Boxdel, współwłaściciel federacji Fame MMA, otwiera kolejną federację. Ma być jeszcze bardziej skandalicznie i kontrowersyjnie. Wspomoże go w tym jeden z największych zadymiarzy w świecie freak fight - Amadeusz Ferrari.
Czwarta odsłona jednej z najpopularniejszych gal freak fightowej w Polsce już za nami. Wczorajsza noc wywołała burzę emocji i nieustających oczekiwań na pojedynki swoich ulubionych twórców. Padały ciężkie ciosy, wręcz brutalne, dzięki którym mogliśmy obserwować dwa spektakularne nokauty, podnoszące widzów z siedzeń. High League 4 [WYNIKI].Siedem z dziewięciu walk zakończyło się przed regulaminowym czasie. Dwie z siedmiu nie trwały nawet jednej rundy, gdyż brutalne uderzenia opadające na czaszki przeciwników, kolokwialnie zgasiły im światło. Niewątpliwie ta edycja gali High League zapisze się w historii polskiego freak fightu.
Jedna z najgorętszych walk High League 4, bezprecedensowo oprócz zaostrzonego konfliktu między zawodnikami, dzięki specjalnym zasadom, a w zasadzie ich braku. Amadeusz "Ferrari" Roślik zmierzył się z Pawłem "Scarface" Bombą. Werdykt zniewala z nóg.Zwycięstwo zagwarantował sobie Amadeusz Ferarri, nokautując w pierwszej rundzie i drugiej minucie walki Pawła "Scarface" Bombę. Słynny dymometr znany z F2F Fame MMA przy ich spotkaniu mógłby wystrzelić nad ziemię. Ten pojedynek opiewał w znaczący brak zasad znanych nam z poszczególnych sztuk walki. Jednak pozostały pewne elementy, których sędziowie pilnowali jak oczka w głowie, głównie w celu zapewnienia bezpieczeństwa tego starcia.