Słodko-gorzkie przełamanie Roberta Lewandowskiego. Zakończył złą passę meczów bez gola
Robert Lewandowski, który od pewnego czasu zmagał się z niemocą strzelecką, zakończył niechlubną passę meczów bez gola. W meczu z Rayo Vallecano Polak wpisał się na listę strzelców. Mimo to, występ gwiazdora był wątpliwej jakości, a na domiar złego FC Barcelona przegrała stracie ze znacznie słabszym rywalem 2:1.
Koniec złej passy Roberta Lewandowskiego
Koniec złej passy! Robert Lewandowski , który w ostatnich kilku meczach nie był w stanie odnaleźć drogi do bramki rywala, w środowym starciu (26 kwietnia) z Rayo Vallecano wpisał się na listę strzelców. Polak trafił do siatki po 467 minutach posuchy.
Mimo to polski snajper nie uratował swojej drużyny od kompromitacji. Duma Barcelony na wyjeździe uległa znacznie niżej sklasyfikowanemu rywalowi z se stolicy Hiszpanii przegrywając niespodziewanie 2:1. Wczorajszy rywal Blaugrany zajmuje odległe, dziewiąte miejsce w ligowej tabeli i prezentuje się przeciętnie w trwającym sezonie. Mimo to piłkarze drużyny przeciwnej stanęli na wysokości zadania i pokonali lidera LaLigi.
Robert Lewandowski i jego Barcelona znów na ustach całego świata
Starcie z Rayo Vallecano było kolejną okazją do przełamania niemocy strzeleckiej dla kapitana reprezentacji Polski, Roberta Lewandowskiego. Finalnie, ta sztuka się udała. Polak strzelił gola w 83. minucie tego spotkania, gdy Barcelona przegrywała już 0:2. Co ciekawe licznik minut bez gola zatrzymał się więc na 467 minutach.
Trwająca do wczoraj seria jest trzecią najgorszą w karierze snajpera, od momentu, gdy ten wyjechał z Polski podbijać niemiecką Bundesligę . Niechlubny rekord na początku przygody z Borussią Dortmund, gdy nie pokonał bramkarzy rywali przez 583 minuty.
Robert Lewandowski to prawdziwa gwiazda FC Barcelony
19 lipca 2022 roku Robert Lewandowski, jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, za kwotę 45 milionów euro przeszedł z Bayernu Monachium do FC Barcelony . Tym samym Polak zakończył swoją karierę w klubie, gdzie pobił wszelkie możliwe rekordy i stał się jedną z ikon bawarskiego klubu.
FC Barcelona ściągnęła gwiazdora reprezentacji Polski, by załagodzić ból kibiców po odejściu Leo Messiego rok wcześniej, oraz zapewnić sobie usługi jednego z najlepszych napastników świata w walce o odzyskanie hiszpańskich i europejskich tytułów. Zmagająca się z problemami finansowymi Blaugrana, oprócz Polaka ściągnęła w ubiegłym roku też takich graczy jak Raphinha czy Jules Kounde.
O ile początkowo wydawało się, że Robert Lewandowski idealnie wybrał kierunek - przed Mistrzostwami Świata w Katarze Polak trafiał do bramki w lidze hiszpańskiej seryjnie, o tyle przełom zimy i wiosny 2023 r. już nie wygląda tak korzystnie. Od początku roku gwiazdor strzelił “jedynie” 8 goli we wszystkich rozgrywkach. Niezadowolenie występami Polaka na półwyspie Iberyjskim rośnie.
Źródło: media/ Goniec