Sport.Goniec.pl Tenis Plotka goniła plotkę ws. byłego trenera Świątek. Na jaw wyszła prawda ws. przyszłości Wiktorowskiego
Fot. Rex Features/East News; Wikimedia Commons/Hameltion

Plotka goniła plotkę ws. byłego trenera Świątek. Na jaw wyszła prawda ws. przyszłości Wiktorowskiego

21 października 2024
Autor tekstu: Bartosz Nawrocki

Na początku października cały świat obiegła informacja o końcu współpracy Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim, jej dotychczasowym trenerem. W ostatnim czasie pojawiło się wiele plotek na temat kolejnych planów szkoleniowca. Teraz jednak okazało się, że część z nich okazała się nieprawdziwa, o czym powiedział jeden z biznesmenów, który rzekomo miał zatrudnić 43-latka.

Tomasz Wiktorowski opowiedział o rozstaniu z Igą Świątek

Iga Świątek poinformowała w obszernym wpisie na początku października o tym, że kończy współpracę z dotychczasowym trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Ich współpraca trwała 3 lata, w trakcie których raszynianka stała się najlepszą tenisistką na świecie. Wygrała m.in. cztery turnieje wielkoszlemowe (w tym 3 razy Roland Garros), zajęła pierwsze miejsce w rankingu WTA, czy zdobyła upragniony medal igrzysk olimpijskich .

Były szkoleniowiec 23-latki wziął niedawno udział w rozmowie z WP SportoweFakty. 43-latek odniósł się m. in. do dużej ilości spekulacji, która pojawiła się po informacji podanej przez Świątek. Stwierdził, że zakończenie przez nich współpracy odbyło się z poszanowaniem obu stron i żadne fake newsy tego nie zmienią.

W mediach wiele pisano o napiętych relacjach między tenisistką a jej szkoleniowcem . Świątek miała m. in. nie słuchać poleceń Wiktorowskiego, w czym doszukiwano się przyczyn, które wpłynęły na ich rozstanie. Trener przyznał jednak, że atmosfera w zespole była bardzo dobra, a sprzeczki nie doprowadziły do zakończenia przez nich współpracy .

Podczas trzyletniej intensywnej współpracy niemożliwością jest uniknięcie trudnych sytuacji, ale nawet wtedy zawsze znajdowaliśmy drogę do porozumienia i wyjścia na prostą. Priorytetem zawsze była dla nas Iga i wszystko, co wiąże się z przygotowaniem zawodniczki na najwyższym poziomie - powiedział dla WP Sportowe Fakty Tomasz Wiktorowski.

Nie żyje uwielbiana sportsmenka, zginęła w tragicznych okolicznościach. Błagała o pomoc, lecz było już za późno
Rywal Szczęsnego zaskoczył po wygranej, wypalił bez ogródek. Trudno uwierzyć, jak określił Polaka

Na temat przyszłości Wiktorowskiego powstały plotki. Zostały zdementowane

Trudno przewidzieć, jakie plany na przyszłość, po rozstaniu z Igą Świątek ma Tomasz Wiktorowski. Mimo to, media już snuły spekulacje na temat przyszłego miejsca pracy szkoleniowca. Część z nich donosiła już nawet, że 43-latek miał się zatrudnić u biznesmena Józefa Wojciechowskiego i zostać dyrektorem powstającej akademii tenisowej . Ta ma się mieścić nad Jeziorem Zegrzyńskim. Plotki podsycane były przez fakt, że Tomasz Wiktorowski nigdy nie zaprzeczył, ale też nie potwierdził tych doniesień.

W tej sprawie dziennikarze Interii zwrócili się jednak do samego Józefa Wojciechowskiego. Biznesnem przyznał otwarcie, że były trener Świątek nie jest jego pracownikiem .

Tomasz Wiktorowski nie jest moim pracownikiem. I nie prowadziliśmy na ten temat żadnych rozmów. Wszystko, co do tej pory powiedziano i napisano w mediach, jest nieprawdą - oznajmił w rozmowie z Interią Sport.

Za chwilę biznesmen rzucił jednak, żeby dziennikarze odezwali się za miesiąc lub półtora, ponieważ wtedy sytuacja może wyglądać inaczej . Zaraz przeszedł do tematu Igi Świątek , której wieści długą i wspaniałą karierę.

Przed Świątek rysuje się długa i wspaniała kariera. Tyle, że jeśli ona chce nadal wygrywać z najlepszymi, musi cały czas się rozwijać. Wiktorowski jest światowej klasy trenerem. Zrobił bardzo wiele, by urozmaicić tenis Igi. Próbował konsekwentnie, ale te starania nie przełożyły się na konkrety w takim stopniu, jak sam oczekiwał - przyznał Wojciechowski w rozmowie z Interią.

ZOBACZ: Szczęsny zaskoczył tuż po wygranym meczu, kibice zamarli. Słowa Polaka błyskawicznie obiegły cały świat

Wtedy ma się otworzyć akademia tenisowa Wojciechowskiego. Co z Wiktorowskim?

Akademia tenisowa ma powstać w gminie Serock. Józef Wojciechowski prognozuje jej otwarcie na końcówkę 2026 roku, a więc nieco daleki termin. Jest to spowodowane przedłużającymi się procesami decyzyjnymi . Swojej frustracji biznesmen nie krył w rozmowie z Interią.

Powinniśmy być już w połowie roboty! - wścieka się Wojciechowski. - Wpadliśmy jednak w urzędniczy koszmar. Mamy tylko część zezwoleń na ruszenie z inwestycją, a powinniśmy dysponować kompletem. Projekt dopięty na ostatni guzik, pieniądze na realizację zamrożone i... stoimy w miejscu. Cały czas walczymy o przełamanie biurokratycznej bariery - mówił rozwścieczony Wojciechowski.

Pytanie brzmi również, czy Tomasz Wiktorowski ostatecznie znajdzie się w strukturach akademii? Wiemy, że póki co nie został tam zatrudniony, lecz sam Józef Wojciechowski pozostawia otwartą furtkę, mówiąc, aby dziennikarze odezwali się za jakiś czas.

Pilna wiadomość policji ws. meczu Polaków. Mogło dojść do tragedii, zatrzymano uzbrojonych mężczyzn
Obserwuj nas w
autor
Bartosz Nawrocki

Redaktor portalu Goniec Sport. Jestem studentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ciągnie mnie do sportu, a zwłaszcza do piłki nożnej. Mimo że to sport, w którym 22 osoby biegają za jedną piłką, to i tak pałam wielkim zainteresowaniem do tej "bieganiny".

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty