Angielskie media oceniły występ Kiwiora z Bayernem. "Trudna noc dla Polaka"
Jakub Kiwior wystąpił w ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Reprezentant Polski wyszedł w wyjściowym składzie Arsenalu i rozegrał 45 minut. Angielskie media podsumowały występ polskiego obrońcy i wytknęły mu kilka błędów.
Występ Kiwiora w meczu z Bayernem
Kiwior rozpoczął spotkanie z Bayernem na pozycji lewego obrońcy. Mikel Arteta regularnie stawiał na Polaka w zestawieniu defensywnym i dał mu szansę w meczu o dużą stawkę. W trakcie gry Kiwior zanotował 27 kontaktów z piłką i oddał dwa strzały na bramkę Manuela Neuera, w tym jeden celny.
Reprezentant Polski miał niestety problemy z grą w defensywie i był zamieszany w oba trafienia dla zespołu gości. Najpierw, Kiwior nie zrozumiał się z Gabrielem Magalhaesem i nie przyjął piłki zagrywanej przez Brazylijczyka, przez co Bawarczycy ruszyli z kontrą i zdobyli bramkę na 1:1. Po kilku minutach Bayern ponownie ruszył do ataku, a fenomenalnym rajdem popisał się Leroy Sane. Skrzydłowy ograł m.in. Jakuba Kiwiora i ruszył w pole karne, gdzie obrońcy Arsenalu dopuścili się faulu. Rzut karny pewnie wykorzystał Harry Kane i goście zeszli na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
Opinie angielskich mediów
Jakub Kiwior nie pojawił się na boisku w drugiej połowie. 24-latek został zmieniony przez Oleksandra Zinchenko i musiał oglądać pozostałą część gry z perspektywy ławki rezerwowych. Występ Kiwiora został oceniony przez Rio Ferdinanda i Martina Keowna w trakcie transmisji telewizyjnej z ramienia TNT.
Kiwior musisz wygrać pojedynek jeden na jednego. Nie możesz na to pozwolić. Gdy Sane znalazł się za nim, to wszystko zależy od niego, a przecież jest przebiegły - stwierdził Ferdinand
Spójrz na tę kontrę Bayernu. Nie powinni się tamtędy przedostać. Masz rację co do Kiwiora. Trochę się chwieje na tej lewej stronie - wtórował Keown
Podobnego zdania co legendy angielskiego futbolu byli przedstawiciele portalów sportowych, którzy podsumowali grę reprezentanta Polski i wystawili mu odpowiednie noty. Zarówno goal.com, jak i football.london postawiły Kiwiorowi ocenę 5 w skali od 1 do 10.
Zbyt łatwo dał się okiwać Sane w sytuacji, która doprowadziła do rzutu karnego. Zmieniony przez Zinczenkę w przerwie po tym jak zrobił niewiele - napisano na goal.com
Trudna noc dla Polaka. Nie ponosi winy za pierwszego gola, ale raz za razem zbyt kurczowo trzymał się Sane, co doprowadziło do karnego. Arteta dał mu kredyt zaufania, gdy wystawił go na lewej stronie, ale najpewniej właśnie przestał być numerem jeden na tej pozycji - czytamy na football.london
ZOBACZ TAKŻE: Arsenal zremisował z Bayernem na Emirates Stadium. Jakub Kiwior rozegrał 45 minut
Zaufanie od Mikela Artety
Mimo gorszego występu w ćwierćfinale z Bayernem Monachium, Kiwior nadal cieszy się dużym zaufaniem ze strony Mikela Artety. Polak wystąpił w tym sezonie w 10 meczach w Premier League w podstawowym składzie , a w Lidze Mistrzów ta sztuka udała mu się 4 razy.
Hiszpański menedżer Arsenalu docenił wkład Jakuba Kiwiora i zauważył postępy w jego grze, o czym poinformował w wywiadzie dla “The Athletic”. Arteta przyznał, że jest zadowolony z rozwoju Polaka .
Uważam, że Jakub bardzo dobrze się przystosował. Prezentuje się coraz lepiej. Widać, że łapie pewność siebie, a do tego jest mocniejszy pod względem fizycznym. Coraz lepiej rozumie swoją rolę. Naprawdę wygląda dobrze - podsumował Arteta