Potwierdził się najgorszy scenariusz dla Polaków. Gwiazda kadry wypada z gry na dłużej

Wyniki reprezentacji Polski pod wodzą Michała Probierza nie zachwycają, a zbliżają się kluczowe mecze. Przed Polakami eliminacje do mistrzostw świata 2026, które trzeba wygrać, aby zakwalifikować się do wielkiego turnieju. Niestety kilkanaście dni przed pierwszym meczem napłynęły fatalne wieści. Kluczowy zawodnik kadry wypada z gry, a najnowsza diagnoza jest fatalna. Spełnia się czarny scenariusz.
Przed reprezentacją Polski pierwsze mecze w 2025 roku
Reprezentacja Polski już 21 marca rozpocznie walkę o awans na mistrzostwa świata 2026. Podopieczni Michała Probierza trafili do grupy G, gdzie zmierzą się z Finlandią, Litwą i Maltą. Na pierwszy rzut oka losowanie wydaje się korzystne, jednak sztab szkoleniowy nie zamierza lekceważyć żadnego z rywali.
ZOBACZ: Gorąco w Barcelonie, Szczęsny w centrum konfliktu. Głośne odejście z klubu coraz bliżej
Biało-Czerwoni rozpoczną eliminacje od domowego starcia z Litwą, a trzy dni później, 24 marca, podejmą Maltę. Kolejne spotkanie rozegrają dopiero 10 czerwca, mierząc się z Finlandią. Rewanż z tym samym przeciwnikiem zaplanowano na 7 września, a następnie, 12 października, Polacy zmierzą się ponownie z Litwą. Eliminacje zakończą się 17 listopada meczem z Maltą.
Choć w marcowych spotkaniach Polska będzie faworytem, selekcjoner nie ma pola do eksperymentów. Historia pokazuje, że nawet teoretycznie słabsze drużyny mogą sprawić problemy. Probierz musi więc postawić na najmocniejsze zestawienie, choć nie brakuje problemów – wielu kadrowiczów zmaga się z kontuzjami lub brakiem regularnych występów w klubach.
Liderem ataku pozostaje Robert Lewandowski, a jego partnerami mogą być Karol Świderski i Adam Buksa. W środku pola prawdopodobne są powołania dla Jakuba Modera i Sebastiana Szymańskiego. Blok defensywny mogą stworzyć Jan Bednarek, Sebastian Walukiewicz, Kamil Piątkowski i Matty Cash, natomiast między słupkami rywalizować będą Łukasz Skorupski i Marcin Bułka.
Selekcjoner może też zaskoczyć powołaniami – w grę wchodzą nazwiska takie jak Bartosz Kapustka, Bartłomiej Drągowski, Mateusz Bogusz czy Krzysztof Piątek. Niezależnie od składu, eliminacje będą dla Polski sprawdzianem nie tylko sportowym, ale i organizacyjnym, a Probierz stanie przed trudnym zadaniem odpowiedniego zestawienia kadry.

Uraz Piotra Zielińskiego
W meczu ligi włoskiej Inter Mediolan zmierzył się w sobotę z Monzą. Piotr Zieliński rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, ale pojawił się na boisku w 70. minucie. Niestety, już trzy minuty później wydarzyło się coś niepokojącego – pomocnik nagle upadł, zasłaniając twarz dłońmi. Wyraźny grymas bólu sugerował problem z łydką. Sztab medyczny natychmiast podjął decyzję o jego zmianie.
Wczoraj informacje na ten temat przekazał dziennikarz Łukasz Wiśniowski na kanale Meczyki. Według niego uraz Zielińskiego jest poważniejszy, niż początkowo przypuszczano, co oznacza, że pomocnik niemal na pewno nie weźmie udziału w marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. To ogromny problem dla Michała Probierza, który traci kluczowego zawodnika w środku pola.
Piotr Zieliński opuścił boisko z kontuzją łydki. I niestety, zabraknie go na marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski (…)
W poniedziałek Zieliński przejdzie rezonans i on nam odpowie na wszystkie pytania. Ale udział w zgrupowaniu jest wykluczony. To duża strata (…) – powiedział Łukasz Wiśniowski na kanale Meczyki.
Teraz napłynęły kolejne doniesienia ws. stanu zdrowia pomocnika reprezentacji Polski. Spełnia się najczarniejszy scenariusz.

ZOBACZ TEŻ: Norweski skoczek wypalił bez ogródek ws. skandalu na MŚ. Trudno uwierzyć, co napisał
Poważna kontuzja Piotra Zielińskiego
Według informacji podanych przez La Gazzetta dello Sport, kontuzja Piotra Zielińskiego, której doznał w sobotnim meczu Serie A przeciwko Monzie, może okazać się poważniejsza, niż początkowo przypuszczano. Wstępne prognozy wskazują, że polski pomocnik może pauzować nawet przez dwa miesiące. Choć dokładna przyczyna urazu nie została jeszcze potwierdzona, istnieje podejrzenie naderwania mięśnia łydki, co oznacza dłuższą przerwę od gry.
Szacowany na pomiędzy półtora a dwa miesiące. Realistyczna wizja zakłada jego powrót na początku maja, czyli na końcową fazę sezonu – napisano na stronie internetowej dziennika.
Taki rozwój sytuacji sprawia, że Zieliński na pewno nie weźmie udziału w marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. To ogromny cios dla drużyny Michała Probierza, ponieważ 30-latek jest kluczową postacią w środku pola i odpowiada za kreowanie akcji ofensywnych Biało-Czerwonych. Jego absencja może wymusić zmiany w ustawieniu i taktyce kadry, a selekcjoner będzie musiał znaleźć odpowiedniego zastępcę, który wypełni lukę po doświadczonym pomocniku.
Na ten moment Zielińskiego czeka szczegółowa diagnostyka, która pozwoli określić dokładny czas powrotu do pełnej sprawności.




































