Przedstawili kulisy życia Igi Świątek. Nie wszystko układa się kolorowo, jest nagranie
Iga Świątek stała się bohaterką krótkometrażowego filmu pt. "Beyond Number One", opublikowanego na kanale YouTube firmy On. Przedstawiono w nim kulisy życia najlepszej tenisistki na świecie. Polka przemówiła do swoich fanów nie tylko jako “numer jeden” światowego rankingu WTA, ale też pochodząca spod Warszawy dziewczyna, która musi mierzyć się z wieloma trudnościami. Takiej Igi jeszcze nie słyszeliśmy.
Iga Świątek została bohaterką filmu pt. "Beyond Number One"
W marcu 2023 roku Iga Świątek podpisała kontrakt z firmą On. Od tamtej pory występuje w ciuchach tej marki na kortach na całym świecie. 22 maja producent opublikował krótkometrażowy film "Beyond Number One" , którego bohaterką została raszynianka. Trzeba przyznać, że robi ogromne wrażenie.
Zawarto w nim kilka wątków z życia 22-latki. Można obejrzeć i posłuchać m.in., w jaki sposób przygotowuje się do meczów, w czym tkwi klucz do jej wielkich sukcesów oraz co naprawdę siedzi w głowie polskiej tenisistki, kiedy przez długi sezon przebywa z dala od domu. Nie wszystko jest takie proste, jakby się wydawało.
Tu tkwi klucz do sukcesu Igi Świątek
Jeszcze jako dziecko Iga Świątek nawet nie marzyła, by dotrzeć do miejsca, w którym obecnie się znajduje. Mówiła sobie, że niemal niemożliwym będzie osiągnąć to, co udało się jedynej wówczas zawodniczce z Polski, która w tenisie ziemnym dotarła tak daleko, czyli Agnieszce Radwańskiej.
Na co dzień nie myślę o sobie, że jestem numerem jeden na świecie. Gdy byłam młodsza, abstrakcją było dla mnie to, że w ogóle mogłabym grać na tourze WTA. Była po prostu jedna osoba, która osiągnęła sukces w tenisie i była to Agnieszka Radwańska. Jest to jedna osoba na prawie 40-milionowy kraj. Jakim cudem ja mogłabym być kolejną? - mówiła Iga Świątek.
Polka zdradziła, że tym, co wyróżnia ją na tle innych zawodniczek, jest to, w jaki sposób trzyma rakietę . To też jest jej sposób na przeciwniczki, dzięki któremu nie wiedzą, czego mogą się po niej spodziewać w trakcie meczu.
Wygląda dziwnie, ale to działa i dzięki temu możesz dodać wiele rotacji, gdy uderzasz w taki sposób. Oczywiście, jeśli wiesz, jak grać. Nie próbujcie tego w domu! Nie wiem, jak to się stało, ale przynosi to efekty i sprawia, że mogę lepiej zarotować piłkę na forehandzie i dodawać dużo rotacji, która sprawia problemy moim przeciwniczkom. I to, co zawsze mówi mój trener — że mój tenis jest asymetryczny. Mam forehand, który dzięki temu uchwytowi sprawia, że piłka bardzo odskakuje. I bekhend, który jest bardzo płaski. Ciężko jest więc dostosować się do mojego stylu gry. Nie mówię tego, bo jestem nieskromna, tylko ta rotacja faktycznie robi robotę i warto z niej korzystać - kontynuowała opowieść raszynianka.
ZOBACZ TEŻ: Świątek wyjawiła całą prawdę o relacji z ojcem. Te słowa chwytają za serce
Nie wszystko w życiu Igi Świątek układa się doskonale
Fakt, Iga Świątek spełnia największe marzenia wielu dziewczyn, które chcą dotrzeć tam, gdzie ona. Nie wiedzą jeszcze, że wiąże się to z wieloma poświęceniami, które bardzo często dają się we znaki w trakcie sezonu. Jednym z nich jest przebywanie z dala od domu i tęsknota za nim . Ponadto jej podróże po świecie nie oznaczają, że ma czas na zwiedzanie i odpoczynek. Przeciwnie, wszystko wiąże się z bardzo ciężką pracą w różnych sferach klimatycznych.
Prawdopodobnie dwa lata temu, gdy zostałam światowym numerem 1, wszyscy ciągle mówili "o, podróżujesz po całym świecie", ale nie czułam tego. Nie miałam czasu, by tak naprawdę poznać te miejsca. Gdy jestem skrajnie zmęczona, staram przypomnieć sobie o moim domu. Czasami naprawdę tęsknię za Warszawą. W niektórych dzielnicach znam każdą ulicę. Chodziłam tam do szkoły, tam mam przyjaciół. Mogę wrócić do innego życia, niż życie tenisistki. Znasz to miejsce i ono sprawia, że czujesz się dzięki temu komfortowo - opowiadała Iga Świątek.
Iga Świątek czuje "ciężar Polski" na swoich barkach
Zdarzają się momenty, w których Iga Świątek odczuwa presję związaną z reprezentowaniem całej Polski . Zdaje sobie sprawę, że to właśnie m.in. za jej sprawą tenis stał się bardzo popularny w nadwiślańskim kraju.
Często mam takie sytuacje, że czuję cały ciężar Polski na swoich barkach - stwierdziła 22-latka.
Drugą bohaterką filmu jest młoda polska tenisistka Iga Piotrowska, która opowiadała, że bardzo często słyszy, iż jej imię zobowiązuje ją do dobrej gry w tenisa ziemnego. Oczywiście ma to związek z faktem, że ma tak samo na imię, co obecnie najlepsza tenisistka na świecie . Młoda zawodniczka podkreśliła, że chciałaby podążyć śladami raszynianki i móc cieszyć się grą na kortach na całym świecie.
Na tym film się nie kończy. Iga Świątek podkreśliła, że kibice nie widzą jej takiej, jaka jest na co dzień. Podkreśliła jednak, że “Iga z kortu” nie różni się wiele od “Igi poza kortem” .
Osoba, którą widzisz przed kamerą, nie jest tak bardzo różna od tej z prawdziwego życia. Bycie sportowcem to teraz bycie osobą publiczną. Nie bałam się tego, gdy chciałam być tenisistką. Tego, że to będzie duża część życia. Teraz z social mediami, które są wszędzie, że ludzie dzielą się każdą informacją, jest większy nakład presji z uwagi na to, że każdy nasz krok jest praktycznie obserwowany i oceniany też często przez ludzi. Mój perfekcjonizm jest dla mnie naprawdę ciężki - dodała Polka.
Na koniec podkreśliła, że cieszy się, że płynie do niej tak duże wsparcie z Warszawy i reszty Polski. Wyraziła nadzieję, że ludzie zrozumieją, że ona również jest tylko człowiekiem i będą wobec niej wyrozumiali.