Do niesłychanie przykrej sytuacji doszło w Barcelonie, gdzie trwają testy przed nowym sezonem European Le Mans Series z udziałem m.in. Roberta Kubicy. Organizatorzy przekazali informacje o śmierci Gerharda Freundorfera, który w trakcie testów znajdował się w padoku. Mężczyzna zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku z udziałem ciężarówki zespołu.
Niedawno doszło do potwierdzenia informacji, iż Robert Kubica wraca do zmagań w ramach European Le Mans Series. Powrót Polaka wywołał spore poruszenie w mediach, a głos w sprawie Kubicy zabrał legendarny kierowca, Sobiesław Zasada. 94-latek nie gryzł się w język i ocenił karierę byłego kierowcy Formuły 1.
Robert Kubica powraca do występów w serii, w której brał udział już kilka lat temu. Polak doczekał się swojej szansy i ponownie będzie się ścigał w ramach European Le Mans Series w klasie LMP2. Jego partnerami będą kierowcy, których Kubica zna bardzo dobrze.
Robert Kubica nie wyjechał na tor Losail w pierwszej sesji testowej przed nowym sezonem długodystansowych mistrzostw świata. Wszystko przez napiętą sytuację na Morzu Czerwonym. Kontenerowce nie mogą dostarczać na czas sprzętu ekipom WEC, z powodu ataków ze strony rebeliantów z Ruchu Huti.
W środę 22 listopada Robert Kubica zasiadł za kierownicą Ferrari. Długo wyczekiwane marzenie wielu fanów sportów wyścigowych w Polsce właśnie się ziściło. W sezonie 2024 Kubica ma być jednym z kierowców włoskiej stajni.
Niezwykle przykre zdarzenie dotknęło Polaków podczas legendarnego wyścigu 24 Le Mans. Okazało się, że zostali okradzeni. Chodzi o polskich kibiców, którzy od lat stoją murem za Robertem Kubicą. Wygłosili pilny apel.