Były trener Igi Świątek ogłasza fatalną diagnozę w jej sprawie. Zaskakujące, co stwierdził specjalista
Iga Świątek przegrała z Coco Gauff 0:2 w drugim meczu WTA Finals. Dyspozycja Polki pozostawiała wiele do życzenia, a styl jej gry niepokoił fanów. Teraz w jej sprawie diagnozę wydał jej były trener tymczasowy - Dawid Celt. Zaskakujące, co powiedział ekspert.
Iga Świątek przegrała z Coco Gauff
Podczas drugiego meczu WTA Finals w Rijadzie Iga Świątek stanęła do rywalizacji z Coco Gauff, aktualnie trzecią rakietą świata. Dotychczasowy bilans bezpośrednich spotkań przemawiał na korzyść Świątek, która wygrała 11 z 12 starć z młodszą przeciwniczką, w tym dwukrotnie w 2023 roku, w półfinałach turniejów w Rzymie i French Open. Stawka tego meczu była wyjątkowo wysoka – triumf oznaczałby dla Świątek niemal pewny awans do półfinału oraz pierwsze miejsce w grupie pomarańczowej.
Spotkanie rozpoczęło się jednak trudnym początkiem dla Polki. Podobnie jak w poprzednim meczu z Barborą Krejcikovą, Świątek miała problem z wejściem w rytm gry, a jej zagrania często były niedokładne i pozbawione dynamiki. Gauff z kolei grała pewnie, wykorzystując każdą okazję do przełamania serwisu Polki. Przy stanie 3:3 Amerykanka skutecznie przełamała Świątek, zdobywając przewagę, która dodatkowo wytrąciła Polkę z równowagi. Pomimo prób odrobienia strat, Iga nie zdołała odzyskać przewagi i przegrała pierwszego seta 3:6.
Po krótkiej przerwie Świątek wróciła na kort z nową energią i większą determinacją. Walka nabrała intensywności już przy pierwszym podaniu Gauff, gdzie Polka potrzebowała aż 13 piłek, by zapisać gem na swoje konto. Świątek zaczęła grać bardziej agresywnie, wygrała swoje podanie i przełamała Gauff, obejmując prowadzenie. Wydawało się, że Polka wraca do gry, jednak Gauff ponownie wyrównała przy stanie 2:2, co wywołało kolejną serię zaciętych wymian.
W dalszej części seta obie zawodniczki starały się narzucić swój styl gry. Kiedy Świątek udało się przełamać rywalkę, wychodząc na prowadzenie 4:3, wydawało się, że wszystko zmierza w jej stronę. Gauff jednak szybko odpowiedziała, wyrównując na 4:4, a następnie ponownie przełamała Świątek, zdobywając kluczową przewagę 5:4. W decydujących chwilach Polka miała szansę na odwrócenie losów meczu, ale Amerykanka nie pozwoliła jej na to, grając konsekwentnie i bezbłędnie, co dało jej zwycięstwo 6:4 w drugim secie.
Przegrana Igi Świątek bardzo zaniepokoiła kibiców, ale najbardziej zastanawiał styl gry Polki. 23-latce daleko do optymalnej dyspozycji. Również jej były trener wydał w tej sprawie diagnozę.
Do meczu Lewandowskiego zostało kilka godzin, a tu takie słowa z Serbii. Trudno uwierzyć, jak go potraktowaliByły trener Igi Świątek diagnozuje jej problemy
Dawid Celt, który pełnił rolę tymczasowego trenera Igi Świątek przed zatrudnieniem Wima Fissette, zna bardzo dobrze styl gry i potrzeby polskiej tenisistki. Jako były trener oraz bliski doradca, miał okazję pracować z Igą i dokładnie przyjrzeć się zarówno jej atutom, jak i obszarom wymagającym poprawy. Celt rozumie jej podejście do rywalizacji, a także specyficzne wyzwania, jakie napotyka na korcie.
Po wczorajszym meczu Świątek z Coco Gauff w WTA Finals, Celt szczerze skomentował formę Polki. Zauważył, że choć Świątek jest utalentowaną i zdeterminowaną zawodniczką, nadal istnieją elementy, nad którymi powinna popracować, aby osiągać dawny poziom. Jego diagnoza nie napawa optymizmem:
Niełatwo wraca się po dwumiesięcznej przerwie i myślę, że Iga doświadcza tego w tej chwili na własnej skórze (…)
Ale jedno to jest trenowanie, drugie to jest granie na punkty. I widać, że jest trochę problemów. Na pewno Iga nie jest blisko swojej optymalnej, najlepszej dyspozycji. Delikatnie mówiąc, jest co poprawiać - przyznał w rozmowie z Markiem Furjanem na kanale Break Point.
ZOBACZ TEŻ: Na Igę Świątek wylała się fala krytyki. Ekspert nie gryzł się w język, niesłychane słowa
Dawid Celt zwraca uwagę na pozasportowe życie Igi Świątek
W ostatnich miesiącach życie Igi Świątek przeszło wiele istotnych zmian. Zawodniczka z Raszyna opuściła kilka turniejów z powodów pozasportowych, zmieniła również trenera, kończąc współpracę z Tomaszem Wiktorowskim. Co interesujące, 23-latka nigdy dokładnie nie wyjaśniła przyczyn swoich nieobecności, mówiąc jedynie o osobistych powodach. Wydaje się, że te kwestie wciąż mają na nią wpływ – nawet w jednym z niedawnych wywiadów przyznała, że jej myśli często zajmują sprawy spoza kortu.
Dawid Celt wskazuje, że kwestie osobiste mogą wpływać na jej dyspozycję podczas meczów. Zwraca uwagę, że pełna koncentracja na grze jest kluczowa, a rozpraszające problemy z życia prywatnego mogą utrudniać jej osiąganie najlepszej formy:
Pewnie jakieś też rzeczy, o których nie do końca wiemy i Iga sama nie chce o tym mówić. Prosiła, żeby tego nie dociekać, co tam się takiego w jej sprawach prywatnych wydarzyło. I myślę, że to nie pozostaje bez wpływu na jej dyspozycję. I znowu odniosę się do tego, co powiedziała. Jeżeli dobrze się wsłuchujemy, to padło tam po meczu z Krejcikovą takie stwierdzenie, że był fragment meczu, w którym miała dużo myśli w głowie. I to nie były do końca myśli związane z tenisem - skomentował Dawid Celt na kanale Break Point.