Sąsiedzi Dawida Kubackiego wspierają jego rodzinę. Wznoszą się modlitwy, wzruszające słowa

Dawid Kubacki czuwa przy Marcie Kubackiej

W niedzielę Dawid Kubacki poinformował, że rezygnuje z udziału w turnieju Raw Air i pilnie musi wrócić do domu. Potem wyjawił, że powodem nagłego wyjazdu jest stan zdrowotny jego żony, Marty. Kobieta trafiła do szpitala z przyczyn kardiologicznych.

Skoczek zdecydował, że do końca zimowego sezonu nie pojawi się już na skoczni. To sprawiło, że najpewniej nie stanie na podium tegorocznej klasyfikacji. W tej chwili dla niego względy sportowe spadły jednak na dalszy plan.

Sąsiedzi Dawida Kubackiego modlą się o zdrowie dla jego żony

Gronie to wieś niedaleko Gronkowa, gdzie na co dzień mieszkają Kubaccy. W rozmowie z “Faktem” pani Grażyna opowiedziała o tym, jak bardzo uderzyła ich tragedia związana z nagłą chorobą lubianej małżonki skoczka.

- Wszyscy jesteśmy z nim myślami, wspieramy dobrym słowem. Każdy o tym rozmawia, każdy mu współczuje. Wszyscy się modlą za jego rodzinę. Życzymy mu jak najlepiej, żeby się wszystko dobrze ułożyło, żeby znowu mogli być szczęśliwi i mogli cieszyć się sobą - wyjawiła pani Grażyna.

- Widujemy się głównie przy kościele. Bardzo sympatyczna rodzina. Wszyscy go lubią, za ten jego uśmiech i swoje zachowanie. Całym sercem mu współczujemy - dodała.

Sąsiedzi wymieniają się informacjami

- Jakoś tak przykro wszystkim. Rozmawiają o tym ludzie. Pytają, czy wiadomo, co się stało i dlaczego. Sklep tu praktycznie robi za centrum informacji - opowiadała pani Weronika.

Przede wszystkim ludzie są zdziwieni całą sytuacją i zastanawiają się nad przyczyną nagłego zachorowania. Trudno im sobie wyobrazić, by tak młoda osoba niespodziewanie znalazła się w takim stanie.

Kubaccy niedawno powitali na świecie drugą córkę, Maję. Ciąża potrafi bardzo nadszarpnąć zdrowie niejednej kobiety. Lekarze badają sprawę i wszyscy czekają na wieści związane z poprawą zdrowia Marty Kubackiej.

Źródło: Fakt