Prawda o małżeństwie Lewandowskich wyszła na jaw. Wszyscy się mylili
Robert i Anna Lewandowscy są małżeństwem od 2013 roku. W świadomości fanów jawią się jako para szczęśliwa, bogata i spełniona, dzięki swoim dwóm córeczkom. Nie wszyscy są jednak świadomi tego, że tak, jak w innych małżeństwach, tak i u Lewandowskich nie zawsze jest kolorowo. Anna Lewandowska podzieliła się mroczną tajemnicą jej związku z Robertem w książce Agnieszki Kobus-Zawojskiej i Mateusza Ligęzy.
Bycie żoną piłkarza nie zawsze jest kolorowe
Anna Lewandowska brała udział przy pisaniu książki Agnieszki Kobus-Zawojskiej i Mateusza Ligęzy. W napisanym przez siebie rozdziale zawarła aspekty jej związku z Robertem , o których głośno para nie mówi. Opisała, że “życie na świeczniku”, poprzez bycie żoną popularnego piłkarza nie zawsze jest usłane różami . Lewandowska dała do zrozumienia, że czasem trudno jest jej zmierzyć się z internetowym hejtem. Szczególnie często spotyka się z opinią, że to jej mąż dał jej wszystko to, co ma teraz.
Poddaje się mnie pod ocenę i ironizuje, że mam pieniądze, bo jesteśmy razem, a nie przez własną pracowitość. Uważam, że owszem, gdybyśmy nie byli parą, nie byłabym tak rozpoznawalna. Jednak dalej byłabym ambitną, pracowitą i zmotywowaną kobietą. Taka po prostu jestem. Unikam skandali, jestem otwartą osobą, która zawsze stara się pomóc. Wszyscy myślą, że nasze życie jest bajkowe. Świetnie pokazuje to dokument o Beckhamach, że gdy jest się tyle lat na świeczniku, nie wszystko jest takie kolorowe, jak się może wydawać, i przez lata bycia razem przechodzi się przez wiele różnych kryzysów. Ktoś, kto nie jest w podobnym miejscu, może tego nie zrozumieć i widzieć w tym jedynie pieniądze i głównie korzyści płynące z popularności - napisała w książce Lewandowska
Mroczne tajemnice z życia Lewandowskich. Grożono im po mundialu
Anna Lewandowska opisała również jedną z najtrudniejszych chwil w życiu pary. Było to po mistrzostwach świata w Rosji w 2018 roku, kiedy reprezentacja Polski zawiodła na turnieju i odpadła już w fazie grupowej. Żona Roberta Lewandowskiego zdradziła w książce Kobus-Zawojskiej, że grożono jej, piłkarzowi, a nawet córeczce Klarze .
Najmocniejszymi, najczarniejszymi momentami, których doświadczyłam, były groźby. Po piłkarskich mistrzostwach świata w Rosji grożono mi, Robertowi czy Klarze. Ten mundial wspominam bardzo źle, także całą otoczkę, która towarzyszyła nam po odpadnięciu reprezentacji Polski
Po tych zawodach Lewandowscy wyjechali na wakacje, na których jednak nie byli w stanie porządnie odpocząć . Emocje związane z niedawnym wówczas incydentem były zbyt silne, przez co para nie skorzystała z całości zaplanowanego urlopu.
Wyjechaliśmy bardzo daleko na wakacje, ale nie byliśmy w stanie skupić się na czymkolwiek innym, wciąż myślami byliśmy przy tej całej nagonce. Skróciliśmy wakacje, nie mieliśmy kompletnie radości z odpoczynku - zdradziła trenerka fitness w omawianej książce
ZOBACZ: Niecodzienna sytuacja w trakcie meczu polskich siatkarzy. Wszyscy przecierali oczy ze zdumienia
Anna Lewandowska to nie tylko marka
Anna Lewandowska zbudowała swoją markę na wielu płaszczyznach. Napoje energetyzujące, catering dietetyczny, aplikacja mobilna, ale przede wszystkim program treningów fitness. Od kilku dni odbywa się kolejny obóz z cyklu “Camp by Ann”, na którym chętne osoby uprawiają aktywność fizyczną, pod czujnym okiem Lewandowskiej.
Żona Roberta udziela się też charytatywnie. Współpracuje chociażby z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy czy Szlachetną Paczką . Swoje zasięgi wykorzystuje do promocji takich akcji, ale również sama wspiera te inicjatywy finansowo.