Iga Świątek zarobiła na turnieju w Warszawie. Pojawiło się jednak jedno "ale"
Iga Świątek wygrała turniej w Warszawie i może teraz ze spokojem przygotowywać się do kolejnych zmagań na twardej nawierzchni oraz ćwiczyć formę przed US Open. Polka otrzymała również już wygraną za turniej. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie jedno “ale”…
Iga Śwątek wygrała dwa mecze jednego dnia
Iga Świątek miała bardzo napięty grafik. W sobotę przerwano jej mecz półfinałowy z Belgijką, Yaniną Wickmayer, a końcówkę drugiego seta panie miały rozegrać już w dzień zakończenia zawodów. Niedługo później, po pokonaniu wcześniejszej przeciwniczki, Polka musiała zmierzyć się z Laurą Siegemund i ograła ją w finale pewnie 6:0, 6:1.
Tak szalony dzień wiązał się również na szczęście z odpowiednim wynagrodzeniem, dzięki czemu Świątek mogła sobie wynagrodzić trudy turnieju. Ile dokładnie dostała?
Reda. Nie żyją 6-letnia dziewczynka i jej tata. "Zginęli od ran ciętych"Iga Świątek - ile dostała za wygraną w Warszawie?
Pula nagród w warszawskim turnieju wyniosła 259 303 dolary, czyli ponad milion złotych! Nie wszystko zostało jednak przelane na konto Igi Świątek - jej rywalki również otrzymały stosowne wynagrodzenia.
Za wygraną Iga Świątek zainkasowała 34 228 dolarów, co daje nieco poniżej 138 tys. zł. Siegemund za udział w finale przypadło za to 20 226 dolarów, czyli trochę ponad 80 tys. zł.
Jest jedno "ale" w nagrodzie Igi Świątek
Liczby wyglądają dość solidnie, gdy spojrzy się na nie z punktu widzenia młodego sportowca albo nawet zwykłego widza. Jednocześnie nie można jednak zapomnieć, że turniej w Warszawie ma stosunkowo niską rangę i wynagrodzenia za niego nie będą ogromne.
Podczas zmagań na kortach Wimbledonu za samo osiągnięcie ćwierćfinału Iga Świątek otrzymała 340 tys. funtów, czyli około miliona złotych. Za finał dostałaby właściwie drugie tyle. Nagrody finansowe w tenisie są bardzo rozbieżne i tak już pewnie pozostanie.