Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Trener polskich skoczków zdecydował. Nasz mistrz świata nie wystąpi w Zakopanem, sensacyjna decyzja
Michał Pokorski
Michał Pokorski 13.01.2025 12:28

Trener polskich skoczków zdecydował. Nasz mistrz świata nie wystąpi w Zakopanem, sensacyjna decyzja

Thomas Thurnbichler
fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Forma polskich skoczków jest w tym sezonie kiepska. Najlepsze rezultaty osiąga Paweł Wąsek, ale po nim próżno szukać pozytywów w kadrze. W związku z tym trener Thomas Thurnbichler miał ogromny problem, aby wybrać ostateczną kadrę na najbliższy Puchar Świata w Zakopanem. Teraz jednak szkoleniowiec podjął decyzję i zaskoczył kibiców.

Fatalne wyniki polskich skoczków

Rozpoczął się rok 2025, a wraz z nim zbliżamy się do połowy sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Niestety, tegoroczne zmagania są katastrofalne w wykonaniu Biało-Czerwonych. Polacy notorycznie zawodzą i nie potrafią znaleźć stabilności w swojej formie. W sytuacji, gdy od reprezentantów oczekuje się regularnych miejsc w czołówce, obecność naszych skoczków w dziesiątce traktuje się już niemal jak sukces. To smutny obrazek, szczególnie w kontekście ostatnich lat, gdy Polska była w czołówce Pucharu Świata.

ZOBACZ: Dziennikarze właśnie wszystko ujawnili. Tak Flick zareagował na wybryk Szczęsnego, nie pozostawił złudzeń

Regres skoków w naszym kraju jest dramatyczny, a jedną z twarzy tej sytuacji jest niestety Thomas Thurnbichler. Od kiedy Austriak przejął kadrę, wyniki naszych zawodników zaczęły spadać “na łeb na szyję”. Oczywiście, nie można w pełni obarczać trenera winą za słabe wyniki, ponieważ skoki narciarskie to sport indywidualny, a na końcowy rezultat składa się wiele czynników. Niemniej jednak, to Thurnbichler jako trener odpowiada za przygotowanie zespołu, strategię i atmosferę w kadrze. Od jego decyzji zależy, w jakiej formie znajdują się zawodnicy, a niestety w ostatnich tygodniach nie widać postępu, co prowadzi do coraz większej frustracji i niezadowolenia zarówno kibiców, jak i ekspertów.

Hansi Flick wprost po czerwonej kartce Szczęsnego. To koniec Polaka w FC Barcelonie?

Mistrzostwa Polski dały trenerowi pole do namysłu

Ostatnie dni przyniosły kilka pozytywnych sygnałów dla polskich skoków narciarskich. Paweł Wąsek zajął piąte miejsce w Innsbrucku, a w Bischofshofen uplasował się na ósmej pozycji. Cały Turniej Czterech Skoczni był dla niego niezwykle udany – ostatecznie zakończył rywalizację na ósmym miejscu w klasyfikacji generalnej. Niestety, poza nim, obecnie brakuje w polskiej kadrze zawodników w równie dobrej formie, co dobitnie pokazały Mistrzostwa Polski w Zakopanem.

Podczas krajowego czempionatu Wąsek spisał się znakomicie, oddając skoki na odległość 145 i 134,5 metra, co zapewniło mu tytuł mistrza Polski. Na drugim miejscu uplasował się Kamil Stoch, który wykorzystał błąd Jakuba Wolnego, zdobywając srebro jego kosztem. Wolny zajął ostatecznie trzecie miejsce, a tuż za podium znaleźli się Aleksander Zniszczoł (czwarty) i Piotr Żyła (piąty). Fatalnie wypadł natomiast Dawid Kubacki – były lider polskiej kadry zajął dopiero siódmą lokatę, przegrywając m.in. z reprezentantem Kazachstanu.

Mistrzostwa Polski miały być kluczowe dla Thomasa Thurnbichlera w wyborze składu na nadchodzące zawody Pucharu Świata w Zakopanem. Ze względu na słabe wyniki biało-czerwonych, Polska dysponuje ograniczonym limitem – jedynie pięcioma miejscami startowymi. To oznaczało, że ktoś musiał wypaść z kadry. Austriacki szkoleniowiec podjął już decyzję dotyczącą składu na te prestiżowe zawody.

ZOBACZ TEŻ: O tym zachowaniu Igi Świątek mówi cały świat. Wzruszające, na co zdecydowała się Polka, to wielki gest

Thomas Thurnbichler ogłosił kadrę na kolejne zawody Pucharu Świata

Thomas Thurnbichler ogłosił skład reprezentacji Polski na zawody Pucharu Świata w Zakopanem w poniedziałek, 13 stycznia. Austriacki trener zdecydował, że wśród startujących nie mogło zabraknąć Pawła Wąska, który jako jedyny Polak prezentuje stabilną i wysoką formę w tym sezonie. Pewne miejsce w składzie zagwarantował sobie również Aleksander Zniszczoł, drugi najlepszy zawodnik naszej kadry w ostatnich tygodniach. Trzecim pewnym wyborem był Jakub Wolny, który dobrze zaprezentował się podczas Mistrzostw Polski w Zakopanem.

Dwie ostatnie pozycje były jednak przedmiotem dyskusji, biorąc pod uwagę trudności, z jakimi zmagają się Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła. Ostatecznie Thurnbichler zdecydował się postawić na Kubackiego, mimo jego ostatnich problemów, oraz powracającego do reprezentacji po krótkiej przerwie Stocha.

Największym zaskoczeniem jest brak w składzie Piotra Żyły – mistrza świata z 2023 roku. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat, kiedy popularny zawodnik nie wystąpi w zawodach Pucharu Świata w Zakopanem. Decyzja trenera wywołała spore poruszenie, ale była podyktowana aktualną formą zawodników.