Dantejskie sceny pod stadionem w Toruniu, kibole starli się z policjantami. Do sieci trafiły nagrania
Niebezpieczne sceny w Toruniu. W środę 17 maja FAF Elana Toruń rywalizowała z Zawiszą Bydgoszcz w ramach Regionalnego Pucharu Polski. Samo spotkanie okazało się tłem dla wydarzeń pozaboiskowych. Wszystko za sprawą starć policji z kibolami. Sieć obiegły nagrania z centrum miasta.
Mecz podwyższonego ryzyka w Toruniu
Mecze Elany Toruń z Zawiszą Bydgoszcz od lat przysparzają kibicom wiele emocji. Niestety często nie są one spowodowane wydarzeniami na boisku. Przy okazji środowej potyczki do Torunia dotarli zaprzyjaźnieni z bydgoszczanami kibole ŁKS-u Łódź.
Tak jak przypuszczały służby, nie obyło się bez zamieszek . Na środku ulicy Bema, w pobliżu Stadionu Miejskiego im. Grzegorza Duneckiego, kibole byli zatrzymywani przez policjantów . Do sieci trafiły nagrania przedstawiające to zdarzenie. Oczekujący w kasach biletowych fani byli przerażeni niepokojącymi scenami.
Szybka reakcja policji zapobiegła starciu kiboli
Interwencja mundurowych okazała się niezwykle skuteczna. - Kibice Elany, tzw. pikniki, wystraszyli się nadciągającego tłumu i po prostu uciekli w kierunku Areny Toruń. Jeszcze przed stadionem policjanci zaczęli zatrzymywać kibiców i ich auta, dlatego nie doszło do konfrontacji z kibicami z Torunia - informował lokalny serwis "Oto Toruń" jeden ze świadków zdarzenia.
Zawisza Bydgoszcz w finale Regionalnego Pucharu Polski
Półfinałowe spotkanie przebiegało w znakomitej atmosferze na trybunach. Fani obu ekip przygotowali specjalne oprawy. Piłkarze byli zagrzewani do walki na boisku nieustającym dopingiem. Zarówno regulaminowy czas gry, jak i dogrywka nie wyłoniły zwycięzcy. Potrzebne były rzuty karne, które bydgoszczanie wygrali 4:2.
Spotkanie oglądało ok. 1500 widzów. Na trybunach nie odnotowano groźnych incydentów . W finale Zawisza Bydgoszcz zmierzy się z Chemikiem Moderatorem. Decydujący mecz rozegrany zostanie 7 lub 14 czerwca.
Źródło: se.pl