Sport.Goniec.pl Piłka nożna TVP wydała oficjalne potwierdzenie ws. meczów Ligi Mistrzów. Kibice będą zachwyceni
Fot. IMAGO/Jan Huebner/Lau

TVP wydała oficjalne potwierdzenie ws. meczów Ligi Mistrzów. Kibice będą zachwyceni

9 grudnia 2024
Autor tekstu: Bartosz Nawrocki

Mecze fazy ligowej europejskich pucharów wchodzą w decydującą fazę. Poza zmaganiami Jagielloni Białystok i Legii Warszawa w Lidze Konferencji, polskich kibiców elektryzują również starcia w tej najbardziej elitarnej Lidze Mistrzów. Teraz, w tej kwestii, Telewizja Polska podjęła istotną decyzję, którą wszystkim ogłosiła.

Wielkie zaskoczenia w Lidze Mistrzów

Ten sezon Ligi Mistrzów jest przełomowy. Wystarczy wspomnieć, że od tej kampanii obowiązuje nowa formuła, która zastąpiła znany nam dotychczas podział na grupy. Tym razem rywalizacja odbywa się w jednej lidze, złożonej z 36 drużyn. Jak można wywnioskować po pięciu kolejkach, nie wszystkim ekipom ta zmiana wyszła na dobre.

Aktualnie na 1. miejscu w tabeli znajduje się Liverpool. Zespół prowadzony przez Arne Slota, jako jedyny ma na koncie komplet zwycięstw, w tym nad Realem Madryt. Na drugim miejscu znajduje się Inter Mediolan, który ma 2 oczka mniej od angielskiego zespołu. W pierwszej ósemce, która gwarantuje bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów znajdują się jeszcze FC Barcelona, Borussia Dortmund, Atalanta, Bayer Leverkusen, Arsenal i Monaco.

ZOBACZ: Hiszpanie ostrzegają przed Robertem Lewandowskim. Trudno uwierzyć, co napisali przed kluczowym meczem

A co z Realem Madryt, Manchesterem City, Bayernem Monachium czy PSG? No właśnie… te ekipy chyba szczególnie nie zdołały się przystosować do nowych realiów Ligi Mistrzów. “Królewscy” znajdują się obecnie na 24. miejscu, a więc ostatnim, który gwarantuje przynajmniej grę w play-offach. Nieco lepiej wygląda sytuacja “The Citizens”, którzy okupują 17. lokatę. Jeszcze wyżej jest Bayern Monachium, plasujący się na 13. pozycji. Z tej wymienionej czwórki najgorzej radzi sobie PSG, które, na ten moment, odpada z europejskich rozgrywek. W tabeli znajdują się tuż za Realem Madryt, a więc na 25. miejscu.

Zrzut ekranu 2024-12-09 153258.png
Fot. screen Flashscore
Zrzut ekranu 2024-12-09 153319.png
Fot. screen Flashscore
To już koniec trenera skoczków? Adam Małysz podjął decyzję, padła jasna deklaracja
Szczęsny zostanie numerem 1 w bramce Barcelony? Hiszpanie nie zostawili złudzeń, a jednak

Przed nami ostatnia kolejka Ligi Mistrzów w 2024 roku. Lewandowski na czele

W tym roku kibice będą mieli okazję obejrzeć jeszcze jedną kolejkę Ligi Mistrzów. Przed nami szósta seria gier, a wraz z nią bardzo ciekawe spotkania. Atalanta, znajdująca się obecnie na zaskakującym, 5. miejscu w tabeli podejmie będący w dołku Real Madryt. Warto nadmienić, że ten mecz posędziuje Szymon Marciniak .

Ponadto, warto zwrócić także uwagę na pojedynek Bayeru Leverkusen z Interem Mediolan, z Piotrem Zielińskim na pokładzie. Polscy kibice szczególnie będą zacierali ręce na mecz Borussii Dortmund z FC Barceloną Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego .

Przy “Lewym” możemy zatrzymać się na dłużej. 36-letni napastnik odżył w tym sezonie i strzela bramki jak na zawołanie. Tym samym, przypomniał również swoje najlepsze lata, kiedy to w Bayernie Monachium nie miał sobie równych. Póki co, we wszystkich rozgrywkach Polak trafiał do siatek rywali już 23 razy . Zrobił to na przestrzeni jedynie 21 spotkań.

Skuteczność Lewandowskiego przełożyła się także na liderowanie w klasyfikacji strzelców wszelkich rozgrywek, w których bierze udział wraz z FC Barceloną. W La Lidze prowadzi, mając na koncie 16 goli. To samo w Lidze Mistrzów, gdzie Polak uzbierał już 7 bramek. W najbliższą środę “Lewy” będzie miał okazję powiększyć swój dorobek, choć zadanie z pewnością nie będzie łatwe. Borussia wydaje się być w dobrej formie.

Ostatnio z Brest Lewandowski przebił barierę 100 goli w Lidze Mistrzów. Przypomnijmy, jak tego dokonał:

ZOBACZ: Pilna decyzja WTA ws. Igi Świątek, a jednak. Fatalne wieści nadeszły w samym środku nocy

TVP pokaże hity Ligi Mistrzów. Kibice zacierają ręce

Od tego sezonu polscy kibice, na mocy umowy Telewizji Polskiej ze stacją Canal+ znów mogą oglądać niektóre mecze Ligi Mistrzów na otwartych kanałach publicznego nadawcy. To sprawiło, że słynne niegdyś środowe wieczory z najbardziej elitarnymi rozgrywkami w Europie znów wróciły do łask. Ostatnio TVP ogłosiła wszystkim, które mecze będą możliwe do obejrzenia w najbliższym czasie. A mowa o naprawdę ciekawych starciach.

Do tej pory na antenie Telewizji Polskiej obejrzeć mogliśmy takie spotkania, jak RB Lipsk - Liverpool czy Inter Mediolan - Arsenal. Teraz przyjdzie czas na prawdziwy hit. W ramach 6. kolejki Ligi Mistrzów TVP pokaże starcie Juventusu z Manchesterem City . Rozpocznie się ono w najbliższą środę o 21:00. Będzie to o tyle elektryzujący mecz, gdyż obie ekipy walczą o możliwość dalszej gry w Lidze Mistrzów na wiosnę. City znajduje się obecnie na 17. miejscu, a Juventus - na 19.

ZOBACZ: Była liderką WTA, teraz zapowiada koniec Igi Świątek. Jej słowa słyszał cały świat, Polacy są wściekli

W 2025 rok TVP wejdzie z hukiem. Kolejny hit na antenie publicznego nadawcy

To jednak nie jest wszystko, co do zaoferowania ma dla swoich odbiorców Telewizja Polska. Okazuje się, że tak, jak w przytupem publiczny nadawca zakończy 2024 rok, tak z grubej rury wejdzie w nowy, 2025. Wiemy już bowiem, które spotkanie w ramach 7. kolejki Ligi Mistrzów zostanie wyemitowane przez TVP. A mowa o meczu PSG z Manchesterem City .

Przypomnijmy, że w ramach sublicencji z Canal+ Telewizja Polska ma możliwość wyemitowania spotkania drugiego wyboru. Pierwszeństwo przypada francuskiemu nadawcy, który ma prawo “zaklepać” sobie, zdaniem osób decyzyjnych, najbardziej atrakcyjny mecz w danej kolejce. Z tego powodu również Telewizja Polska rzadko ma możliwość transmitowania chociażby spotkań FC Barcelony. Innym niesprzyjającym czynnikiem jest także termin rozgrywania meczów przez Lewandowskiego i spółkę. TVP ma możliwość nadawania meczów Ligi Mistrzów tylko w środy, a często zdarzało się, że “Duma Katalonii” grała we wtorek.

To nie koniec problemów Igi Świątek. Ekspert ostrzega
Obserwuj nas w
autor
Bartosz Nawrocki

Redaktor portalu Goniec Sport. Jestem studentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ciągnie mnie do sportu, a zwłaszcza do piłki nożnej. Mimo że to sport, w którym 22 osoby biegają za jedną piłką, to i tak pałam wielkim zainteresowaniem do tej "bieganiny".

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty