Babiarz wrócił do komentowania igrzysk. Co za komentarze, kibice wniebowzięci
Stęsknieni kibice w końcu się doczekali. W piątek 2 sierpnia Przemysław Babiarz znów skomentował zmagania sportowców na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W głosie bohatera wielkiego zamieszania medialnego z ostatnich dni już w pierwszych słowach słychać było radość i ekscytację z powrotu na antenę. Internauci również nie kryją zadowolenia, w sieci pojawiła się lawina komentarzy. Co za słowa.
Przemysław Babiarz znów komentuje igrzyska w Paryżu
Przemysław Babiarz w ostatnich dniach był zdecydowanie jedną z najbardziej rozchwytywanych postaci. Wszystko za sprawą ogromnego zamieszania, jakie wytworzyło się w mediach już dzień po oficjalnej ceremonii otwarcia tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. Babiarz, który komentował to wydarzenie, następnego dnia został oficjalnie zawieszony przez TVP w obowiązkach i odsunięty od mikrofonu. Wszystko przez słowa o "wizji komunizmu", podczas komentowania utworu Johna Lennona "Imagine". Ta decyzja wywołała skrajne emocje, a komentowali ją nawet najważniejsi politycy w kraju.
W sumie nie wiadomo, co było głupsze: komentarz pana Babiarza czy decyzja jego przełożonych. W obu przypadkach olimpijski poziom - pisał premier Donald Tusk.
Wczoraj niespodziewanie gruchnęła informacja, że Przemysław Babiarz spotkał się w Warszawie z władzami TVP. Podczas rozmowy ustalono, że dziennikarz wraca do komentowania igrzysk w Paryżu. Telewizja Polska oficjalnie potwierdziła wkrótce odwieszenie dziennikarza. Przemysław Babiarz w piątek 2 sierpnia ponownie usiadł za stołem komentatorskim i kibice znów mogli usłyszeć jego głos podczas zmagań lekkoatletycznych. Pierwsza słowa dziennikarza w piątkowe popołudnie wywołały sporo emocji.
Przemysław Babiarz skomentował dla Gońca decyzję o zawieszeniu
Przemysław Babiarz wczoraj skomentował specjalnie dla naszego portalu decyzję o jego odwieszeniu. Przyznał, że słowa wsparcia, jakie otrzymał od wielu ludzi, w tym kolegów z redakcji, wywołały u niego ogromną wdzięczność.
Co czułem? Z wolna to do mnie docierało i pewnie przeżyłbym to bardziej boleśnie, gdyby nie słowa wsparcia, które niemal natychmiast zaczęły do mnie docierać. Teraz pierwszym odczuciem ogromna ulga, zaraz potem radość no i wdzięczność. Dziękuję wszystkim którzy mnie nie opuścili. Nie sądziłem, że może być ich tak wielu. Dziękuję koleżankom i kolegom z TVP Sport no i naszym wspaniałym sportowcom - napisał Przemysław Babiarz redaktorowi Gońca Bartoszowi Nawrockiemu.
ZOBACZ: A jednak, plotki okazały się prawdziwe. TVP otrzymało pilny list ws. Babiarza
Przemysław Babiarz w końcu w piątek 2 sierpnia mógł ponownie poczuć sportowe emocje, tym razem z olimpijskiego stadionu w Paryżu. Kibice znów usłyszeli jego głos. Dziennikarz przywitał się w swoim stylu i zaprosił na sportowe emocje.
Przemysław Babiarz wraca na antenę. "Zrobiło się błogo"
Przemysław Babiarz w duecie z Sebastianem Chmarą w piątek po godzinie 19.00 przywitali się z kibicami TVP podczas wieczornej sesji lekkoatletycznej. Dziennikarz, który w ostatnich dniach był w mediach jednym z głównych - obok polskich sportowców - bohaterem trwających igrzysk, z ogromną ekscytacją i wielką radością w głosie komentował zmagania polskiej sztafety.
ZOBACZ: Przemysław Babiarz wraca na antenę. Wyjątkowe zdjęcie niesie się po sieci
W sieci natychmiast pojawiła się lawina komentarzy. Widać wyraźnie, że kibice tęsknili za uwielbianym duetem komentatorskim.
“Jest Babiarz, są Igrzyska. Wszystko odzyskało smak, koloryt i wydźwięk”, "Pan Przemysław Babiarz powrócił!", "Babiarz na mikrofonie! W końcu", "Wieczorna sesja z panem Przemysławem Babiarzem", "Jest Babiarz, jest impreza", “Szanowni Państwo. Przemysław Babiarz przywitał się w TVP 2 i zaprosił na emocje sportowe. Zrobiło się błogo”, "Pan Babiarz wrócił, pięknie".