Dawid Kubacki złoty medal zadedykował żonie. Po dekoracji zmienił zdanie

Dawid Kubacki wraca do wielkiego skakania

Kapitalny dzień dla wszystkich fanów skoków narciarskich! Co prawda do sezonu zimowego i “prawdziwego” skakania zostało kilka miesięcy, to już teraz można zacierać ręce w kontekście dyspozycji naszego wielkiego mistrza, Dawida Kubackiego. Polski skoczek nie dał szans swoim rywalom i zgarnął złoty krążek Igrzysk Europejskich.

W trakcie trwających IE odbywających się w Małopolsce, 1 lipca odbył się turniej w skokach narciarskich. 54 zawodników rywalizowało na Wielkiej Krokwi w Zakopanem o złoty medal prestiżowych zawodów. Polski skoczek był co prawda wiceliderem po pierwszej serii, w której skoczył 139 m, ale w drugiej odsłonie wyprzedził prowadzącego Jana Hoerla po skoku na 134,5 m. Tym samym reprezentant Polski uzyskał notę 279,1 pkt. Hoerl skoczył 140 i 130 m i uzyskał 273,0 pkt. Na najniższym stopniu podium stanął Philipp Raimund (138 i 132,5 m - 271,8 pkt.).

Dawid Kubacki zmienił zdanie ws. dedykacji

Tuż po kapitalnym występie, Dawid Kubacki skomentował swój występ. Pojawiła się też dedykacja. - Fajny konkurs, były dalekie skoki. Kibicom na pewno się podobało. Przed konkursem czułem się wyśmienicie. Medal dedykuję żonie - poinformował w pokonkursowym wywiadzie mistrz.

Po dekoracji Dawid Kubacki zmienił jednak zdanie. - Początkowo zadedykowałem złoty medal żonie, ale chcę go dedykować lekarzom i całemu personelowi Centrum Chorób Serca w Zabrzu - powiedział po ceremonii medalowej. To właśnie w tym szpitalu znalazła się Marta Kubacka, po tym jak w marcu doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu, wywołanego kłopotami kardiologicznymi.

Dramat Dawida Kubackiego, cała Polska trzymała kciuki

Przypomnijmy. Dawid Kubacki 19 marca niespodziewanie wycofał się z rywalizacji w ramach Pucharu Świata. Przyczyna absencji polskiego skoczka nie była początkowo znana. Nasz reprezentant dzień później przekazał dramatyczny powód swojego nagłego wycofania z zawodów za pomocą swojego Instagrama.

Powodem nagłego powrotu do Polski Dawida była niezwykle poważna sytuacja zdrowotna żony skoczka. - Mój nagły powrót do domu.... jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem że będzie walczyła - poinformował Dawid Kubacki w przejmującym wpisie na Instagramie.

Po wielu tygodniach walki o powrót do zdrowia Marta Kubacka odzyskała formę. W połowie kwietnia żona naszego mistrza wróciła do domu, do rodziny.

Źródło: Goniec.pl/