Sport.Goniec.pl > Tenis > Dzień po porażce nadeszły ważne wieści. Fatalne informacje dla Igi Świątek
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 16.03.2025 21:29

Dzień po porażce nadeszły ważne wieści. Fatalne informacje dla Igi Świątek

Iga Świątek
Iga Świątek. Fot. PATRICK T. FALLON/AFP/East News

Iga Świątek musi jak najszybciej zapomnieć o niepowodzeniu w WTA 1000 Indian Wells. Na horyzoncie pojawiają się kolejne rozgrywki, w których raszynianka weźmie udział. Właśnie rozlosowano drabinkę turniejową WTA 1000 Miami. Na swojej drodze Polka znów może spotkać się ze swoim “koszmarem”.

Kolejna szansa na obronę tytułu przepadła. Iga Świątek za burtą WTA 1000 Indian Wells

Iga Świątek po tym, jak pokonała Caroline Garcię, Dajanę Jastremską, Karolinę Muchovą i Qinwen Zheng stanęła do rywalizacji w półfinale WTA 1000 Indian Wells. Tam stanęła w szranki z młodą Rosjanką Mirrą Andriejewą, z którą mierzyła się niedawno. Miało to miejsce w ćwierćfinale turnieju w Dubaju, który 17-latka ostatecznie wygrała. Z tego względu chociażby starcie to zapowiadało się dla Świątek na arcytrudne. 

Od początku zawodniczki szły ze sobą łeb w łeb. Długo żadna z nich nie mogła doprowadzić do przełamania. Jednak, jak już się to udało, to zrobiły to w niemalże tym samym czasie. Najpierw to Andriejewa zdołała zdobyć break pointa, jednak już w kolejnym gemie raszynianka odwdzięczyła się Rosjance. A jako, że za chwilę na tablicy wyświetlał się wynik 6:6, niezbędny dla rozstrzygnięcia losów tego seta był tie-break.

A w nim Iga Świątek totalnie się pogubiła. 17-letnia rywalka zdobywała kolejne punkty, nic nie robiąc sobie z tego, że gra właśnie przeciwko wiceliderce rankingu WTA. W całym tie-breaku Świątek została przełamana trzykrotnie i stać ją było zaledwie na zdobycie jednego punktu. I niestety, Polka musiała gonić wynik, ponieważ przegrała pierwszego seta 6:7(1:7).

Nadzieje na korzystny wynik narosły w drugim secie. Tam Iga Świątek wrzuciła wyższy bieg i tym razem to ona dyktowała warunki gry. Już na samym starcie tej fazy przełamała Andriejewą, a za chwilę prowadziła już 2:0. Wtedy to Rosjanka zdołała złapać kontakt, jednak za chwilę raszynianka rozpoczęła swój marsz po zwycięstwo. 3:1, a następnie kolejne przełamanie i zrobiło się 4:1. Ostatecznie 23-latka odniosła efektowną wygraną w drugim secie, trzy razy zdobywając break pointa i grając tenis, który jest skuteczny. Mimo że Świątek zwyciężyła 6:1, a więc dość gładko, nic nie było jeszcze pewne. W decydującym secie zadział się prawdziwy dramat.

Już na samym początku Andriejewa przełamała raszyniankę, a więc zyskała nie tylko przewagę na korcie, ale także psychologiczną. Kiedy zrobiło się 0:2, uwidaczniała się nerwowość w grze Igi Świątek. Popełniała coraz więcej niewymuszonych błędów, które przekładały się na punkty zdobywane przez Rosjankę. W końcu jednak 23-latce udało się zdobyć pierwszy w tym secie punkt. Co z tego, gdy Andriejewa kontynuowała swój marsz po finał WTA 1000 Indian Wells. Kiedy zrobiło się 1:4, wtedy dopiero Polka się przebudziła. Niestety, nie na długo, ponieważ zdołała zaledwie zbliżyć się do rywalki na punkt. Później stało się najgorsze - Andriejewa wyszła na prowadzenie 5:3, a następnie przełamała po raz ostatni Igę Świątek. Ostatecznie wygrywając z nią 6:3, a w całym spotkaniu 2:1.

Skrót meczu Iga Świątek - Mirra Andriejewa:

Najpierw mecz życia, teraz kompromitacja. Trudno uwierzyć, co zrobił polski bramkarz

Iga Świątek nie ma czasu na odpoczynek. Za chwilę WTA 1000 Miami

Już 18 marca ruszą zmagania w WTA 1000 Miami. W zeszłym roku zawody te wygrała, dosyć niespodziewane, Danielle Collins, a więc tenisistka, która słynie ze swojej niechęci wobec Igi Świątek. Z kolei raszynianka zakończyła wówczas zmagania już na 4. rundzie. Wtedy to uległa sensacyjnie Jekaternie Aleksandrowej 4:6, 2:6.

Zatem, ten turniej to okazja dla Polki do tego, by zyskać punkty do rankingu WTA. Na jego czele stoi Aryna Sabalenka, której przewaga nad Świątek wynosi już ponad 2000 punktów. Dziś w nocy powinno dojść do aktualizacji zestawienia. Wtedy wszystko stanie się jasne. To, co możemy jednak powiedzieć to to, że Iga Świątek ma przed sobą trudne zadanie, jeśli chodzi o powrót na fotel liderki rankingu WTA.

Dziś rozlosowano turniejową drabinkę WTA 1000 Miami. W tych zawodach udział wezmą polskie zawodniczki. Poza Igą Świątek, która rozpocznie swoje zmagania od 2. rundy, zobaczymy również Magdę Linette i Magdalenę Fręch (której również przysługuje wolny los w pierwszej rundzie). Wiadomo, na kogo Polki mogą trafić w kolejnych fazach. Niestety, na drodze Świątek znów może stanąć jej “utrapienie” ostatnich kilku tygodni.

ZOBACZ: Co za wieści przed ważnym meczem. Barcelona znalazła następcę Lewandowskiego

Wiadomo, z kim Iga Świątek zmierzy się w WTA 1000 Miami

Nieco więcej odpoczynku będą miały Iga Świątek i Magdalena Fręch, które zaczną rywalizację w WTA 1000 Miami od 2. rundy. Przypomnijmy, że raszynianka poczuła już smak wygranej na Florydzie. W 2022 roku polska zawodniczka wygrała w finale z Naomi Osaką 6:4, 6:0. Tylko zobaczcie tę radość Igi Świątek.

Tuż po godz. 19:30 czasu polskiego wylosowano drabinkę turniejową WTA 1000 Miami. Wiadomo, z kim mogą zagrać poszczególne polskie tenisistki. Magda Linette w pierwszej rundzie zagra z Anastazją Pawluczenkową. W następnej fazie może się zmierzyć z pogromczynią Igi Świątek sprzed roku, a więc Jekateriną Aleksandrową. Jeżeli Poznaniance uda się dotrzeć do 3. rundy, tam spotka się z Beatriz Haddad Maią lub zawodniczką z kwalifikacji. W tej samej części drabinki, co Linette znajduje się m. in. Coco Gauff czy Maria Sakkari.

Z kolei Magdalena Fręch zmierzy się w 2. rundzie z Poliną Kidermetovą lub kwalifikantką. Za to już w kolejnej fazie może się spotkać z Aryną Sabalenką. W tej samej części drabinki znajdują się również chociażby Donna Vekić czy Danielle Collins.

A z kim zagrać może Iga Świątek? W 2. rundzie zagra ze zwyciężczynią pojedynku Caroline Garcia/kwalifikantka. W 3. rundzie może się zmierzyć z Elise Mertens, Katie Boulter lub Peyton Stearns. W kolejnej fazie raszynianka mogłaby zagrać m. in. z Karoliną Muchovą, Eliną Svitoliną czy Wiktorią Azarenką. Z kolei w ćwierćfinale może się natknąć na swój koszmar, w postaci Jeleny Ostapenko, ale również na Madison Keys, która pokonała Świątek w półfinale Australian Open.

Kolejne złe wieści dotyczą potencjalnych przeciwniczek w półfinale. Tam 23-latka może natknąć się na swój “koszmar” ostatnich tygodni, a więc Mirrę Andriejewę, która właśnie wygrała drugi turniej z rzędu. W finale WTA 1000 Indian Wells pokonała Arynę Sabalenkę 2:6, 6:4, 6:3.

Oto wszystkie potencjalne rywalki Igi Świątek w WTA 1000 Miami:

A oto cała drabinka turniejowa: