Pokazano zachowanie Probierza w przerwie meczu z Holandią. Tak zwrócił się do piłkarzy
Reprezentacja Polski poniosła porażkę w pierwszym meczu Euro 2024, jednak była bliska sprawienia niespodzianki. Media obiegła informacja, w jaki sposób Michał Probierz motywował piłkarzy przed wyjściem na drugą połowę. Takich słów wszyscy oczekują od selekcjonera.
"Wygrana porażka" reprezentacji Polski
Choć reprezentacja Polski nie wygrała meczu z Holandią , to ich gra skradła serca fanów znad Wisły. Po raz pierwszy od dawna widać było, że piłkarze potrafią stworzyć składne akcje ofensywne i doskonale rozumieją się na boisku.
Bramka Adama Buksy w 16. minucie spotkania wlała w serca kibiców nadzieje na niespodziankę, jednak już po kilkunastu minutach po rykoszecie wyrównał Coady Gakpo. Do końca pierwszej połowy meczu Holendrzy przeważali, lecz Polacy oddalali zagrożenie.
W ten sposób Michał Probierz motywował piłkarzy w przerwie meczu z Holandią
Na kanale YouTube serwisu “Łączy Nas Piłka” pojawił się vlog, na którym odsłoniono kulisy meczu z Holandią. W pewnym momencie pokazano, jak w trakcie przerwy Michał Probierz motywował reprezentantów Polski do lepszej gry.
Panowie! Z jednym z faworytów do przerwy 1:1, potrafimy grać jak równy z równym! Trzeba dalej grać, trzeba dalej szukać tych wyzwań, ciągle chcieć to piłkę! I to jest właśnie to, jak padniesz, będzie zmiana, są następni i czekają żeby wejść. Ale musimy od siebie dać serducho, jeszcze więcej! Piłka stykowa, to musi fruwać! - mówił selekcjoner reprezentacji Polski.
ZOBACZ TEŻ: Mecz z Austrią za kilka dni, a napływają fatalne wieści. Zły prognostyk dla reprezentacji Polski
Reprezentacja Polski powalczy z Austrią o pierwsze punkty na Euro 2024
Kolejnymi rywalami Biało-Czerwonych będą Austriacy. Drużyna Ralfa Rangnicka w teorii uchodzi za najprostszego rywala Polaków w grupie D, jednak nie oznacza to, że czeka ich łatwe zadanie. Potencjalne zwycięstwo w tym spotkaniu może przesądzić o możliwości awansu do fazy pucharowej turnieju. Ten mecz odbędzie się w piątek 21 czerwca o godz. 18:00 na stadionie w Berlinie.