Polski Związek Narciarski wydał komunikat ws. Kamila Stocha. Polak otrzyma stosowne warunki do indywidualnych przygotowań do nowego sezonu. - Rozpatrzenie niniejszego wniosku stanowi gest dobrej woli Polskiego Związku Narciarskiego wobec Kamila Stocha, oparty na osiągnięciach sportowca - czytamy w komunikacie. To nie koniec informacji w tej sprawie.
Adam Małysz podsumował sezon w wykonaniu polskich skoczków. W materiale wideo zamieszczonym na oficjalnym kanale Polskiego Związku Narciarskiego w serwisie YouTube, prezes związku przedstawił swoje spojrzenie na cały sezon i podał rzeczy negatywne, ale też i pozytywne. Małysz opowiedział także o pozostałych dyscyplinach i nakreślił plan na przyszły rok.
Przez ostatnie dwa sezony, Michal Doleżal pełnił funkcje asystenta w reprezentacji Niemiec w skokach narciarskich. Jak się okazuje, jego przygoda w sztabie szkoleniowym Stefana Horngachera dobiegła końca. O zakończeniu współpracy z czeskim szkoleniowcem poinformował Niemiecki Związek Narciarski.
Sensacyjne informacje ze środowiska skoków narciarskich. Jak poinformował członek zarządu PZN Rafał Kot, dojdzie do zmian w sztabie szkoleniowym kadry B polskich skoczków. David Jiroutek opuści reprezentację Polski, a co ciekawe, o decyzji związku miał się dowiedzieć z mediów.
To musiało się tak skończyć. Ze względu na brak oczekiwanych wyników i nieprzedstawieniu konkretnej koncepcji na występy polskich kadrowiczów, z funkcją trenera pożegnał się Lukas Bauer. Czeski szkoleniowiec zakończył pracę po 5 latach.
Polski Związek Narciarski ogłosił skład reprezentacji Polski skoczków na nadchodzący sezon 2023/24. Wśród kadrowiczów znalazł się także Dawid Kubacki. Na liście nie brakuje jednak zaskoczeń.
Wieści o zdrowotnej bolączce Adama Małysz w mig obiegły sieć. Kibice i dziennikarze zastanawiali się, co dokładnie może dolegać prezesowi PZN i dlaczego nie pojawił się na finale Pucharu Świata w Planicy. Legendarny skoczek wreszcie zabrał głos.
Adam Małysz był nieobecny podczas finału Pucharu Świata w słoweńskiej Planicy. Ta zaskakująca absencja prezesa PZN poskutkowała wieloma spekulacjami. Jedna z nich stanowiła, jakoby legendarny skoczek borykał się z poważną zdrowotną bolączką. Adam Małysz wreszcie zabrał głos i odniósł się do plotek. Czy okazały się prawdziwe?
Jest decyzja ws. najbliższej przyszłości Michala Doležala w roli trenera polskich skoczków narciarskich. Czech nie straci pracy. - Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, bo tak się w skokach narciarskich nie robi - powiedział Adam Małysz. W Polskim Związku Narciarskim (PZN) trwają rozmowy.Czwarte miejsce Kamila Stocha w sobotnim konkursie olimpijskim i poniedziałkowe szóste miejsce Polaków w konkursie drużynowym podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 2022 nie jest spełnieniem oczekiwań fanów, jak i samych skoczków. Co dalej z ich trenerem Michalem Doležalem?Adam Małysz uchylił rąbka tajemnicy. Czech nie musi martwić się tym, że w związku z występem biało-czerwonych w Pekinie straci pracę przed końcem swojego kontraktu.
W niedzielę o godzinie 16 rozpoczął się indywidualny konkurs w Zakopanem. Na belce startowej nie mogli dziś zasiąść z powodów zdrowotnych Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki. Jak poradzili sobie pozostali polscy zawodnicy?W dzisiejszych zawodach wystartowało 9 Polaków. Byli to: Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Tomasz Pilch, Maciej Kot, Paweł Wąsek, Klemens Murańka oraz Stefan Hula.
Kamil Stoch zakończył już przerwę związaną z wypoczynkiem po słabszych startach w zawodach Turnieju Czterech Skoczni. Jan Winkiel, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego potwierdził w rozmowie z portalem Sport.pl., że nasz mistrz oddał już pierwsze skoki po przerwie.Kamil Stoch został wycofany z Turnieju Czterech Skoczni po kwalifikacjach do konkursu w Innsbrucku, w których zajął dopiero 59. miejsce. Polski multimedalista udał się wówczas na odpoczynek, który, jak się okazało, potrwał dokładnie tydzień.W rozmowie ze Sport.pl Jan Winkiel poinformował, że Kamil Stoch w poniedziałek uczestniczył w sesji treningowej na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Skoki oddawał pod czujnym okiem trenera Grzegorza Sobczyka.
Polscy skoczkowie od początku sezonu, poza Kamilem Stochem, spisują się poniżej swoich możliwości i oczekiwań. Coraz więcej kibiców zaczyna krytykować pracę szkoleniowca Biało-Czerwonych Michala Doleżala. W sprawie przyszłości czeskiego szkoleniowca wypowiedział się prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner.Polscy skoczkowie od początku sezonu są w kryzysie, którego jak na razie nie udało się zażegnać. Nie pomogły nawet ubiegłotygodniowe treningi w Ramsau, które zazwyczaj w takiej sytuacji przynosiły poprawę dyspozycji naszych zawodników.