W sobotę zakończyła się kolejna edycja ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland. PGE Narodowy gościł najlepszych żużlowców po raz ósmy w historii i wyłonił zdobywcę trofeum GP. Został nim Jason Doyle, który triumfował w Warszawie i wyprzedził Bartosza Zmarzlika. Australijczyk nie krył swojego zadowolenia po zawodach i żartobliwie nawiązał do australijskiego, ale też polskiego hymnu narodowego.
Już w najbliższą sobotę odbędzie się 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland. Będzie to ósma edycja popularnych zawodów, które zostaną rozegrane na obiekcie PGE Narodowego w Warszawie. Bartosz Zmarzlik jest zawodnikiem, który nie doświadczył jeszcze smaku zwycięstwa w tej rywalizacji i zapowiedział, jak przygotuje się do tegorocznych zawodów.
Tragiczne wieści ze świata polskich wyścigów motocyklowych. Nie żyje Łukasz Kaczmarek, były żużlowiec Stali Gorzów. 29-latek zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło w piątek 26 kwietnia.
Na pewno nie tak miało to wyglądać. Kibice drużyny żużlowej Speedway Kraków mają powody do rozpaczy, ponieważ zespół nie wystąpi w rozgrywkach w ramach II ligi. Decyzja została podjęta na kilka dni przed startem nowego sezonu.
To może być wielki dzień Bartosza Zmarzlika. W sobotę najlepszy obecnie polski żużlowiec spróbuje po raz pierwszy sięgnąć po zwycięstwo na PGE Narodowym w ramach Grand Prix i jednocześnie dogonić w ilości turniejowych zwycięstw legendarnego Tony'ego Rickardssona. Czy faworyt nie zawiedzie? Przekonamy się już niebawem.
Reprezentanci Polski zostawili daleko w tyle swoich rywali i obronili Mistrzostwo Europy w żużlu! Biało-czerwoni w składzie: Bartosz Zmarzlik, Jarosław Hampel, Szymon Woźniak, Dominik Kubera i Bartłomiej Kowalski odnieśli zwycięstwo w finale, pokonując Danię, Wielką Brytanię oraz Niemcy!
Kariera popularnego żużlowca po wypadku stanęła pod znakiem zapytania, a wielu wieszczyło jej koniec. Sportowiec na szczęście udowodnił, że nawet po najstraszniejszej burzy zawsze przychodzi słońce. Adrian Miedzieński nie tylko przekazał dobre wieści, ale po pierwszym występie przygotowuje się do gry o trofea. Wychowanek Apatora już niedługo może wrócić do profesjonalnego uprawiania żużlu.
Były mistrz Polski w żużlu został oskarżony o morderstwo. Krzysztof J. popadł w poważne tarapaty rok temu. Może trafić do więzienia nawet na całe życie. Wszystko zależy już teraz od decyzji sądu i działań prokuratury.