Aryna Sabalenka ostrzega Igę Świątek. Padła jasna deklaracja
Aryna Sabalenka wkrótce rozegra pierwszy mecz w ramach turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Białorusinka wysłała wyraźny sygnał do najlepszych tenisistek z Igą Świątek na czele, że przyjeżdża do Niemiec, by pokrzyżować im plany. Jej cel i plan jest jasny.
Trudne chwile Aryny Sabalenki
Aryna Sabalenka ma za sobą bardzo trudny czas. Po znakomitym wejściu w sezon, broniąc tytułu mistrzyni Australian Open odpadała z turniejów WTA 1000 w Dubaju, ale też nie wygrała żadnego ze starć w Stanach Zjednoczonych. Ponadto spotkała ją prywatna tragedia. Były partner tenisistki Konstantin Kołcow popełnił samobójstwo , co również odbiło się na jej dyspozycji.
To wszystko wpłynęło na powiększenie straty do Igi Świątek w rankingu WTA. Białorusinka przeszła mnóstwo treningów, podczas których szlifowała formę, a teraz wraca, by udowodnić swoją wartość. W turnieju WTA 500 w Stuttgarcie czeka ją niełatwa przeprawa, na którą, jak sama wspomina, jest gotowa.
Aryna Sabalenka ostrzega najlepsze tenisistki świata
Aryna Sabalenka zdaje sobie sprawę, że poprzednie sezony na mączce nie szły po jej myśli. Turnieje w Stuttgarcie również nie wspomina najlepiej, ponieważ w trzech zeszłych kampaniach docierała do finału i za każdym razem przegrywała, dwukrotnie z Igą Świątek i raz z Ashleigh Barty. Tym razem liczy na lepsze ułożenie spraw i zapowiedziała, że zrobi wszystko, by osiągnąć cel i zwyciężyć , jednocześnie wysyłając sygnał do najlepszych tenisistek, że zmierza po triumf.
Zawsze świetnie mi się tutaj gra, więc jestem szczęśliwa, że i w tym roku wróciłam na korty w Stuttgarcie. Moim celem jest zwycięstwo w turnieju. Czasami nie masz w sobie takiego przeczucia, że jesteś w stanie triumfować w danej imprezie. Mimo to próbujesz zrobić wszystko, by je wywołać. Wtedy masz nadzieję, że to właśnie ten turniej, tutaj wygrasz - powiedziała Aryna Sabalenka.
ZOBACZ TEŻ: Chwile grozy w meczu z udziałem Polaka. Nieoficjalne decyzje władz ligi
Aryna Sabalenka wyciągnęła wnioski po porażce
Białorusinka uważa zawody w Stuttgarcie za idealne do rozpoczęcia sezonu na mączce, który zakończy się prestiżowym Rolandem Garrosem. W zeszłym sezonie Sabalenka przegrała w półfinale z Czeszką Karoliną Muchovą . Choć był to dla niej bardzo bolesny cios, zapowiedziała, że wyciągnęła wnioski i nie dopuści, by taki scenariusz się powtórzył.
To nadal boli, ale zawsze powtarzam sobie, że nie przegrywam, tylko się uczę. Jeśli dojdę do tego samego etapu rywalizacji w tym sezonie, to nie ma, k***a, możliwości, żebym odpadła. Po prostu nie mogę - dodała “dwójka” światowego zestawienia WTA.
Pierwszy mecz w Stuttgarcie Aryna Sabalenka zagra ze swoją zaprzyjaźnioną tenisistką, Paulą Badosą . Spotkanie odbędzie się w środę 17 kwietnia po godz. 10:00.