Dramatyczne sceny rozegrały się na torze wyścigów konnych. W wyniku sprzeczki dwie osoby zostały postrzelone, a jedna dźgnięta nożem. Dantejskie nagranie obiegło sieć.
Paulo Sousa opuścił reprezentację Polski w atmosferze skandalu. Władze Polskiego Związku Piłki Nożnej musiały natychmiast rozpocząć poszukiwania jego następcy, którego nazwisko nie zostało jeszcze oficjalnie ogłoszone. Co ciekawe, zna je już jednak Maciej Rybus.Pojawienie się Paulo Sousy za sterami polskiej kadry początkowo napawało wielu fanów optymizmem. Liczni kibice bronili go nawet, gdy kadra nie odnosiła oczekiwanych sukcesów. Przekonywano, iż bez względu na wyniki widać pozytywną zmianę w grze polskich zawodników, która miała zaprocentować w przyszłości.
Paulo Sousa jednak opuści reprezentację Polski? Dziennikarze Bruno Andrade oraz Nicolo Schira przekazali informację, że selekcjoner Biało-Czerwonych w poniedziałek spotkał się z przedstawicielami brazylijskimi Flamengo. Zgodnie z tymi doniesieniami obie strony mają z optymizmem podchodzić do współpracy.Paulo Sousa w ostatnich dniach stał się bohaterem portugalskich i polskich mediów. Dziennik "Globo Esporte" przekazał, że selekcjonerem reprezentacji Polski zainteresowany jest brazylijski gigant Flamengo. Te informacje wywołały prawdziwą burzę w polskim futbolu, ale szybko zostały zdementowane.
Flamengo brazylijski gigant piłki nożnej wywołał wielkie trzęsienie ziemi w polskim futbolu. Portugalskie media w czwartek wieczorem poinformowały, że gigant jest zainteresowany zatrudnieniem selekcjonera Biało-Czerwonych Paulo Sousy. Ich zdaniem Portugalczyk miałby nawet się spotkać z przedstawicielami klubu. Jest odpowiedzieć PZPN-u na te doniesienia.Flamengo w czwartek wieczorem zatrząsnęło polską piłką nożną. Portugalski dziennik "Globo Esporte" przekazał, że brazylijski gigant jest zainteresowany zatrudnieniem selekcjonera reprezentacji Polski Paulo Sousy. Mało tego ich zdaniem Portugalczyk miałby chętnie się spotkać z przedstawicielami klubu, aby omówić szczegóły.