Wojciech Szczęsny wskazał swojego następcę. Podał konkretne nazwisko
Wojciech Szczęsny od wielu lat utrzymuje się w ścisłym topie najlepszych bramkarzy świata. Mimo to podstawowy golkiper reprezentacji Polski ma już najprawdopodobniej sprecyzowane plany co do swojej piłkarskiej przyszłości i wie kiedy powiedzieć sobie “dość”. Jak jednak sam wskazuje, przyszła obsada bramki reprezentacyjnej jest w dobrych rękach. Szczęsny wskazał, kto jego zdaniem powinien stanąć pomiędzy słupkami w naszej kadrze po jego odejściu.
Wojciech Szczęsny o swojej przyszłości w kadrze Polski
Wojciech Szczęsny jeszcze przed niedawnym mundialem w Katarze wypowiedział się co do swojej reprezentacyjnej przyszłości. - Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, żebym w 2026 roku był w stanie z tym samym ogniem, który dzisiaj czuję, grać w piłkę - oznajmił bramkarz Juventusu w rozmowie z TVP Sport. Wojtkowi Szczęsnemu chodziło o potencjalny występ w następnych Mistrzostwach Świata, które odbędą się na boiskach Kanady, Meksyku i Stanów Zjednoczonych.
- A to oznacza, że nie będę grał w piłkę. Mam poczucie, że gram ostatni mundial. Nie jestem w stanie nic obiecać, ale takie miałem przeczucie w momencie, gdy wychodziłem na mecz ze Szwecją - nie pozostawiał złudzeń podstawowy bramkarz Biało-Czerwonych.
Wojciech Szczęsny wskazał swojego następcę
Co ciekawe, po kilku miesiącach Wojciech Szczęsny nie zmienił zdania. - Ja już wiem, że nie zagram w mistrzostwach świata. Nic się nie zmieniło. Dzisiaj na pewno nie zmienię swojej decyzji. Nie mam pojęcia, jak będę czuł się za dwa lata. Są takie etapy w życiu, że lepiej skończyć rok za wcześnie niż rok za późno - powiedział ostatnio bramkarz w rozmowie z oficjalną stroną UEFY przed najbliższymi meczami Juventusu w Lidze Europy.
Jednocześnie kończący 18 kwietnia 33 lata golkiper wskazał, kto jego zdaniem zastąpi go w kadrze Polski. - Mam wrażenie, że są za mną młodzi bramkarze, którzy będą w stanie godnie reprezentować kraj, jak choćby Kamil Grabara. Uważam, że jest on w stanie na kilka lat zamknąć innym drogę do bramki naszej kadry. Są młodzi zawodnicy, którzy mają umiejętności, by przejąć bluzę z numerem 1. Chciałbym zwieńczyć karierę w reprezentacji sukcesem w mistrzostwach Europy - dodawał Szczęsny.
Wojciech Szczęsny zaskoczył włoskiego dziennikarza
Niedawno Wojtek Szczęsny zabłysnął inną wypowiedzią , której udzielił dziennikarzowi DAZN, tuż po wygranym meczu Juventusu z Hellasem Werona. Gwiazdor polskiej kadry został zapytany o to, czy po zakończeniu kariery zdecyduje się na komentowanie spotkań w telewizji - przypomnijmy, że jego ojciec często pojawiał się w studio w roli eksperta. Odpowiedź Wojciecha Szczęsnego i reakcja dziennikarzy nie pozostawia wątpliwości.
- Z całym szacunkiem, ale raczej nie. Mój najlepszy przyjaciel, który gra teraz w Arabii Saudyjskiej, powiedział mi, że ważne jest, aby zarobić podczas kariery piłkarskiej wystarczająco dużo, aby nie skończyć w telewizji po przejściu na emeryturę. W pewnym sensie podzielam to zdanie. Z całym szacunkiem do Ciebie - powiedział Szczęsny dziennikarzowi “DAZN”, co w kolejnych dniach spotkało się z mieszanymi reakcjami we włoskich mediach.