Sport.Goniec.pl Tenis Sytuacja w sztabie Świątek wyszła na jaw. Nie wszyscy to zrozumieją
Fot. Lukasz Kalinowski/East News

Sytuacja w sztabie Świątek wyszła na jaw. Nie wszyscy to zrozumieją

1 października 2024
Autor tekstu: Bartosz Nawrocki

Iga Świątek od niemalże miesiąca odpoczywa od zmagań tenisowych. Niedługo jednak można się spodziewać powrotu raszynianki na kort. Tymczasem na jaw wyszły relacje, jakie panują w sztabie liderki rankingu WTA. Nie wszyscy będą w stanie zaakceptować taki stan rzeczy.

Iga Świątek niebawem wróci na kort

Iga Świątek wróciła do gry po Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu po krótkiej przerwie. Polka wyraziła swoją gotowość do występu w WTA Cincinnati, na którym jednak nie zdołała dojść do finału. Rundę wcześniej uległa bowiem Arynie Sabalence. Następne było wielkoszlemowe US Open. Tam poszło jeszcze gorzej, bo skończyło się na ćwierćfinale i przegranej z Jessicą Pegulą.

Po zawodach w Nowym Jorku wydawało się, że Świątek wystartuje w zawodach WTA 500 Seulu. Raszynianka podjęła jednak decyzję o rezygnacji z udziału w turnieju organizowanym w stolicy Korei Południowej. Następnie przyszła kolejna odmowa, tym razem przy okazji China Open, a więc WTA 1000 Pekinu. Zatem, swój ostatni mecz Polka rozegrała 5 września i już wiadomo, że jej absencja wyniesie co najmniej miesiąc.

Jakiś czas temu, dziennikarze Przeglądu Sportowego Onet postanowili skontaktować się ze sztabem liderki rankingu WTA, w celu rozwiania wątpliwości w kwestii kolejnych występów Igi Świątek do końca tego sezonu. Zgodnie z uzyskanymi informacjami, Polka została zgłoszona do udziału w WTA 1000 Wuhanu oraz WTA Finals , który zwieńczy cały sezon. A zatem, 7 października powinniśmy ujrzeć naszą brązową medalistkę olimpijską na korcie.

Do meczu Barcelony zostały godziny, a tu taka heca. Zapada decyzja ws. Lewandowskiego
Szczęsny spotkał się z władzami Barcelony, padła konkretna data. Polacy już zacierają ręce

Takie relacje panują w sztabie Igi Świątek

Tygodnik Polityka postanowił ostatnio sprawdzić, jakie relacje panują w sztabie Igi Świątek na co dzień. W tym celu, dziennikarz gazety Marcin Piątek uzyskał pewne informacje w tej sprawie. Z jego ustaleń wynika, że naprawdę dużą rolę w karierze raszynianki odgrywa jej psycholog sportowy, Daria Abramowicz . Nie tylko tę funkcję pełni kobieta, ale niekiedy wchodzi w role szkoleniowe. Wszystko odbywać się ma jednak bez sprzeciwu trenera Tomasza Wiktorowskiego, czemu dziwi się dziennikarz Polityki . Stwierdził on, że żaden poważny trener nie zgodzi się na taki układ .

Daria Abramowicz jest dziś nie tylko jej psycholożką, ale też mentorką, aniołem stróżem i przyjaciółką. Dobrze poinformowani twierdzą, że czasami wchodzi też w role szkoleniowe, co sprawia, że temat ewentualnej zmiany Wiktorowskiego nie istnieje, gdyż żaden poważny trener nie zgodzi się na taki układ - czytamy w tygodniku.

W dalszej części artykułu Piątka możemy dowiedzieć się, jak blisko Igi Świątek znajduje się jej psycholog. Czytamy, że Daria Abramowicz nie odstępuje swojej podopiecznej nawet na krok .

Dziennikarze obecni na turniejach opowiadają, że Abramowicz właściwie nie odstępuje swojej podopiecznej na krok i sprawia wrażenie, że sprawuje nad nią totalną kontrolę, ale najwidoczniej Idze takie wyizolowanie odpowiada - czytamy w tygodniku.

ZOBACZ: Sukces ZAKSY, a zaraz stało się to. Bartosz Kurek aż zareagował, co za gest

Daria Abramowicz nie jest postacią anonimową

Daria Abramowicz pracuje z Igą Świątek od 2019 roku. Dzięki wygranej raszynianki w Rolandzie Garrosie w 2020 roku, psycholog otrzymała tytuł Trenerki Roku . Kobieta jednak nie tylko z tenisistką ma przyjemność pracować. Z jej usług korzystają także takie gwiazdy kobiecego sportu, jak złota medalistka Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Aleksandra Mirosław , a także zawodniczka żeńskiej drużyny FC Barcelony, Ewa Pajor . To sprawia, że Abramowicz jest szeroko rozpoznawalną osobowością w świecie sportu.

Nie żyje legenda NBA. Nikt mu nie zapomni, co zrobił tuż przed śmiercią
Obserwuj nas w
autor
Bartosz Nawrocki

Redaktor portalu Goniec Sport. Jestem studentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ciągnie mnie do sportu, a zwłaszcza do piłki nożnej. Mimo że to sport, w którym 22 osoby biegają za jedną piłką, to i tak pałam wielkim zainteresowaniem do tej "bieganiny".

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty