Trudno uwierzyć, jak ojciec Igi Świątek zarabiał na życie. Wielu nie miało pojęcia
Iga Świątek jest aktualnie najlepszą tenisistką świata. Od ponad 122. tygodni lideruje w rankingu WTA, a wiele może zawdzięczać swojemu tacie, Tomaszowi. Życie rodzinne raszynianki nie zawsze było jednak usłane różami. Swego czasu ojciec zawodniczki musiał się podjąć pracy, o której wielu nie miało pojęcia.
Iga Świątek zawdzięcza ojcu sukces
Nie jest tajemnicą ani żadnym zaskoczeniem, że to właśnie Tomasz Świątek, a więc ojciec liderki rankingu WTA, pomagał stawiać tenisistce pierwsze kroki w świecie tenisa. Kilkukrotnie kibice mieli okazję widzieć tatę Igi Świątek na trybunach, podczas gdy raszynianka toczyła kolejne swoje pojedynki. Zresztą, w mediach zawodniczka także już wspominała, że zawdzięcza mu wiele.
Tomasz Świątek był swego czasu utalentowanym sportowcem, uprawiającym wioślarstwo. Wystąpił nawet na Igrzyskach Olimpijskich w Seulu w 1988 roku . Dlatego też, gdy na świat przyszły jego dwie córki, a więc Iga i starsza Agata, chciał zaszczepić w nich pasję do sportu. W pewnym momencie młodsza pociecha zaczęła przejawiać smykałkę do tenisa, a więc mężczyzna postanowił brnąć w to dalej. Chciał, by Iga Świątek rozwijała się i osiągnęła w tej dyscyplinie sukces.
No i… poszło! Nazwisko raszynianki głośniej wybrzmiało w 2020 roku, gdy wygrała po raz pierwszy w karierze French Open. Wtedy też rozpoznawalną postacią stał się jej tata. W wielu wywiadach tenisistka mówiła o tym, jak wielki wpływ na jej karierę miał Tomasz Świątek.
Gdyby nie mój tata, to pewnie już kilka razy skończyłabym z tenisem. Kiedyś nie byłam świadoma tego, co tenis może przynieść mi w życiu i jak moje życie może wyglądać, gdy rzeczywiście będę ciężko pracować. Tata nieustannie wierzył, że osiągnę sukces i mam predyspozycje do tego, żeby być dobrą zawodniczką - mówiła raszynianka w wywiadzie dla Wprost.
Były momenty, że jako dziecko myślałam, że mam fajniejsze rzeczy do roboty w ciągu dnia niż granie w tenisa cały czas. Tata zabierał mnie na treningi i motywował - wspomniała w programie Fakty po Faktach.
Tym zajmował się tata Igi Świątek przed rozwodem
Iga Świątek ma dobre relacje z tatą, jednak nie można tego samego powiedzieć o jej mamie, Dorocie. Po rozwodzie rodziców kobieta nagle zniknęła z życia jej oraz jej siostry Agaty. Z tego też powodu, kontakt między nimi jest bardzo ograniczony. Swego czasu, wywiadu WP Sportowym Faktom udzieliła matka Igi Świątek . Przyznała w nim, że zawsze gratuluje córce tytułów, najczęściej drogą mailową .
Jeszcze, gdy rodzina Świątków żyła w komplecie, rodzice mieli jasny podział obowiązków związanych z rozwojem sportowym swoich córek. Ojciec Tomasz zajmował się starszą Agatą, a matka Dorota - Igą. Trzeba było także skądś zarobić pieniądze na ten cel, a to spoczywało głównie na barkach kobiety, która prowadziła gabinet stomatologiczny pod Warszawą.
Mało kto wie jednak, czym zajmował się Tomasz Świątek. Ojciec Igi oraz Agaty trudnił się serwisowaniem kserokopiarek . Napisało tym Marcin Piątek w Polityce .
Gdy Iga była nastolatką, jej rodzice się rozwiedli i mama Dorota nagle zniknęła z życia swoich córek. Wszyscy, którzy byli świadkami tenisowego rozdziału w życiu (pełnej jeszcze) rodziny Świątków, wspominają, że podział był prosty: ojciec Tomasz zajmował się Agatą, a mama wszędzie jeździła z Igą. Powaga, z jaką traktowali treningi córek, wymagała sporych nakładów finansowych i ten ciężar spoczywał głównie na mamie mającej pod Warszawą klinikę stomatologiczną. Ojciec zajmował się serwisowaniem kserokopiarek - kokosów z tego nie było - czytamy.
ZOBACZ: Była najmłodszą polską olimpijką, teraz spadła na nią fala krytyki. Wszystko z ust koleżanki
Ojciec Igi Świątek uhonorowany
Mimo że Tomasz Świątek ma za sobą sportową przyszłość na olimpiadzie, to dopiero teraz, w obliczu sukcesu córki Igi jest o nim głośno. Niedługo po tym, jak tenisistka wygrała swojego pierwszego Rolanda Garrosa w karierze, jej ojciec został w październiku 2020 odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski “za wybitne zasługi w działalności na rzecz promocji i rozwoju sportu” . Mężczyzna nie spoczął na laurach i pomimo tego, że teraz stery nad karierą Igi Świątek przejął trener Tomasz Wiktorowski, to tata raszynianki cały czas ją wspiera.