Kamil Stoch jak zwykle zachował klasę. Internet obiegło wymowne zdjęcie naszego mistrza
Nie od dzisiaj wiadomo, że Kamil Stoch to mistrz na skoczni narciarskiej jak i poza nią. O ile zakończony właśnie sezon nie był tym najlepszym w wykonaniu Polaka, a sam zawodnik niejednokrotnie narzekał na decyzje organizatorów konkursów, którzy dopuszczali do skoków w niekorzystnych warunkach, o tyle po ostatnim konkursie znalazło się miejsce na szacunek i pozytywne emocje.
Koniec sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich
Niezwykle emocjonujący sezon Pucharu Świata 2022/2023 w skokach narciarskich dobiegł końca . Sytuacja była jasna już od jakiegoś czasu - Kryształową Kulę już wcześniej zapewnił sobie Norweg Halvor Egner Granerud. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Austriak Stefan Kraft, trzeci ostatecznie był Słoweniec Anze Lanisek . Tuż za podium uplasował się Dawid Kubacki, który ze względu na krytyczny stan zdrowia żony, Marty Kubackiej, wycofał się z kilku ostatnich konkursów w ramach PŚ.
Poza Dawidem Kubackim, w czołówce sezon zakończył Piotr Żyła, który finalnie ukończył zmagania na 6 lokacie. 14 miejsce ostatecznie przypadło Kamilowi Stochowi, który ostatni sezon nie będzie mógł zapisać do najbardziej udanych. Zdobywca Kryształowej Kuli w sezonach 2013/2014 oraz w 2017/2018, tej zimy zmagał się z kilkoma słabszymi momentami.
Stoch oburzony decyzjami organizatorów
W minionych miesiącach nasz mistrz miał także kilkukrotnie zastrzeżenia co do pracy organizatorów niektórych zawodów. Trzykrotny indywidualny mistrz olimpijski nie krył swojej frustracji szczególnie po konkursie w Oslo, gdzie pojawiło się sporo zarzutów odnośnie decyzji wicedyrektora Pucharu Świata, Borka Sedlaka. Rozgoryczony Kamil Stoch, który kończył norweskie zmagania na odległym, 19 miejscu nie krył gorzkich słów wobec odpowiedzialnego za “zapalanie zielonego światła”, Czecha.
- Dzień zaczął się bardzo dobrze, był taki aż do ostatniego skoku. Może nie był on idealny, ale to, co się wydarzyło w powietrzu, było nie fair. Uważam, że tak się nie powinno robić - komentował wówczas w rozmowie z Eurosportem Stoch.
- Jestem zadowolony, że mamy tę najgorszą skocznię już za sobą. To nie jest skocznia. To jest... nie wiem sam, co powiedzieć. Jest piękna, ale w powietrzu jest tyle dziur. Czasami naprawdę trudno jest skoczyć. Kiedy masz złe warunki, trudno jest skakać - dodawał Polak w wywiadzie dla norweskiej gazety "Dagbladet" . Na przestrzeni minionego sezonu nasz mistrz miał trzykrotnie pretensje do odpowiedzialnych za organizację poszczególnych konkursów.
Kamil Stoch jak zwykle okazał klasę
Jednak jak na klasowego sportowca i wielki autorytet przystało, Kamil Stoch zachował się “na koniec dnia” wzorowo. Na swoim Twitterze dziennikarka Przeglądu Sportowego Onet Natalia Żaczek zamieściła wymowne zdjęcie na potwierdzenie tego stwierdzenia. Na fotografii widzimy uśmiechniętych Kamila Stocha oraz Borka Sedlaka, którzy w serdeczny sposób zamieniają kilka słów. Po pretensjach nie ma śladu, jest tylko respekt i szacunek.
- Ale ładny obrazek. Kamil Stoch dziękuje Borkowi Sedlakowi za cały sezon - skomentowała dziennikarka. Internauci przyłączyli się do przychylnych opinii odnośnie polskiego skoczka. - Kamil ma klasę - zauważył jeden z komentatorów. - Miły gest Kamila - dodawał ktoś inny.
Źródło: Goniec/ Twitter