Gala Mistrzów Sportu. Tata Igi Świątek niezwykle dumny z córki, padły piękne słowa
Gala Mistrzów Sportu. Tata Igi Świątek odebrał nagrodę dla najlepszego sportowca roku pod nieobecność córki. Przemówił także do widowni - z jego strony padły piękne słowa, był bardzo poruszony całym wydarzeniem.
Tata Igi Świątek odebrał nagrodę córki
Iga Świątek wygrała tytuł najlepszego sportowca roku w plebiscycie "Przeglądu Sportowego". Nie mogła osobiście pojawić się na gali, więc nagrodę za nią odebrał jej tata, Tomasz Świątek. Ten, który od zawsze ją wspiera, postanowił powiedzieć kilka ważnych słów.
- To jest takie przeżycie, że odebrało mi trochę mowę, Liczyłem kiedyś, że Iga to zrobi. Nie liczyłem jednak, że zrobi takie wyniki rok po roku - mówił poruszony na scenie.
Następnie powiedział, na czym Idze również zależało i w jaki sposób mogła nieść ważne przesłanie dla całego świata.
- Pokazała się także jako ambasadorka Polski, wspierając różne inicjatywy. Przede wszystkim jest przeciwna wojnie, jaka się toczy. Jest jej przeciwna - powiedział, po czym podziękował sztabowi trenerskiemu.
Iga Świątek podziękowała na nagraniu
Iga Świątek zajęta jest wieloma sprawami za granicą i nie mogła pojawić się na gali. Nagrała jednak wideo, w którym podziękowała wszystkim głosującym.
- Chciałam podziękować, mimo że nie znam jeszcze swojego miejsca. Dziękuję wszystkim za oddane głosu, niezależnie od wyniku. Mam nadzieję, że sport będzie nas łączył i dostarczał pozytywnych emocji - przekazała.
Na koniec najpierw powiedziała, że chciałaby, by dalsza część sezonu upłynęła jej w dobrej atmosferze sportowej, a potem zażartowała ze znanego mema, w którym ściga się z Robertem Lewandowskim o tytuł sportowca roku.
- Wiem, że "gówniara z paletką" dostarczyła tych emocji w zeszłym sezonie - zaśmiała się, przekazując wszystkim osobom na widowni swoją dobrą energię. Oby jej życzenia się spełniły.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Paweł Fajdek stracił cierpliwość. Jego słowa w czasie Gali Mistrzów Sportu mogły zaskoczyć
Szymon Marciniak dostał nagły telefon od żony tuż przed finałem mundialu. Zdradził, co usłyszał
Gianluca Vialli nie żyje. Były piłkarz Juventusu i reprezentant Włoch odszedł w wieku 58 lat