Co Julia Szeremeta zrobi ze srebrnym medalem IO? Rozbrajająca odpowiedź
Julia Szeremeta osiągnęła na igrzyskach olimpijskich w Paryżu coś, czego nie udało się Polsce od 32 lat. Zdobywczyni srebrnego medalu w boksie kobiet, podczas wywiadu dla “Halo tu Polsat”, zdradziła, co zamierza z nim teraz zrobić. Wspomniała też o ciekawym sposobie przygotowań do walki, który przyczynił się do jej sukcesu.
Julia Szeremeta w programie "Halo tu Polsat". Ma lekki niedosyt
W ujęciu ogólnym igrzyska olimpijskie w Paryżu zakończyły się dla Polaków niezbyt korzystnym wynikiem, jednak poszczególni sportowcy, w tym Julia Szeremeta, odnieśli swoje osobiste sukcesy. 21-latka zdobyła dla nas pierwszy od 32 lat medal w boksie olimpijskich, a także jak na razie jedyny w żeńskiej kategorii. W finale ustąpiła wyraźnie wyższej Lin Yu-Ting, ale do domu i tak wróciła z budzącym dumę srebrem. Sama jednak czuła, że stać ją było na zwycięstwo.
Chciałam więcej, ale się nie udało. Jest srebro. To jest bardzo duży krok do tego, co się wydarzy za cztery lata. Zapisałam się już w historii, bo nie było medalu w boksie od 32 lat, a olimpijskiego finału od 44 lat. W boksie kobiet nigdy nie było medalu, więc to coś pięknego – wyznała w “Halo tu Polsat”.
Jak Julia Szeremeta trenowała do walki? Mistrzowski trening można zrobić samemu
Idealnego sportowca kształtują niezłomność i lata treningów. Każdy z nich ma jakieś przemyślane taktyki rozwoju, a jeśli nie, to zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce przygotować ich do osiągania najwyższej formy. Jak to wygląda u Julii Szeremety? Bokserka , zgodnie z zaleceniami trenera, przed walkami tańczy i uprawia akrobatykę.
Na pozór ma to niewiele wspólnego ze sportami walki, jednak w rzeczywistości świetnie wpływa na motorykę, wzmacniając m.in siłę zaciskania pięści czy poprawiając pracę nóg. A nogi są niezwykle istotne w boksie, gdyż to właśnie ich odpowiedni skręt pozwala na wyprowadzenie silnego ciosu oraz zachowanie równowagi podczas uników.
Wiadomo, co Julia Szeremeta zrobi z medalem olimpijskim
Trenowanie akrobatyki jest także pomocne w nauce salta, którym Julia Szeremeta zamierzała uczcić zdobycie medalu na olimpiadzie w Paryżu. W śniadaniówce Polsatu wyznała, że niestety tym razem nie zdążyła go opanować, ale na pewno dokona tego do przyszłych igrzysk olimpijskich.
Z podejściem do srebrnego medalu jest dosyć podobnie, gdyż bokserka skupia się już na przygotowaniach do zdobycia następnych. Ten zwyczajnie trafi na półkę i będzie jedynie wzbogacał wnętrza jej mieszkania.
Na razie mam spotkania i wywiady, więc jeździ ze mną, ale nie długo pójdzie w "odstawkę" i będzie stał na półce – powiedziała.
Zobacz : Przykre, co znów spotkało Igę Świątek na korcie. Bolesny cios, widział to cały świat
