Świat francuskiej piłki nożnej pogrążył się w żałobie po śmierci Alexisa Lescaille'a, 34-letniego piłkarza grającego dla AS La Châtaigneraie, zespołu z piątego poziomu rozgrywek we Francji (National 3). Lescaille zmarł w wyniku pęknięcia tętniaka, do którego doszło podczas meczu ligowego.
Tragiczne informacje napływają ze świata futbolu. Nie żyje George Baldock, 31-letni piłkarz Panathinaikosu i reprezentacji Grecji. Sportowiec w środę został znaleziony martwy w basenie w swojej posiadłości. Okoliczności tej tragedii nie są jasne.
W ostatnich godzinach media obiegły tragiczne informacje. W wyniku strzelaniny na ulicy zamordowany został 22-letni utalentowany piłkarz. Okoliczności mrożą krew w żyłach, a sportowy świat opłakuje stratę.
W wieku zaledwie 32 lat odszedł znany lekkoatleta. W przeszłości był mistrzem igrzysk i wschodzącą gwiazdą sportu. Niestety mężczyzna popełnił samobójstwo, a teraz nowe szczegóły ujrzały światło dzienne. Makabryczna relacja.
Tragiczne wieści napłynęły do naszego kraju prosto z Nepalu. Jak podają tamtejsze media, 23-letnia Polka została znaleziona martwa w Himalajach. Zagadkową śmierć już bada tamtejsza policja.
Świat piłki nożnej pożegnał właśnie kolejną legendę tego sportu. Zawodnik ten grał w najlepszych czasach swojej reprezentacji, która zrewolucjonizowała podejście do futbolu. Dobrze także zapamiętają tego piłkarza Polacy, z którymi nie tylko grał w zespole, ale i przeciwko nim.
W ostatnim czasie świat sportu obiegły tragiczne informacje. Dawny mistrz świata został zamordowany tuż obok własnego domu. Okoliczności zdarzenia mrożą krew w żyłach.
Polski sport stracił właśnie człowieka, którego działania sprawiły, że na zawsze zapisał się w pamięci wielu osób. Nie żyje prezes, który praktycznie całą swoją karierę związał z jednym klubem na Mazowszu. Środowisko sportowe pogrążyło się w żałobie, a kondolencje spływają z wielu stron.
Dziś w godzinach wieczornych dotarła kolejna przykra informacja, związana ze śmiercią osoby zasłużonej dla polskiego sportu. Nie żyje były trener Górnika Zabrze, który zmagał się z ciężką chorobą. W tych przykrych okolicznościach swoje oświadczenie wystosowała polska liga, w której niegdyś pracował szkoleniowiec.
To miała być zwykła droga powrotna z wyjazdowego meczu do domu. Zamieniła się ona jednak w istne piekło, kiedy to autobus pełen kibiców uległ poważnemu wypadkowi. Nie obyło się bez ofiar śmiertelnych, a także poszkodowanych. O tym piszą najważniejsze sportowe media w kraju.
Najlepsza liga koszykarska świata, a więc NBA, żegna właśnie kolejną swoją niekwestionowaną legendę. Przez ostatnie lata zawodnik zmagał się z poważną chorobą, która stopniowo wyniszczała jego organizm. Nie przeszkadzało mu to jednak w niesieniu pomocy na szeroką skalę.
W województwie wielkopolskim miał miejsce makabryczny wypadek. W wyniku zderzenia pojazdów zginął młody piłkarz oraz jego ojciec. Tragiczne doniesienia ze świata piłki nożnej.
Tragiczne informacje ze świata sportu. Zmarł były piłkarz m.in. londyńskiego Arsenalu czy szkockiego Dundee Fabian Caballero. Okoliczności jego śmierci są wyjątkowo przykre. "Kanonierzy" przed dzisiejszym ligowym meczem z Leicester City oddali hołd swojemu byłemu piłkarzowi.
W czwartek, podczas mistrzostw świata juniorek doszło do tragicznego w skutkach wypadku w szwajcarskim Zurychu. 18-letnia Muriel Furrer trafiła w stanie krytycznym do szpitala, jednak jej życia nie udało się uratować. Teraz szwajcarski portal Blick ujawnia nowe, porażające fakty, związane z tym incydentem.
Jeszcze wczoraj, jak grom z jasnego nieba, padła informacja o śmierci utalentowanej, 18-letniej kolarki Muriel Furrer. Tymczasem, świat sportu musi się zmierzyć z kolejną tragiczną informacją. Kolarskie środowisko ledwo pogrążyło się w jednej żałobie, a już nadeszła kolejna.
Do wielkiej tragedii doszło podczas odbywających się mistrzostw świata w Szwajcarii. W trakcie czwartkowej rywalizacji juniorek miał miejsce okropny wypadek z udziałem wschodzącej gwiazdy kolarstwa. Dziś, jak grom z jasnego nieba doszła informacja o śmierci zaledwie 18-letniej sportsmenki, która miała przed sobą naprawdę obiecującą karierę.
W środę 25 września świat obiegły tragiczne informacje. Zmarł utalentowany zawodnik. Kilka dni przed śmiercią, jego żona dowiedziała się, że jest w ciąży. Dramatyczne doniesienia.
Cała Polska żyje tragedią klubu MZKS Alit Ożarów. W wypadku busa zginęły 2 osoby - 65-letni kierowca oraz 43-letni trener, który próbował uratować sytuację. Przypłacił za to życiem, a dziś odbył się jego pogrzeb. To, co się działo, porusza serca.
W sobotę całą Polską wstrząsnął wypadek na trasie Kielce - Opatów. W wyniku zderzenia bus z młodymi piłkarzami przewrócił się na bok, raniąc młodych zawodników. Śmierć w wyniku zdarzenia poniosły dwie osoby, w tym bohaterski trener Damian Jędrzejewski. Teraz na jaw wyszły nowe, dramatyczne okoliczności wypadku. Jak się okazuje, piłkarze próbowali ratować swojego szkoleniowca.
W sobotę całą Polską wstrząsnął wypadek na trasie Kielce - Opatów. W wyniku zderzenia bus z młodymi piłkarzami przewrócił się na bok, raniąc młodych zawodników. Śmierć w wyniku zdarzenia poniosły dwie osoby, w tym bohaterski trener Damian Jędrzejewski. Teraz na upamiętnienie mężczyzny zdecydował się PZPN. Te słowa wyciskają łzy.
Klub MZKS Alit 1980 Ożarów przeżywa trudny czas. W sobotnim wypadku busa z piłkarzami zginęły dwie osoby - 65-letni kierowca i 43-letni trener Damian Jędrzejewski. W obliczu tych tragicznych wydarzeń, zespół postanowił podjąć kilka kluczowych, ale także trudnych decyzji, o których poinformował na swoim profilu na Facebooku.
Nie milkną echa tragedii, która wydarzyła się nieopodal miejscowości Lechów w świętokrzyskiem. Chcąc ratować pozostałych pasażerów, swoich podopiecznych z klubu MZKS Alit Ożarów, zginął trener Damian Jędrzejewski. A jeszcze tydzień temu mężczyzna przeżywał “wielki dzień” i nic nie zwiastowało najgorszego.
Całą Polskę obiegła tragiczna informacja o wypadku busa, którym podróżowali młodzi zawodnicy oraz członkowie klubu MZKS Alit 1980 Ożarów. Póki co wiadomo o śmierci dwóch osób, w tym trenera Damiana Jędrzejewskiego, który chciał wszystkich uratować. Jego bohaterska śmierć nie przeszła obojętnie.
Wczoraj w sobotę doszło do tragicznego w skutkach wypadku busa. Podróżowali nim piłkarze klubu MZKS Alit 1980 Ożarów. Z godziny na godzinę dochodzą kolejne informacje nt. nie tylko poszkodowanych, ale i niestety ofiar.
Polski Związek Tenisowy poinformował o smutnych wieściach. Nie żyje Janusz Rzeźnik, człowiek, który pałał wielką pasją do tenisa. Jego wnuczka zawdzięczać mu może wiele sukcesów, na czele z mistrzostwami wielkoszlemowymi.
W czwartek 19 września Polskę obiegły tragiczne informacje. Zmarł wielokrotny reprezentant naszego kraju oraz olimpijczyk z Seulu. To ogromna strata w świecie sportów walki.
Tragiczne wieści dochodzą z polskich boisk. W wieku zaledwie 29 lat zmarł nagle jeden z zawodników klubu z niższych lig piłkarskich. Był także prezesem swojego zespołu, a jeszcze kilka dni temu biegał po murawie i walczył o zwycięstwo.
Do prawdziwej tragedii, a nawet można powiedzieć, zbrodni, doszło w trakcie meczu piłki nożnej. W jej wyniku zmarł 15-letni zawodnik jednego z klubów młodzieżowych. Relacje świadków mrożą krew w żyłach, tak jak krążące w internecie wideo.