Sport.Goniec.pl Piłka nożna Ujawnili, co ze Szczęsnym po powrocie ter Stegena. Kibice tylko czekali na tę wiadomość
fot. KAPiF

Ujawnili, co ze Szczęsnym po powrocie ter Stegena. Kibice tylko czekali na tę wiadomość

14 marca 2025
Autor tekstu: Michał Pokorski

Wojciech Szczęsny trafił do FC Barcelony w październiku 2024 roku, ale na swój debiut musiał poczekać aż do stycznia kolejnego roku. Polak przyszedł do klubu z Katalonii po kontuzji Marca Andre ter Stegena. Niemiec był wykluczony na kilka miesięcy z gry, ale jego powrót nieuchronnie się zbliża. Teraz Hiszpanie ujawnili, co z jego grą po powrocie podstawowego bramkarza Blaugrany.

Wojciech Szczęsny w FC Barcelonie

Wojciech Szczęsny, który oficjalnie dołączył do FC Barcelony w październiku 2024 roku, musiał wykazać się dużą cierpliwością, zanim otrzymał swoją pierwszą szansę na boisku. Jego długo wyczekiwany debiut nastąpił dopiero w styczniu 2025 roku, gdy zastąpił Iñakiego Peñę, który po serii nieudanych występów stracił miejsce w wyjściowej jedenastce. Polski bramkarz od początku swojej przygody z katalońskim klubem intensywnie pracował na treningach, starając się udowodnić swoją wartość. Jego wejście do składu wywołało falę dyskusji wśród kibiców i ekspertów, którzy zastanawiali się, czy Szczęsny na stałe przejmie rolę pierwszego bramkarza drużyny.

ZOBACZ: Szymon Marciniak zabrał głos ws. kontrowersyjnej decyzji. Sędzia przerwał milczenie

Pierwsze mecze Polaka były pełne wzlotów i upadków. W Superpucharze Hiszpanii zaliczył świetny półfinał, ale w finale popełnił kosztowny błąd, faulując Kyliana Mbappé i otrzymując czerwoną kartkę. W Lidze Mistrzów jego debiut również nie należał do udanych – w meczu z Benficą popełnił dwa błędy, przez co Barcelona przegrywała 1:3. Mimo to w drugiej połowie zrehabilitował się, broniąc kluczową sytuację i pomagając drużynie wygrać 5:4.

Kilka tygodni później sytuacja jest już diametralnie inna. Szczęsny jest podstawowym bramkarzem FC Barcelony, a jego pozycji już nikt nie podważa. Polak jest pewnym ogniwem w składzie Dumy Katalonii, czego nie ukrywa nawet Hansi Flick.

Szczęsny nas uratował i zachował czyste konto, jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu (…)

To fantastyczny bramkarz – powiedział po spotkaniu Hansi Flick.

Również hiszpańskie media nie szczędzą pochwał w stronę Polaka. Szczęsny jest zdecydowanym faworytem w bramce FC Barcelony.

Polak odegrał kluczową rolę w zwycięstwie Barcelony. Praca całego zespołu była tytaniczna, ale Szczęsny trzymał Blaugranę w ryzach, gdy grała w osłabieniu (…)

Dzięki Szczęsnemu w bramce drużyna ma na swoim koncie 13 meczów bez porażki i osiem spotkań bez straty gola. Bramkarz, którego Barcelona ściągnęła z emerytury, teraz stał się pewniakiem - pisał hiszpański dziennik “AS”.

Dantejskie sceny w meczu Legii Warszawa. Piłkarze starli się na boisku

Wojciech Szczęsny trafił do FC Barcelony po kontuzji ter Stegena

Warto jednak zaznaczyć, że Wojciech Szczęsny trafił do FC Barcelony w październiku jako następca kontuzjowanego Marca-André ter Stegena. Niemiecki bramkarz doznał poważnego urazu we wrześniu, a diagnoza wykazała, że czeka go co najmniej kilkumiesięczna przerwa. W obliczu tej sytuacji klub potrzebował doświadczonego golkipera, który od razu będzie gotowy do gry i zapewni drużynie pewność w defensywie. Wybór padł na Szczęsnego, dla którego transfer do Barcelony był nowym wyzwaniem po wielu latach spędzonych w Juventusie.

Polak szybko udowodnił swoją wartość, pokonując w rywalizacji o miejsce w bramce Inakiego Peñę. Jego opanowanie, bogate doświadczenie i wysoka jakość interwencji sprawiły, że trener Hansi Flick zaufał mu jako podstawowemu bramkarzowi zespołu.

Od pewnego czasu w mediach krążą spekulacje na temat przyszłości Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie. Powrót do pełnej sprawności Marca-André ter Stegena może stworzyć dylemat dotyczący obsady bramki. Niemiec przez lata był niekwestionowanym numerem jeden w drużynie i wiadomo, że nie jest zwolennikiem silnej konkurencji na swojej pozycji. Teraz hiszpańskie media ujawniły nowe fakty ws. ewentualnego powrotu ter Stegena do rywalizacji w bramce.

ZOBACZ TEŻ: Dantejskie sceny w meczu Legii Warszawa. Piłkarze starli się na boisku

Hiszpanie ujawniają, co ze Szczęsnym po powrocie ter Stegena

Hiszpańskie media coraz częściej sugerują, że szybki powrót Marca-André ter Stegena do gry staje się bardzo realny. Niemiecki bramkarz może być gotowy na ćwierćfinał Ligi Mistrzów, co oznacza, że już za około trzy tygodnie wróci do regularnych treningów z zespołem. Jego rekonwalescencja przebiega zgodnie z planem, a sztab medyczny Blaugrany monitoruje jego postępy, by uniknąć ryzyka nawrotu kontuzji.

Mimo to kataloński dziennik Sport uspokaja, że na razie Wojciech Szczęsny może być spokojny o swoją pozycję w składzie. Polak prezentuje wysoką formę, a zbyt szybkie obciążanie ter Stegena po tak długiej przerwie mogłoby przynieść więcej szkody niż pożytku. Hiszpańscy dziennikarze przewidują, że Niemiec może wrócić do gry stopniowo, pojawiając się głównie w meczach Pucharu Króla lub niektórych spotkaniach ligowych pod koniec maja.

Jak już wspomnieliśmy, należy monitorować każdy etap i unikać pośpiechu. Nie ma sensu podejmować ryzyka, biorąc pod uwagę grę Szczęsnego - pisze kataloński “Sport”.

Co ważne, jego występ w Lidze Mistrzów jest na ten moment mało prawdopodobny. Włączenie go do rywalizacji w tych rozgrywkach oznaczałoby bowiem wykreślenie Szczęsnego z listy zgłoszonych zawodników, co Barcelona chce raczej uniknąć. Wszystko wskazuje na to, że Polak w najbliższych tygodniach pozostanie pierwszym wyborem Hansiego Flicka, choć długoterminowa sytuacja wciąż pozostaje otwarta.

(…) dla polskiego bramkarza normalne stało się granie absolutnie wszystkiego" i jest on "nietykalny". Ponieważ spisuje się bez zarzutów, ter Stegen w trwającym sezonie może liczyć jedynie na niektóre mecze ligowe przed końcem maja - napisał “Sport”.

Godziny po triumfie Świątek ogłoszono pilne wieści. Nocny komunikat WTA ws. Polki
Dantejskie sceny w meczu Legii Warszawa. Piłkarze starli się na boisku
Obserwuj nas w
autor
Michał Pokorski

Dziennikarz portalu Goniec Sport. Swoje pierwsze doświadczenie w mediach zdobywał w redakcji "Mistrzów Polski" oraz akademickiego Radia Luz. Na co dzień student PR'u na Uniwersytecie Wrocławskim oraz amator fitnessu. W sporcie zakochany od dziecka, wielki fan siatkówki i lekkoatletyki. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty