZ: Wojciech Szczęsny zawieszony, a jednak. To już niemal pewne, ogromny cios dla Polaka
IBA przerwała milczenie ws. występu Polaków na mistrzostwach świata
Zdanie World Boxing w sprawie dopuszczenia do rywalizacji swoich zawodników w mistrzostwach świata pod szyldem IBA nie wystarcza. Potrzebna jest również akceptacja samej organizacji kierowanej przez Umara Kremlova. Zawsze istnieje możliwość, że federacja zablokuje udział pięściarek, które postanowiły odłączyć się od niej, by wkroczyć w szeregi konkurencji. Tymczasem jednak IBA zareagowała ws. udziału Polek, w tym Julii Szeremety.
W tej sprawie do wspomnianej organizacji zwróciła się Interia. W poniedziałek 13 stycznia nadeszła odpowiedź.
Z moich informacji wynika, że Polska nadal będzie mogła wziąć udział w mistrzostwach świata kobiet IBA w boksie w Serbii - czytamy w artykule na stronie internetowej Interii, która jest cytatem otrzymanej od IBA wiadomości.
Za chwilę dziennikarz rzeczonej redakcji Artur Gac dopytał, czy można to uznać za oficjalne stanowisko federacji.
Skoro jest 100 procent pewne, że dla IBA nie ma problemu z tym, by Polska wzięła udział w wyżej wymienionych mistrzostwach, to myślę, że należy skontaktować się z PZB, aby potwierdzić, że przyjadą - brzmi otrzymana odpowiedź.
Wygląda więc na to, że Julia Szeremeta oraz inne polskie pięściarki będą mogły wziąć udział na mistrzostwach świata w Belgradzie, które odbędą się w dniach 6-18 marca.
