Kuriozum na mistrzostwach Europy. Hiszpanka już świętowała medal i nagle stało się to

Walka do ostatnich metrów

Finał chodu sportowego kobiet na 20 kilometrów miał w tym roku nieprawdopodobny przebieg. Cała stawka była niezwykle wyrównana, dzięki czemu kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Najlepsze w chodzie okazały się reprezentantki gospodarzy - Antonella Palmisano zdobyła złoto, srebro zgarnęła Valentina Trapletti.

Zupełnie niespodziewanie najciekawiej było jednak w walce o brąz. Hiszpanka miała przewagę i pewnie zmierzała na najniższy stopień podium, gdy nagle… wyprzedziła ją Ukrainka!

W sporcie zawsze walczy się do ostatnich metrów

Laura Garcia-Caro w końcówce dystansu miała olbrzymią przewagę nad resztą stawki. Hiszpanka była pewna swojego medalu i już przy wejściu na stadion sięgnęła po flagę kraju (w ramach celebracji wyniku). 29-latka szeroko się uśmiechała i machała do rzymskiej publiczności, cieszyła się z podium jeszcze przed przekroczeniem linii mety. Chodziarka uniosła rękę do góry w geście zwycięstwa, gdy nagle… wyprzedziła ją Ukrainka!

Ludmiła Olianowska fenomenalnie podkręciła tempo swojego chodu i odrobiła całą stratę do Hiszpanki na ostatnich kilkuset metrach. Kiedy Laura Garcia celebrowała finisz, 31-latka świetnie zaczaiła się za jej plecami i wyprzedziła ją na ostatnich… dwóch metrach! Zszokowana reprezentantka Hiszpanii nie dowierzała własnym oczom i nie zdążyła się już zebrać na finisz. Garcia-Caro straciła medal na samym finiszu zmagań.

ZOBACZ TEŻ: Duplantis znalazł polską fankę!

W Rzymie trwa walka o medale

Lekkoatleci walczą podczas Mistrzostw Europy w Rzymie. Tegoroczne zmagania są ostatnią wielką imprezą przed Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu. Reprezentacja Polski liczy w tym roku aż 96 osób. Jest to rekordowa liczba wystawionych kadrowiczów, w skład których wchodzą 52 kobiet i 44 mężczyzn.