Karol Świderski w trakcie meczu trafił do szpitala. W tunelu rozegrał się dramat
Karol Świderski zakończył piątkowy mecz reprezentacji Polski już w pierwszej połowie. Piłkarz zszedł z murawy, a dzień później na jawę wyszły informacje dotyczące tego, co stało się w drodze do szatni. W tunelu konieczna była pilna pomoc ratowników medycznych. Co się dzieje z Karolem Świderskim?
Karol Świderski nie wrócił do gry po pierwszej połowie meczu, zrobiło się niebezpiecznie
Karol Świderski rozpoczął mecz z Czechami już w pierwszej minucie. Nie został jednak na boisku aż do końca rozgrywki, która odebrała Polakom marzenia na temat bezstresowego występu na Euro 2024.
Karol Świderski podczas meczu na Stadionie Narodowym zszedł z boiska po pierwszej połowie. Nie był to jednak wynik decyzji trenera Michała Probierza. Piłkarz grający w Charlotte FC miał ogromne problemy zdrowotne . Wszystko rozegrało się w drodze do szatni.
Karol Świderski zemdlał w tunelu przed szatnią
Karol Świderski nie wrócił do gry z Czechami po pierwszej połowie piątkowego meczu. Jacek Laskowski na antenie TVP poinformował kibiców, iż 26-letni piłkarz został przewieziony do szpitala . Celem było wykonanie badania, ale nadal tajemnicą pozostawało to, co doprowadziła do tak fatalnego obrotu spraw.
ZOBACZ : Katarzyna Skowrońska była najpiękniejszą polską siatkarką. Jak wygląda w wieku 40 lat?
Napastnik Charlotte FC trafił pod opiekę lekarzy po tym, jak nie był w stanie samodzielnie dojść do szatni . - Schodząc z boiska dotarł do tunelu, a tam zemdlał i bezwładnie opadł na ziemię. Były piłkarz Jagiellonii natychmiast zyskał fachową pomóc i szybko odzyskał świadomość. Do karetki dotarł już o własnych siłach, ale wciąż nie czuł się najlepiej - wyjaśnił Mateusz Miga z TVP Sport. Co się dzieje z Karolem Świderskim?
Karol Świderski miał spędzić noc w szpitalu
26-letni piłkarz reprezentujący w patek 17 listopada biało-czerwone barwy ma czuć się już dobrze. Chociaż istniało ryzyko, iż Karol Świderski spędzi noc w szpitalu, to stało się jednak inaczej. - Ostatecznie na noc Świderski wrócił do hotelu, ale dziś ma kolejną serię badań. Na razie nic złego nie stwierdzono i oby tak pozostało - przekazał dziennikarz sportowy Jakub Seweryn z portalu sport.pl.
ZOBACZ : W Hiszpanii aż huczy po zachowaniu Lewandowskiego, wszystko się nagrało. “Brzydki gest”
Na ten moment Michał Probierz potwierdził jedynie to, iż 26-latek trafił do szpitala. - Karol Świderski w przerwie musiał zejść, jest w szpitalu i dopiero będziemy wiedzieć, co z nim będzie - mówił po zremisowanym 1:1 meczu z Czechami. To, czy piłkarz wybiegnie na murawę we wtorek 21 listopada na mecz towarzyski z Łotwą, pozostaje jeszcze tajemnicą.
Źródło: tvp sport, sport.pl