Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Padło nazwisko potencjalnego następcy Probierza, selekcjoner ma duży problem. Sensacyjne wieści po meczu z Litwą
Michał Pokorski
Michał Pokorski 22.03.2025 13:03

Padło nazwisko potencjalnego następcy Probierza, selekcjoner ma duży problem. Sensacyjne wieści po meczu z Litwą

Michał Probierz
fot. KAPiF

Reprezentacja Polski wygrała wczoraj 1:0 z Litwą na PGE Narodowym w Warszawie. Biało-Czerwoni rozpoczęli eliminacje do mistrzostw świata od trzech punktów, ale za to w fatalnym stylu. To kolejny nieudany występ kadry Michała Probierza, który rozwścieczył kibiców. Tuż po meczu wskazano nazwisko potencjalnego następcy selekcjonera.

Michał Probierz jako selekcjoner reprezentacji Polski

Wczorajsza kompromitująca gra z Litwą na PGE Narodowym ponownie rozgrzała debatę na temat przyszłości Michała Probierza jako selekcjonera reprezentacji Polski. 52-letni szkoleniowiec ma na swoim koncie bardzo słabe wyniki – pod jego wodzą Biało-Czerwoni odnieśli jedynie osiem zwycięstw, głównie z rywalami ze średniej i niższej półki.

ZOBACZ TEŻ: Hiszpanie od razu to wyłapali, burza po meczu Polaków. W Barcelonie biją na alarm ws. Lewandowskiego

Bilans uzupełniają cztery remisy, w tym bolesny podział punktów z Mołdawią na własnym stadionie, oraz aż sześć porażek. Do najbardziej dotkliwych należała klęska 1:5 z Portugalią oraz historyczny spadek z Dywizji A Ligi Narodów, który po raz pierwszy zepchnął naszą drużynę na niższy poziom tych rozgrywek.

Brak wyraźnego progresu i stabilizacji w grze drużyny budzi coraz większe niezadowolenie zarówno wśród kibiców, jak i ekspertów. Wiele głosów domaga się dymisji Probierza, podkreślając, że pod jego wodzą zespół nie zbliża się do oczekiwanego poziomu. Mimo to selekcjoner konsekwentnie odpiera zarzuty i nie zamierza rezygnować ze stanowiska.

Nie mam problemu z takimi pytaniami, ponieważ wiem, jak trudna jest ta rola. Mam jednak jasny plan na tę kadrę i w żadnym wypadku nie rozważam dymisji. Oczywiście, są elementy, które wymagają poprawy, ale nie mam wątpliwości, że możemy rozwijać ten projekt – oświadczył Probierz po spadku do Dywizji B Ligi Narodów w listopadzie ubiegłego roku.

Michał Probierz
fot. screen X/ @Meczyki_pl

Pozycja selekcjonera staje się jednak coraz bardziej niepewna. Jego kontrakt obowiązuje do końca eliminacji mistrzostw świata, ale w przypadku kolejnych kiepskich wyników umowa może zostać rozwiązana wcześniej. 

Hiszpanie od razu to wyłapali, burza po meczu Polaków. W Barcelonie biją na alarm ws. Lewandowskiego

Fatalne wyniki Michała Probierza. Mecz z Litwą potwierdził niepokojący trend

Po ostatnim gwizdku wczorajszego kibice zarówno kibice, jak i eksperci nie kryli rozczarowania. Wielu zgodnie oceniło, że Polska była o włos od kompromitacji, a skromne zwycięstwo 1:0 nad Litwą to wyjątkowo słaby start eliminacji do mistrzostw świata. Spodziewano się pewnej dominacji i efektownej wygranej, tymczasem Biało-Czerwoni zaprezentowali się bezbarwnie i przewidywalnie. Brakowało tempa, pomysłowości oraz skutecznych akcji ofensywnych, a całe spotkanie przypominało raczej mozolne szukanie okazji niż dynamiczną walkę o wysokie zwycięstwo.

Styl gry zespołu Michała Probierza pozostawia coraz więcej wątpliwości. Choć reprezentacja zdobyła trzy punkty, jej postawa na boisku nie napawa optymizmem. Wciąż widoczny jest brak wyraźnej koncepcji i automatyzmów w grze, a indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników nie są w stanie zatuszować licznych mankamentów taktycznych.

Niestety, taki występ nie był jednorazowym potknięciem, lecz kontynuacją niepokojącego trendu. Tak jak wspominaliśmy, od momentu objęcia funkcji selekcjonera Probierz poprowadził kadrę w 18 meczach, z których tylko siedem zakończyło się zwycięstwem – i to głównie przeciwko zespołom ze słabszej półki. Remisy z Mołdawią czy porażki z rywalami wyższej klasy dobitnie pokazują, że drużyna nie robi postępów, a cierpliwość kibiców powoli się kończy. W obecnej sytuacji trudno o optymizm przed kolejnymi spotkaniami eliminacyjnymi.

Wielu ekspertów nie szczędziło słów krytyki w stronę reprezentacji Polski i Michała Probierza:

Oczywiście jest jazda, jak to zawsze w mediach społecznościowych: "no i co Borek, jak to 5:0 z reprezentacją Litwy". Natomiast pytanie mam podstawowe i rzucam je pod dyskusję. Kto się bardziej skompromitował? Ja swoją opinią, że będzie 5:0 czy piłkarze taką postawą na boisku? - pytał ironicznie Mateusz Borek w Kanale Sportowym.

 

Wnioski są katastrofalne. Ja bym to skwitował jednym zdaniem. Czy leci z nami pilot? Półtora roku, które dostał Probierz zostało zmarnowane. Gdzie są ci sprawdzani zawodnicy o mniej lub bardziej egzotycznych umiejętnościach? - komentował w Kanale Sportowym Marek Koźmiński.

Na mocne słowa zdecydował się także Wojciech Kowalczyk. W pewnym momencie ekspert znany ze swoich ostrych wypowiedzi wskazał także nazwisko potencjalnego następcy Michała Probierza.

Michał Probierz
Michał Probierz, fot. KAPiF

ZOBACZ TEŻ: Hiszpanie od razu to wyłapali, burza po meczu Polaków. W Barcelonie biją na alarm ws. Lewandowskiego

Wskazał nazwisko następcy Michała Probierza. Kandydat idealny?

Już po pierwszej połowie meczu Polska – Litwa Wojciech Kowalczyk nie krył swojego rozczarowania postawą drużyny. Na swoich mediach społecznościowych opublikował fragment książki Kazimierza Grenia „Zostałem zabity za życia”, do którego dołączył własny komentarz, wyrażając tym samym swoje niezadowolenie z gry reprezentacji. 

To po pierwszej połowie Polska - Litwa - dodał.

Po ostatnim gwizdku były reprezentant Polski nie miał żadnych wątpliwości – jego zdaniem każdy z piłkarzy zasługiwał na ocenę "jeden" za fatalną postawę na boisku.

Kowalczyk bez owijania w bawełnę stwierdził, że drużyna nie tylko zawiodła, ale także nie wykazała się determinacją, by poprawić swoje błędy. Były piłkarz zauważył również, że wielu kibiców, a może nawet ekspertów, potrafiłoby wybrać lepszy skład niż ten, który desygnował Michał Probierz. Jego krytyka nie ograniczała się tylko do zawodników, ale także do samego selekcjonera. Kowalczyk podkreślił, że w tej chwili zwolnienie trenera stało się niemal koniecznością, jeśli drużyna ma iść w dobrym kierunku.

Na ławce trenerskiej moglibyśmy my usiąść we czterech i wybralibyśmy lepszy skład. Wielki sukces. O***śmy Litwę. Napisałbym pismo do UEFA, że chcemy drugie miejsce w grupie i nic więcej (…)

Jeśli nie zdobędziemy sześciu punktów trzeba zwolnić Probierza! - mówił w kanale WeszłoTV.

Dodatkowo były napastnik reprezentacji wskazał na potencjalnego następcę Probierza, sugerując, że Jan Urban idealnie wpasowałby się w kadrę. Jego zdaniem Urban, mając doświadczenie zarówno w pracy z polskimi drużynami, jak i z reprezentacjami narodowymi, mógłby wprowadzić oczekiwaną zmianę i poprawić sytuację, która coraz bardziej staje się krytyczna.

Dałby tej kadrze luz (Jan Urban - red.). Nie będzie kombinował. On z zasady, nawet w Górniku Zabrze, gra futbol ofensywny - stwierdził Kowalczyk, cytowany przez Meczyki.pl