Probierz wprost zapytał Szczęsnego. Chodzi o powrót do reprezentacji
Ostatni czas jest naprawdę dobry dla Wojciecha Szczęsnego. Golkiper wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie FC Barcelony, prezentując się naprawdę dobrze. Nie zmieniają tego nawet wpadki, które przydarzają się “Szczenie”. Ostatnio na meczu “Dumy Katalonii” w Lidze Mistrzów obecny był selekcjoner reprezentacji Polski, Michał Probierz. Jak się okazuje, mieli oni okazję bezpośrednio porozmawiać. W pewnym momencie podjęli oni temat powrotu Wojciecha Szczęsnego do reprezentacji Polski. Jak zareagował bramkarz?
Dobry czas Wojciecha Szczęsnego w FC Barcelonie
Wojciech Szczęsny od pewnego czasu może liczyć na regularne występy w wyjściowym składzie FC Barcelony. Zaczęło się od spotkania Pucharu Króla przeciwko czwartoligowemu Barbastro. Następnie swoje występy Polak kontynuował w Superpucharze Hiszpanii, w meczach z Athletikiem Bilbao (2:0) i Realem Madryt (5:2). Co prawda, “Szczena” miał trochę szczęścia, ponieważ wskoczył między słupki za Inakiego Penę, który to miał pierwotnie występować w tym turnieju. Spóźnił się jednak na odprawę przedmeczową, przez co Hansi Flick go ukarał. Hiszpan nie stracił jednak możliwości gry, ponieważ w finale przeciwko “Królewskim” sfaulował Kyliana Mbappe, za co dostał czerwoną kartkę.
Kolejnym meczem, w którym czynnie uczestniczył Wojciech Szczęsny był ten w Lidze Mistrzów przeciwko Benfice. Spotkanie było szalone, ponieważ zakończyło się wygraną “Blaugrany” 5:4 w dramatycznych okolicznościach. Pierwsza połowa nie była jednak dobra w wykonaniu Polaka. Stracony gol w 2. minucie, następnie nieporozumienie z Alejandro Balde i strata gola po strzale na pustą bramkę, a na koniec sprokurowany rzut karny. Mimo wszystko, szybko o tych niedociągnięciach bramkarza zapomniano, dzięki heroicznej wygranej jego zespołu. Zresztą, “Szczena” również się do tego przyczynił, ponieważ w kluczowym momencie świetnie obronił strzał Angela Di Marii.
Za chwilę Wojciech Szczęsny zadebiutował w rozgrywkach La Liga. Jego zespół wygrał z Valencią aż 7:1. Po meczu Hansi Flick przyznał, dlaczego postawił na Polaka, a nie na Inakiego Penę, jak to było do tej pory.
Podejmowaliśmy decyzje, myśląc o zespole i mieliśmy poczucie, że musimy coś zmienić. Ze Szczęsnym zawsze wygrywamy - mówił trener, cytowany przez Mundo Deportivo.
A ostatnio przyszedł czas na kolejne starcie w Lidze Mistrzów. FC Barcelona mierzyła się z Atalantą. Estadi Olímpic de Montjuïc, tymczasowy obiekt “Blaugrany” gościł wyjątkową osobę.
Gruba awantura w polskiej kadrze. Wyśmiał słowa ojca Kamila StochaProbierz porozmawiał ze Szczęsnym po meczu w Lidze Mistrzów
FC Barcelona rozegrała już wszystkie swoje mecze w ramach fazy ligowej Ligi Mistrzów. Ostatnie spotkanie rozegrała wczoraj, przeciwko Atalancie Bergamo. “Duma Katalonii” miała już zapewnione miejsce w TOP 8, które gwarantowało bezpośredni awans do 1/8 finału, bez konieczności rozgrywania play-offów. Za to Atalanta musiała wygrać, by mieć taką pewność.
W pierwszej połowie nie mieliśmy zbyt wielu okazji do emocjonowania się widowiskiem. Choć, był jeden moment, w którym serca kibiców FC Barcelony zadrżały mocniej. W 36. minucie Davide Zappacosta strzelił gola dla Atalanty, pokonując Wojciecha Szczęsnego. Za chwilę sędzia zarządził analizę VAR, w kontekście ewentualnego spalonego. Tym samym, cofnięto bramkę, co uratowało nie tylko Polaka, ale również całą FC Barcelonę.
Działo się za to w drugiej połowie. Już 2 minuty po wznowieniu gry, na prowadzenie FC Barcelonę wyprowadził Lamine Yamal. W tej akcji świetnym zagraniem do Raphinhii popisał się Robert Lewandowski.
W 67. minucie doszło do wyrównania. Gola dla Atalanty strzelił Ederson. 5 minut później, na prowadzenie “Dumę Katalonii” wyprowadził Ronald Araujo.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Ostatnią bramkę w spotkaniu zaliczył Mario Pasalic. To oznaczało, że zespoły podzieliły się punktami. Po meczu Wojciech Szczęsny odbył ważną rozmowę.
ZOBACZ: Nagle nadeszły wieści ws. Świątek. Polka najlepsza, a jednak
Probierz wprost zapytał Szczęsnego o reprezentację
Wczoraj, w środę 29 stycznia odbyły się wszystkie mecze ostatniej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Ostatecznie, wyniki ułożyły się w taki sposób, że TOP 8 wygląda następująco:
Dalsza część tekstu pod zdjęciem.
Natomiast, w fazie play-off zagra 16 drużyn. Rozstawione będą ekipy z miejsc 9-16, a więc: Atalanta, Borussia Dortmund, Real Madryt, Bayern Monachium, AC Milan, PSV, PSG i Benfica. Do nich dopasowane zostaną zespoły z miejsc 17-24. Losowanie odbędzie się jutro, 31 stycznia o 12:00.
Na meczu FC Barcelony z Atalantą obecny był selekcjoner reprezentacji Polski, Michał Probierz. Obecność szkoleniowca Polaków dostrzegły kamery. Przebywał on w towarzystwie m. in. Bojana Krkicia, byłego piłkarza, a aktualnie koordynatora zawodników wypożyczonych FC Barcelony.
Z pewnością Michał Probierz chciał poobserwować, w jakiej dyspozycji jest Robert Lewandowski. Wszak 21 marca Polacy zmierzą się z pierwszym meczu eliminacji do mistrzostw świata 2026 z Litwą. Stąd nasz selekcjoner już powoli przypatruje się grze swoich podopiecznych.
Okazało się, że po meczu Michał Probierz miał okazję bezpośrednio porozmawiać z Wojciechem Szczęsnym. W rozmowie z Cadena SER selekcjoner Polaków nie krył zadowolenia z dyspozycji polskiego golkipera.
Szczęsnego znam od dawna. Jest bardzo dobrym człowiekiem i ten etap w Barcy będzie bardzo pozytywny dla jego kariery.
Za chwilę zaczął się temat powrotu Wojciecha Szczęsnego do reprezentacji Polski. Odkąd Polak gra dla FC Barcelony ponownie ta kwestia wróciła do publicznej dyskusji. Przypomnijmy jednak, że bramkarz zakończył ten etap, żegnając się z kibicami na PGE Narodowym przed meczem z Portugalią.
Mimo to, dziennikarze Cadena SER postanowili o to zapytać naszego trenera. Ten przyznał, że faktycznie zwrócił się z takim pytaniem do polskiego golkipera. Odpowiedź mogła być jednak tylko jedna.
Zapytałem go (Szczęsnego - red.), czy chce wrócić do reprezentacji, ale odmówił - powiedział Probierz.
Selekcjoner wyraził przy okazji nadzieję, że jak najdłużej w narodowych barwach będzie grał Robert Lewandowski.