Dwa ciosy i nokaut. Real Madryt po raz 15. wygrywa Ligę Mistrzów
Real Madryt pokonał Borussię Dortmund 2:0 i sięgnął po swój 15. tytuł mistrzów Europy. Masa emocji i królewski finał Ligi Mistrzów w Londynie!
Masa emocji, ale bez bramek
Pierwsza połowa spotkania miała nieprawdopodobny przebieg. Spotkanie musiało zostać przerwane już w drugiej minucie meczu, po wtargnięciu kibica. Początkowy stres szybko opuścił obie ekipy, a zawodnicy coraz pewniej poruszali się po angielskiej murawie.
Premierowa odsłona meczu była bardzo wyrównana, choć ze wskazaniem na zawodników Borussi Dortmund . Kilka fenomenalnych zagrań mijających linię obrony Realu Madryt , zaowocowało doskonałymi sytuacjami dla niemieckich piłkarzy. Niestety, za każdym razem drużynie Edina Terzicia zabrakło zimnej krwi i wykończenia akcji. “Królewscy” również mieli swoje okazje, ale po 45 minutach zeszli do szatni bez celnego strzału.
Odmieniony Real
W drugiej połowie Borussia Dortmund grała już mniej odważnie, taktycznie ustawiała się w obronie i czekała na swój moment z kontrataku. Real Madryt miał spore problemy z konstruowaniem akcji, ale konsekwentnie szukał swojego miejsca na połowie rywala. Groźnie zrobiło się w 60 minucie meczu, kiedy to po rzucie rożnym głową uderzał Dani Carvajal. Piłka tym razem powędrowała nad poprzeczkę, ale co się odwlecze to nie uciecze…
32-letni Hiszpan poprawił się już kwadrans później i w 75 minucie meczu, w identycznej sytuacji wpakował piłkę do siatki (1:0) . Od tamtego momentu Real całkowicie zdominował niemiecką drużynę. Borussia nie potrafiła wyjść z własnej połowy, a druga bramka dla Madrytu była już tylko kwestią czasu.
Królewska końcówka
Po katastrofalnym błędzie Iana Maatsena gola na 2:0 zdobył Vinicius Júnior. Kibice “Królewskich” eksplodowali radością, choć do zakończenia meczu pozostawało jeszcze ponad 10 minut.
W 87 minucie regulaminowego czasu gry bramkę “główką” zdobył Niclas Füllkrug . Kiedy wydawało się, że Borussia może jeszcze wrócić do gry, sędzia liniowy podniósł chorągiewkę i pokazał spalonego. Bramka nie została uznana, a do ostatniego gwizdka pozostawały już ostatnie minuty. Niemiecki zespół próbował jeszcze “ukłuć” rywali, ale niewzruszony pozostawał Real. Sędzia Slavko Vincic zakończył mecz po 5 doliczonych minutach.
15. tytuł Realu Madryt
Dzięki wygranej z Borussią “Królewscy” zdobyli swój 15. tytuł mistrzów Europy. Równo 10 lat po wygranej “La Decimy” Real Madryt powiększył swoją gablotę o kolejne pięć trofeów. Nieprawdopodobny geniusz zespołu z Hiszpanii.