Z Hiszpanii nadeszło potwierdzenie ws. Szczęsnego. Kibice będą zachwyceni, to się dzieje
Już od ponad 2 tygodni Wojciech Szczęsny jest piłkarzem FC Barcelony. Teraz miał trochę czasu, przy okazji przerwy na reprezentację, by jeszcze bardziej przyłożyć się do pracy nad powrotem na boisko. W związku z tym, z Hiszpanii dochodzą świetne wieści.
Wojciech Szczęsny wraca do gry. Bramkarz ostro trenuje
Wojciech Szczęsny został oficjalnie zaprezentowany jako nowy bramkarz FC Barcelony w środę 2 października. Każdy się spodziewał, lecz i tak wszyscy kibice Blaugrany , w tym polscy, masowo wyrażali swoją radość w mediach społecznościowych. Nie ma co ukrywać - powrót jakiegokolwiek piłkarza z emerytury robi wrażenie. A tym bardziej Wojciecha Szczęsnego .
Polski bramkarz związał się z klubem umową do czerwca 2025 roku . Choć sam niedawno stwierdził w jednym z wywiadów, że jeśli otrzyma propozycję przedłużenia kontraktu, to z szacunku do klubu ją rozważy. Na chwilę obecną Szczęsny na pewno będzie w Barcelonie do czerwca, z którą ustalił szczegóły dotyczące jego zarobków. Jak podawali hiszpańscy dziennikarze, ma on zarabiać 3 mln euro brutto, a więc 1,5 mln euro na rękę . I jak było zapowiadane, po podpisaniu kontraktu Szczęsny od razu wziął się do pracy.
A to wszystko dlatego, żeby jak najszybciej móc pomóc Dumie Katalonii na boisku. Polski golkiper nie grał od 3 miesięcy w żadnym meczu, a ostatnio przecież cieszył się życiem na emeryturze. Teraz jednak, gdy wezwała go sama FC Barcelona, jego obowiązkiem jest ciężka praca nad swoją dyspozycją. Dzięki materiałom udostępnianym przez oficjalny profil Blaugrany w mediach społecznościowych wiemy, że Szczęsny cały czas ciężko trenuje.
Hiszpanie donoszą ws. Wojciecha Szczęsnego. Debiut już wkrótce coraz bardziej realny
Podczas, gdy reprezentanci Polski walczą w Lidze Narodów, Wojciech Szczęsny trenuje i trenuje, by być do dyspozycji Hansiego Flicka już przy okazji najbliższego spotkania z Sevillą. Pamiętać jednak należy, że w rywalizacji o tymczasową jedynkę między słupkami FC Barcelony jest Inaki Pena. Choć nie jest to klasowy golkiper, to Szczena w wywiadzie dla Foot Trucka z szacunkiem przyznawał, że jest gotowy do wspólnej rywalizacji.
W sprawie nadchodzącego debiutu Polaka , z Hiszpanii docierają fantastyczne wieści. Jak podaje Marta Ramon z RAC1, Wojciech Szczęsny ma być już w 100% gotowy pod kątem fizycznym na debiut w tę niedzielę przeciwko Sevilli . Jednak, ostatnie słowo należeć będzie do Hansiego Flicka, który jeszcze przed przybyciem polskiego bramkarza do Barcelony przyznawał, że Pena jest numerem jeden między słupkami.
Szczęsny jest w 100% gotowy fizycznie do debiutu przeciwko Sevilli i ma zamiar rozpocząć: Flick będzie miał ostatnie słowo - czytamy na profilu FCBRAC1 na X.
ZOBACZ: Iga Świątek wybrała trenera i się zaczęło. Żona Fissette'a zareagowała na nową podopieczną męża
Szczęsny i Lewandowski z szansą na wspólny występ w klubie
Wszyscy kibice byli zaniepokojeni, gdy wręcz bandycko w nogę Roberta Lewandowskiego w trakcie spotkania z Chorwacją w Lidze Narodów wszedł bramkarz rywali Dominik Livaković. Pamiętamy również obrazek po meczu, gdy napastnik Biało-Czerwonych, przechodząc przez strefę mieszaną wyraźnie utykał . W końcu też zobaczyliśmy Polaka z opatrunkiem na nodze , co wszystkim pokazała Anna Lewandowska. Wydawać się mogło, że będzie tutaj potrzebna dłuższa przerwa, jednak prawdopodobnie skończy się tylko na strachu.
FC Barcelona opublikowała nagranie z treningu całego zespołu, łącznie z zawodnikami, którzy wrócili już ze zgrupowania. Widać na nim Roberta Lewandowskiego , trenującego na pełnej intensywności.
Dobre wieści ma też RAC1. Według ich informacji, zarówno Lewy, jak i Lamine Yamal, który zmagał się z urazem, mają być do dyspozycji Hansiego Flicka na mecz z Sevillą. Oznacza to, że jest naprawdę duża szansa na to, że w składzie FC Barcelony zobaczymy dwóch Polaków - Lewandowskiego w ataku i Szczęsnego na bramce .