Świątek zdobyła się na szczere wyznanie, wymieniła cztery nazwiska. Ważne słowa
Iga Świątek ma teraz trochę czasu na odpoczynek od tenisowych turniejów. Nie wykorzystuje go jednak tylko na nicnierobienie, bo udziela chociażby wywiadów. Ostatnio wzięła udział w rozmowie z portalem tennis365.com, w której zdradziła, kto był dla niej tenisową inspiracją.
Iga nie robot, nie zawsze musi wygrywać
Iga Świątek wygrała w tym roku już dwa turnieje - w Dausze i w Indian Wells . Podczas zakończonego wczoraj Miami Open Polka odpadła z Jekatieriną Aleksandrową w 1/8 finału. Nie zmienia to faktu, że raszynianka ma bardzo komfortową sytuację w rankingu WTA.
Dzięki swoim świetnym wynikom oraz niepowodzeniom jej bezpośrednich rywalek, Aryny Sabalenki i Coco Gauff , Polka ma 2520 pkt. przewagi nad drugą Białorusinką. Sytuacja, w jakiej się znalazła pozwala jej na chwile słabości, bez obaw o utratę prowadzenia.
Iga Świątek ujawnia, kto jest jej idolem
Raszynianka udzieliła ostatnio wywiadu portalowi tennis365.com. W rozmowie wypowiedziała się m. in. o tenisistach i tenisistkach, na których się wzoruje. Wskazała też konkretne cechy tych osób, które próbuje adaptować.
Rafael Nadal był moim idolem od najmłodszych lat i zainspirował mnie do ciężkiej pracy i zachowania pokory. Steffi Graf za dążenie do doskonałości i intensywną obecność na korcie. Serena i Venus Williams za to, że kształtują naszą grę w sposób, w jaki gramy dzisiaj i zmieniają ją na tak wielu poziomach
ZOBACZ: Iga Świątek zabrała głos po przegranej w Miami. “Jestem zawiedziona”
Przed Igą jeszcze trochę odpoczynku
Iga Świątek wróci na kort 12 kwietnia. Wtedy to rozpoczną się eliminacje Billie Jean King Cup , w którym udział weźmie reprezentacja Polski kobiet, z raszynianką na czele. Nasza kadra zmierzy się na wyjeździe ze Szwajcarkami. Zatem Świątek ma jeszcze niecałe 2 tygodnie na regenerację i dobre przygotowanie się do tego spotkania.