Iga Świątek może się równać z legendami. Ogromny sukces, a ma dopiero 22 lata
Iga Świątek zmierza po kolejny triumf, tym razem w WTA Rzymu. W ostatnim pojedynku wygrała z Madison Keys, a przed nią starcie z Coco Gauff w półfinale. Polka cały czas udowadnia, że jest królową mączki, co potwierdzają statystyki, w których Świątek już goni legendy tenisa.
Iga Świątek króluje na mączce. Polka w topce legend tenisa
Iga Świątek, wygrywając z Madison Keys zapewniła sobie awans do półfinału WTA Rzymu, w którym stanie w szranki z Coco Gauff . Jednak nie tylko to osiągnęła raszynianka. Jak podaje na X portal OptaAce, ćwierćfinałowe zwycięstwo z amerykanką było jej 75. triumfem na kortach ziemnych, na 85 rozegranych tam pojedynków . W Erze Open, czyli od 1968 roku, jedynie cztery zawodniczki potrzebowały do tego mniejszej liczby spotkań. Chodzi o Monicę Seles, Nancy Richey (po 80), Chris Evert (81) i Margaret Court (82).
Iga Świątek na szczycie kolejnego rankingu. Przegoniła samą Serenę Williams
Serwis OptaAce podał także inną klasyfikację, w której Iga Świątek , po meczu z Madison Keys pojawiła się na samym szczycie. Mowa tu o wskaźniku osiągniętych półfinałów w turniejach rangi WTA 1000 , odkąd taki format wprowadzono w 2009 roku. Raszynianka doszła do 16. półfinału, z 30 losowań głównych, co daje jej wynik 53,3% . Tym samym przegoniła dotychczasową liderkę, Serenę Williams , której rezultat stanął na 53,1%.
Dochodząc do 16. półfinału turnieju WTA 1000 z 30 losowań głównych, Iga Świątek (53,3 %) wyprzedziła Serenę Williams (53,1%, 26-49) i uzyskała najwyższy wskaźnik osiągniętych półfinałów imprez WTA 1000 od czasu istnienia tego formatu, który został wprowadzony w 2009 roku. Nieziemski poziom” – napisano na profilu OptaAce na X
ZOBACZ: Porażka polskiej reprezentacji, Niemcy triumfują. Kibice są rozżaleni, nie na to liczyli
Iga Świątek zawalczy o finał WTA Rzymu. Będzie chciała pomścić koleżankę
Już jutro Iga Świątek stoczy pojedynek z Coco Gauff, w ramach półfinału WTA Rzymu . Będzie to ich jedenaste starcie w karierze. Bilans Polki w bezpośrednich meczach z Amerykanką jest imponujący, bo zwyciężała 9 razy . Tylko raz dała się pokonać trzeciej rakiecie świata, w zeszłym roku na turnieju w Cincinnati. Iga będzie miała również świetną okazję, by odegrać się na Gauff za to, że ta wyeliminowała Magdalenę Fręch w 2. rundzie WTA Rzymu.