Minęły godziny od meczu Polaków, a tu takie wieści. Probierz nagle ogłosił ważną rzecz
Michał Probierz wziął udział w konferencji prasowej po meczu reprezentacji Polski z Holandią na EURO 2024. Selekcjoner szczerze wypowiedział się na temat gry piłkarzy w tym spotkaniu. Sam również wydał bardzo odważną deklarację.
Przegrana na początek zmagań w EURO 2024
Reprezentacja Polski trafiła do bardzo wymagającej grupy D z Holandią, Austrią i Francją. Pierwszy mecz miał miejsce na Volksparkstadion w Hamburgu, gdzie Biało-Czerwoni zmierzyli się z kadrą Ronalda Koemana. Polscy kibice wpadli w euforię, gdy w 16. minucie na prowadzenie swoją drużynę wyprowadził Adam Buksa . W kolejnych akcjach fantastycznie działała obrona kadry Michała Probierza, z Wojciechem Szczęsnym na czele. Jeszcze przed przerwą wyrównał Cody Gakpo , którego strzał odbił się od nóg Bartosza Salomona , co zmyliło naszego golkipera.
W drugiej połowie kibice mieli nadzieję, że uda się przynajmniej wytrzymać napór Holendrów, którzy w sumie oddali tego popołudnia w Hamburgu aż 20 strzałów . Niestety, ostatni okazał się golem na wagę trzech punktów dla “Oranje”, a autorem bramki w 83. minucie był Wout Weghorst , który wszedł na murawę zaledwie dwie minuty wcześniej. Przegrana Polaków 1:2 stała się faktem, lecz styl, w jakim się zaprezentowali, mógł się podobać nawet największym krytykom.
Ważne słowa Michała Probierza po meczu na EURO 2024. Jasna deklaracja
Michał Probierz został zapytany przez Interię, jaki był największy pozytyw w grze reprezentacji Polski w starciu z Holandią. Wsparł przy tym Bartosza Salomona , który w rozmowie pomeczowej z TVP Sport wziął na siebie odpowiedzialność za stracone bramki.
Na pewno jeden z aspektów to fakt, że graliśmy agresywnie i bardzo wysoko. Nie wycofaliśmy się. Wiadomo, że w futbolu są takie fazy, gdy ktoś cię przełamie. Wtedy musisz się wycofać pod swoje pole karne. Ale graliśmy wysoko, doskakiwaliśmy do przeciwników, taktycznie byliśmy dobrze poukładani. Zabrakło nam momentu cwaniactwa w samej końcówce. Tu ktoś za szybko wybiegł, tam zabrakło asekuracji. Na pewno Bartosz Salamon jest częścią drużyny, a wziął winę na siebie. Nie jest tak do końca. Cały zespół jest ważny. Bo on wiele razy wybronił nas w trudnych sytuacjach. Czasami ktoś po prostu nie dojdzie. Zawsze napastnikowi jest lepiej nabiegać. Jako kolektyw trochę źle taktycznie się zachowaliśmy. Ale popracujemy nad tym - powiedział Michał Probierz na pomeczowej konferencji
Z ust szkoleniowca Polaków padła również jasna, wręcz górnolotna deklaracja.
Ja nie jestem trenerem tylko na dobre chwile. Jestem też trenerem, który jest z zespołem, gdy ten przegrywa
Całe nagranie z konferencji pomeczowej znajduje się poniżej:
ZOBACZ: Wojciech Szczęsny bez ogródek wypalił po meczu. Powiedział, co myśli o Probierzu
O Michale Probierzu mówi cały świat
Michał Probierz już od pierwszych chwil na EURO 2024 wzbudził powszechny szacunek. Najpierw poprzez pokazanie swojej klasy , kiedy to osobiście podszedł do ławki rezerwowych, by przywitać się z Ronaldem Koemanem i jego sztabem szkoleniowym, a później, gdy kamery uchwyciły jego stylizację . Polski szkoleniowiec został okrzyknięty “ikoną stylu” .