Mariusz Pudzianowski spuścił wzrok i przekazał przykrą wiadomość. Wielu fanów mocno zawiedzionych
Mariusz Pudzianowski miał być jedną z gwiazd gali XTB KSW 100, która odbędzie się już 16 listopada w Gliwicach. Widowisko zapowiadało się spektakularnie, bo chociaż rywal nie był jeszcze ogłoszony, to federacja prowadziła rozmowy m.in. z Olim Thompsonem czy Łukaszem Parobcem. Niestety, na trzy tygodnie przed galą Pudzian ogłosił przykre wieści. Teraz znane są już możliwe powody jego decyzji.
Szokująca decyzja Mariusza Pudzianowskiego
Ostatni występ w klatce Mariusza Pudzianowskiego nie należał do udanych. Na KSW 83 popularny “Pudzian” został znokautowany już w drugiej rundzie przez Artura Szpilkę, który przez lata toczył boje nie w MMA, a boskie. Plama na honorze zawodnika mieszanych sportów walki miała zostać zmazana 15 listopada w Gliwicach, tymczasem zawodnik ogłosił właśnie przykrą wiadomość.
Cześć Wszystkim! Długo wahałem się z decyzją, ale muszę ROZSĄDNIE zgodzić się z ekipą od przygotowań i przełożyć walkę na inny termin. Ciężko mi to przychodzi, bo bardzo chciałem pokazać się WAM od najlepszej strony na okrągłej setnej gali KSW. Obecnie nie jest to możliwe... Mam większe ambicje i z szacunku do kibiców nie zawalczę 16 listopada w Gliwicach. Spokojnie, nie mam kontuzji, nadal będę trenować, tylko muszę na krótki czas zwolnić obroty. Sami widzieliście na moich filmikach, że nie było taryfy ulgowej... Zobaczycie mnie jeszcze kilka razy w klatce, dostarczę Wam jeszcze niesamowitego widowiska, ale gdy będę gotowy!
Bardzo enigmatyczna informacja Pudzianowskiego została wręcz wyśmiana przez jego ewentualnego oponenta.
ZOBACZ: Niesamowita wpadka Babiarza, nagle wypalił i się zaczęło. Reakcja Swobody mówi wszystko
Przeciwnik Pudziana krytykuje jego decyzję
Łukasz Parobiec był jednym z zawodników, którego najpoważniej brano pod uwagę w kwestii walki z Pudzianem. Wojownik znany z walk na gołe pięści w federacji Gromda w rozmowie z Super Expressem nie zostawił suchej nitki na sportowcu z Białej Rawskiej.
Na pewno nie był w formie, skoro podjął decyzję, że nie chce walczyć. On twierdzi, że się nie boi, a moim zdaniem bał się dotkliwej porażki i pewnie liczył, że zaproponują mu jeszcze łatwiejszego przeciwnika, na którym mógłby się odbić po dwóch porażkach - stwierdził Parobiec.
Sportowiec dodał, że decyzja Pudzianowskiego to ogromny cios dla fanów. “Gala była promowana m.in. jego nazwiskiem, wiele osób wykupiło bilet z myślą, że go zobaczą. To jest duży brak szacunku do swoich kibiców , organizatorów oraz potencjalnych rywali, którzy chcieli podjąć z nim walkę” - dodał.
To dlatego Pudzian nie zawalczy?
Nowe informacje w sprawie niedyspozycji Pudzianowskiego podał serwis "WP Sportowe Fakty", który dotarł do kilku źródeł zorientowanych w temacie zdrowia i formy Pudzianowskiego. Okazuje się, ze zawodnik jest w bardzo kiepskiej formie fizycznej. “Mariusz był w tak koszmarnej formie, że na KSW 100 przegrałby dosłownie z każdym. A jego porażka w tym momencie nie jest na rękę trenerom tego klubu” - powiedział informator “WP”.
Parę telefonów wykonałem. Rozmawiałem z trzema osobami, każda podała taki sam powód wycofania: "Pudzian" chciał, ale organizm powiedział "nie". Ocenę pozostawiam Wam - napisał na X dziennikarz portalu Artur Mazur.