Tuż po meczu Iga Świątek dostała pytanie i aż zaniemówiła. Jej reakcja hitem sieci
Iga Świątek we wspaniałym stylu zwyciężyła z Darią Kasatkiną w WTA Finals. Po pojedynku Polka wzięła udział w konferencji prasowej, na której dostała zaskakujące pytanie od jednego z dziennikarzy. Reakcja raszynianki już stała się hitem sieci.
Okazałe zwycięstwo Igi Świątek nad Kasatkiną. Nie było czego zbierać
Iga Świątek kontynuowała dziś swoje zmagania w ramach WTA Finals. W swoim pierwszym meczu po dwumiesięcznej przerwie, a zarazem w Rijadzie, miała okazję zmierzyć się z Barborą Krejcikovą. To starcie z Czeszką do najłatwiejszych nie należało, ponieważ pierwszego seta raszynianka przegrała. Za chwilę jednak nasza zawodniczka wróciła do gry, zwyciężając w kolejnych dwóch setach. Tym samym, Świątek udało się dopisać do swojego dorobku triumf.
Następny pojedynek zapowiadał się na o wiele trudniejszy i faktycznie taki był. Będąca w znakomitej formie Coco Gauff nie dała większych szans byłej liderce rankingu WTA. W decydującym momencie Amerykanka doprowadziła do dwóch przełamań, przez co jej łupem padł pierwszy set. Z kolei w drugim secie tenisistki wymieniały się break pointami , jednak do ich większej liczby doprowadziła trójka światowej klasyfikacji. W efekcie Gauff wygrała 6:3, 6:4.
Z kolei dziś Iga Świątek miała mierzyć się z Jessicą Pegulą, jednak z powodu kontuzji kolana Amerykanki musiała się ona wycofać z rozgrywek. Zatem, w jej miejsce weszła pierwsza rezerwowa, Daria Kasatkina. O tym meczu chciałoby się powiedzieć coś więcej, jednak ledwo się zaczęło, a już tenisistki schodziły do szatni. Polka kompletnie zdominowała swoją rywalkę z Rosji, pokonując ją w zaledwie 53 minuty. 6:1, 6:0 i raszynianka mogła trzymać kciuki za Coco Gauff, od której wygranej zależały losy Świątek w WTA Finals.
Świątek dostała pytanie i się zaczęło. Nagranie hitem sieci
Iga Świątek wzięła udział w konferencji prasowej po meczu z Darią Kasatkiną. W pewnym momencie Polka została zaskoczona przez jednego z dziennikarzy. Nawiązał on do sytuacji Polki, którą można określić jako nietypową. Otóż, okazało się, że jakikolwiek wynik starcia raszynianki z Rosjanką nie miał żadnego znaczenia dla awansu Świątek do półfinału. A to dlatego, że największe znaczenie miał rezultat pojedynku Coco Gauff z Barborą Krejcikovą.
Czy rozpoczynając ten mecz, rozumiałaś, że nie ma on żadnego znaczenia dla twojego awansu do półfinału? - zapytał dziennikarz, co mocno zdziwiło Igę Świątek.
Nasza zawodniczka zrobiła wielkie oczy i z niedowierzaniem odpowiedziała pytaniem.
Twierdzisz, że on nie miał znaczenia? Dlaczego?
Dziennikarz dodał, że chodzi o skomplikowany przelicznik punktowy w zawodach WTA. Sam był zaskoczony, że raszynianka nie była tego świadoma.
Skomplikowane liczenie punktów. Nikt Ci nie powiedział?
Świątek jeszcze raz zapytała: Słucham? Naprawdę?
Praktycznie zwycięstwo lub porażka, twój wynik nie miał żadnego znaczenia - dodała prowadząca konferencję.
Dwójka rankingu WTA skwitowała ten temat jednym słowem.
Oh...dziękuję - zakończyła rozczarowana, ale też rozbawiona Świątek.
Wideo z tej sytuacji, a także samej reakcji Polki obiegło już internet.
ZOBACZ: Dawid Kubacki przekazał smutną informację. Chodzi o jego córkę
Wygrana nic nie dała. Iga Świątek odpadła z WTA Finals
Po meczu Świątek z Kasatkiną rozpoczęło się to decydujące dla losów Polki. Pojedynek Coco Gauff z Barborą Krejcikovą nie rozpoczął się jednak najlepiej dla młodszej zawodniczki, ponieważ pierwszy set padł łupem Czeszki. Amerykanka raziła nieskutecznością, nie wykorzystała aż czterech szans na break point . Zresztą, ta sytuacja powtórzyła się i w drugiej, ostatniej rundzie. Trójka rankingu WTA nie miała najlepszego dnia i znów nie mogła doprowadzić do przełamania, mając tak dużo okazji.
Koniec końców Krejcikova triumfowała, a także wykluczyła Igę Świątek z dalszego udziału w turnieju w Rijadzie . Raszynianka zajęła w Grupie Pomarańczowej 3. miejsce , a do dalszej fazy awansowały właśnie Amerykanka i Czeszka. Polka przegrała przez zbyt dużą liczbę straconych setów .