W otwierającym spotkaniu grupy E reprezentacja Ukrainy mierzyła się z drużyną Rumunii. Finalnie górą z tego starcia wyszli podopieczni Edwarda Iordanescu, którzy dzięki ambicji i woli walki zdemolowali faworyzowanych rywali aż 3:0. O końcowym rezultacie przesądziły proste błędy, a także piękne bramki, które na długi czas zapadną w pamięć fanów futbolu.
Zapaśniczka Angelina Łysak pochodzi z Ukrainy, jednak od 2021 roku reprezentuje Polskę. Sportsmenka ujawniła, co spotkało ją niedawno na prestiżowych zawodach w Stambule. Członkowie rosyjskiego sztabu szkoleniowego zachowywali się skandalicznie.Babcia Angeliny Łysak pochodzi z Polski, dlatego 24-letnia ukraińska zapaśniczka obecnie startuje w biało-czerwonych barwach. Na swoim koncie zawodniczka ma m.in. brązowy i srebrny medal Mistrzostw Europy. Choć wciąż jest aktywna sportowo, to doniesienia o wojnie w Ukrainie znacząco wpłynęły na jej samopoczucie i formę.- Mam przed sobą bardzo ważny start, dlatego usiłuję mniej śledzić te wojenne wiadomości. Trudno jednak to wszystko zupełnie wyrzucić z głowy i udawać, że to się nie dzieje - wyznała młoda zapaśniczka w rozmowie z "Onetem".