Robert Lewandowski nie znika z pierwszych stron gazet. Przyszłość w Barcelonie obiektem dyskusji
Przed Robertem Lewandowskim kilka bardzo ważnych tygodni. 35-latek przygotowuje się do nadchodzących mistrzostw Europy, ale również planuje swoją przyszłość w karierze klubowej. Agent polskiego napastnika ma w przyszłym tygodniu odbyć spotkanie z działaczami klubu, co nie umknęło uwadze hiszpańskiego dziennika “Sport”.
Sytuacja Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski jest na finiszu swojego drugiego sezonu w barwach FC Barcelony. “Duma Katalonii” nie nawiązała do sukcesu z zeszłego roku i musiała uznać wyższość swoich największych rywali - Realu Madryt - którzy sięgnęli po mistrzostwo Hiszpanii na kilka kolejek przed końcem rozgrywek. Podopieczni Xaviego Hernandeza ponieśli również bolesną porażkę z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów i zakończą ten sezon bez żadnego trofeum.
Jeśli chodzi o indywidualne osiągnięcia, Lewandowski nie ma powodów do zadowolenia. Co prawda, Polak strzelił w tym sezonie 17 goli w 31 meczach w La Liga, jednak przez dłuższą część roku nie potrafił ustabilizować swojej formy. Często dochodziło do sytuacji, kiedy Lewandowski przedwcześnie opuszczał boisku, co w jego przypadku było dość zaskakujące.
"Lewy" bohaterem medialnych spekulacji
Wobec zapowiadanej rewolucji w szeregach FC Barcelony pojawiły się pierwsze doniesienia, na temat przyszłości kilku kluczowych zawodników. Działacze klubu z Katalonii planują zakończyć współpracę z graczami z najwyższymi kontraktami, co ma pozwolić na rozwój budżetu transferowego. Jednym z tych piłkarzy, jest właśnie Robert Lewandowski, który rocznie zarabia około 22,440 milionów euro.
Ogromna suma ma wzrosnąć o niecałe 10 milionów euro od rozpoczęcia kolejnego sezonu, co nieco koliduje z nową strategią finansową klubu. Według hiszpańskiego “Sportu”, do biura prezesa Joana Laporty uda się w najbliższym czasie Pini Zahavi. Jak czytamy w artykule, agent Roberta Lewandowskiego ma negocjować warunki nowego kontraktu, a nagłówek zatytułowano mianem “Nacisk na Lewandowskiego”.
Być może zostanie tylko poproszony o zmianę wynagrodzenia, ale Pini Zahavi może tego nie zaakceptować, ponieważ może uznać, że Lewandowski niższą pensję miał już w swoim pierwszym sezonie w Barcelonie - czytamy
ZOBACZ TAKŻE: Niemieckie media bez litości wobec Szymona Marciniaka. “Wielka hańba”
Jasne stanowisko polskiego napastnika
Wobec narastających dyskusji i spekulacji, na temat przyszłości Lewandowskiego w Barcelonie, sam zainteresowany postanowił zdementować wszelkie nieprawdziwe informacje. Kapitan reprezentacji Polski udzielił jakiś czas temu wywiadu dla niemieckiego 'Bild", gdzie wyraźnie podkreślił swoje intencje, dotyczące pozostania w Katalonii.
Tak, pożegnanie zdecydowanie nie wchodzi w grę. Zmiana klubu latem to dla mnie żaden temat. Teraz znów czuję się dobrze fizycznie. Miałem problemy w tym aspekcie w pierwszej połowie sezonu, od samego początku przygotowań. W 2024 r. sytuacja uległa poprawie. Rozegrałem dobre mecze, czasem w innej roli, jako fałszywa dziewiątka. Byłem wówczas w stanie zapewnić asysty i pomóc w kreowaniu gry. Dopóki będę się czuł tak dobrze, jak teraz i będę zauważał na treningach, że nikt mnie nie jest lepszy ode mnie, chcę dalej grać. Na dzień dzisiejszy mówię: tak będzie przez co najmniej dwa lata - zadeklarował Lewandowski