Lewandowski przerwał milczenie po bolesnej porażce Polaków. Wystarczyły trzy słowa

Robert Lewandowski mimo kontuzji pojawił się na stadionie

Pierwsze spotkanie grupowe Polaków przyniosło wiele emocji. Już w 16. minucie Adam Buksa zdobył bramkę, dając Polsce prowadzenie 1:0 i nadzieję na zdobycie punktów ze znacznie silniejszym rywalem. Reakcja Roberta Lewandowskiego na ten gol była spektakularna - kontuzjowany kapitan wyskoczył z ławki rezerwowych, ciesząc się razem z resztą zespołu.

Jak zauważył Bartłomiej Kubiak, dziennikarz Sport.pl, entuzjazm napastnika Barcelony sugerował, że kontuzja piłkarza nie jest poważna i mógłby być gotowy na kolejny mecz z Austrią.

Niestety, pomimo heroicznej walki, końcowy wynik nie był korzystny dla Polaków. Mimo prowadzenia drużyna Michała Probierza ostatecznie przegrała 1:2 po tym, jak Holendrzy zdobyli dwie bramki, w tym zwycięskiego gola w końcówce meczu. Mimo porażki Polacy zaprezentowali się dobrze, a ich występ daje nadzieję na lepsze wyniki w kolejnych spotkaniach.

Robert Lewandowski po meczu zwrócił się do kibiców. Padły trzy słowa

W trakcie transmisji meczu kamery wielokrotnie pokazywały Roberta Lewandowskiego na ławce rezerwowych. Piłkarz aktywnie dopingował swoich kolegów, a jego obecność była z pewnością nieoceniona dla morale zespołu. Choć nie mieliśmy okazji zobaczyć go na boisku, po meczu Robert Lewandowski zwrócił się do kibiców za pośrednictwem mediów społecznościowych. Napastnik reprezentacji Polski napisał zaledwie trzy słowa: "Dziękujemy za wsparcie". W swoim poście zamieścił również zdjęcia polskich kibiców, którzy licznie stawili się na stadionie w Hamburgu.

Choć reprezentacja Polski zaprezentowała się w meczu z Holandią bardzo dobrze, nie brak głosów, że z Robertem Lewandowskim rezultat mógłby być jeszcze lepszy. Selekcjoner Michał Probierz przekazał niedawno pozytywne informacje dotyczące rehabilitacji kapitana kadry i wiele wskazuje na to, że faktycznie może być gotowy na mecz z Austrią, który odbędzie się 21 czerwca w Berlinie.

Selekcjoner Polski wyraził nadzieję, że Robert Lewandowski, jako kluczowy zawodnik, dołączy do zespołu, wzmacniając jego siłę ofensywną. Optymistyczne wieści dotyczyły również zdrowia Pawła Dawidowicza, który również może się pojawić w składzie.

Robert Lewandowski pojawi się na meczu z Austrią? To będzie decydujące spotkanie

Podczas meczu Polski z Holandią pozytywnie zaprezentowali się nie tylko piłkarze, ale również nasi kibice. Mimo przewagi liczebnej fanów Niderlandów polskie sektory były doskonale widoczne, a doping był słyszalny przez cały mecz. Charakterystyczne przyśpiewki, takie jak "Gramy u siebie, Polacy gramy u siebie" czy "Jeszcze jeden" po bramce Buksy, dodawały energii zawodnikom na boisku.

Robert Lewandowski docenił wsparcie fanów, wyrażając to swoim wpisie na Instagramie. Podziękował za gorący doping, podkreślając, jak ważna jest obecność kibiców dla drużyny.

Teraz reprezentacja Polski stoi przed kolejnymi wyzwaniami w fazie grupowej Euro 2024. Następny mecz z Austrią, zaplanowany na 21 czerwca, będzie kluczowy dla dalszych losów drużyny w turnieju. Ostatnie spotkanie fazy grupowej z Francją, które odbędzie się 25 czerwca w Dortmundzie, również będzie miało ogromne znaczenie. Czy będzie to mecz o honor?