Sport.Goniec.pl Tenis Świątek nie wytrzymała tuż po klęsce, nagle uderzyła w swój sztab. Robi się gorąco, burza w obozie Polki
fot. MARTIN KEEP/AFP/East News

Świątek nie wytrzymała tuż po klęsce, nagle uderzyła w swój sztab. Robi się gorąco, burza w obozie Polki

27 marca 2025
Autor tekstu: Michał Pokorski

Wczoraj Iga Świątek sensacyjnie przegrała z Alexandrą Ealą 0:2 i odpadła w ćwierćfinale turnieju w Miami. Gra Polki była fatalna i eksperci zgodnie twierdzą, że był to jeden z gorszych meczów 23-latki ostatnich lat. Porażka ze 140. rakietą rankingu WTA to zdecydowanie największe rozczarowanie sezonu w wykonaniu Świątek. Nasza zawodniczka była wściekła i postanowiła skrytykować swój sztab szkoleniowy. Konflikt w obozie Polki?

Iga Świątek przegrała z Alexandrą Ealą. Sensacyjna porażka

Pojedynek z Alexandrą Ealą miał być dla Igi Świątek jedynie formalnością. Filipinka zajmuje przecież dopiero 140. miejsce w rankingu WTA. Mimo to sztab Polki z pewnością ostrzegał ją przed nadmiernym optymizmem. 19-latka zaprezentowała bowiem świetną formę w Miami, eliminując wcześniej m.in. Madison Keys i Jelenę Ostapenko.

ZOBACZ: Iga Świątek przerwała milczenie po blamażu z nastolatką. Zaskakujące słowa tuż po sensacyjnej porażce

Przebieg meczu potwierdził, że wcześniejsze sukcesy Eali nie były przypadkiem. Choć Filipinka przegrała swoje pierwsze podanie, później narzuciła Świątek swoje warunki i konsekwentnie realizowała taktykę. Polka popełniała liczne błędy, a jej serwis pozostawiał wiele do życzenia. Kibice przecierali oczy ze zdumienia – wiceliderka rankingu WTA sprawiała wrażenie nieobecnej na korcie, podczas gdy Eala prowadziła już 5:2. Ostatecznie Filipinka bezlitośnie wykorzystała słabszy dzień Świątek, wygrywając pierwszego seta 6:2.

Fani oraz eksperci nie dowierzali w to, co wydarzyło się w premierowej partii, licząc, że był to jedynie chwilowy kryzys. Niestety, gra Świątek wcale się nie poprawiła. Polka już na początku drugiego seta została przełamana i wciąż miała trudności z odnalezieniem rytmu. W dalszej fazie meczu wiceliderka WTA zdołała jednak nawiązać walkę, doprowadzając do wyrównania. Obie tenisistki grały na bardzo zbliżonym poziomie, ale to Eala wykazała się większą determinacją. Filipinka przełamała Świątek jeszcze dwukrotnie i zamknęła spotkanie, zwyciężając 7:5 w drugim secie, a cały mecz wynikiem 2:0.

Iga Świątek
Iga Świątek, fot. KAPiF
Flick wpadł w szał, na oczach Lewandowskiego zrugał gwiazdora Barcelony. Na jaw wyszły zdumiewające fakty

Iga Świątek nie kryła rozczarowania porażką

Spotkanie było jednym z najsłabszych w wykonaniu Igi Świątek i zakończyło się zasłużoną porażką wiceliderki rankingu WTA. Polka nie ukrywała swoich problemów i po meczu szczerze oceniła swoją grę. Jej zdaniem zawiodło wiele aspektów, a Alexandra Eala wykorzystała swój brak presji, grając swobodnie i konsekwentnie.

Fakt, że jest leworęczna, mnie nie zaskoczył, ale prawda jest taka, że dała z siebie wszystko. Nie spodziewałam się, że będzie grała tak płasko. Te returny grała dość daleko i nie było łatwo odbić te uderzenia. Poza tym była bardzo rozluźniona i dała z siebie wszystko. Czuła, że rytm jest dobry, a to jej pomogło (…)

Po prostu cieszyłam się, że jest trochę lepiej. Myślałam, że wróciłam do gry. (...) Nie grałam najlepiej i czułam, że mój forehand trochę się załamał. Więc nie było to komfortowe. (...) Jestem pewna, że popełniłam wiele błędów, ale myślę, że popełniłam też błędy przy crossach (…) - oceniła Iga Świątek.

Eksperci również nie mieli wątpliwości, że był to wyjątkowo słaby występ Świątek. Wielu z nich otwarcie wskazuje na błędy sztabu szkoleniowego, który od kilku turniejów z niepokojem obserwuje pogarszającą się formę swojej zawodniczki. Co gorsza, w grze 23-latki nie widać wyraźnej poprawy ani progresu. Szczególną uwagę zwraca się na jej kondycję psychiczną i odporność mentalną, które w ostatnim czasie wydają się być jej największym problemem. W związku z tym coraz częściej pojawiają się głosy krytyki wobec pracy psycholożki Darii Abramowicz, której metody zaczynają budzić wątpliwości wśród ekspertów i obserwatorów.

Teraz sama Iga Świątek postanowiła otwarcie skrytykować swój sztab w pomeczowej wypowiedzi. Jej słowa jasno wskazują, że tenisistka zmaga się z poważnym problemem, który może mieć kluczowe znaczenie dla jej dalszych wyników.

Iga Świątek fot. KAPiF
Iga Świątek, fot. KAPiF

ZOBACZ TEŻ: Sabalenka nagle wypaliła ws. dopingu Igi Świątek. Zaskakujące słowa tuż przed meczem Polki

Iga Świątek skrytykowała swój sztab. Konflikt w obozie tenisistki?

Iga Świątek była wyraźnie sfrustrowana po swojej porażce, a emocje towarzyszyły jej już w trakcie meczu. Z boksu jej sztabu szkoleniowego nieustannie dochodziły liczne podpowiedzi i uwagi, mające pomóc w odnalezieniu właściwego rytmu gry. Niestety, reakcja Polki sugerowała, że nie były one dla niej pomocne. Kilkukrotnie wymownie spoglądała w stronę swojego zespołu, a w pewnym momencie dała upust emocjom, podnosząc głos w kierunku trenera i pozostałych członków sztabu.

Po zakończeniu spotkania Świątek udzieliła wywiadu dla stacji Canal+ Sport. Choć pełna rozmowa zostanie wyemitowana w czwartek około godziny 19:00, już teraz pojawiły się pierwsze przecieki na temat jej treści. Fragment rozmowy ujawnił dziennikarz Bartosz Ignacik, zdradzając, że Świątek otwarcie skrytykowała swój sztab szkoleniowy. W krótkim wpisie czytamy, jak wiceliderka światowego rankingu nie ukrywa swojego rozczarowania, dając do zrozumienia, że komunikacja między nią a jej zespołem nie funkcjonuje tak, jak powinna.

Nie lubię  dostawać wskazówek z boxu punkt po punkcie - musimy tę sytuację przeanalizować… - czytamy na platformie X.

To kolejny sygnał, że w obozie Polki nie dzieje się najlepiej. Coraz częściej pojawiają się spekulacje dotyczące napiętej atmosfery w sztabie Świątek, a także braku widocznych postępów w jej grze. Kryzys formy, który trwa już od kilku turniejów, zaczyna budzić poważne pytania o przyszłość współpracy liderki polskiego tenisa z jej obecnym zespołem szkoleniowym. Czy Świątek zdecyduje się na radykalne zmiany, a może jednak spróbuje odbudować formę w dotychczasowym składzie?

Iga Świątek przerwała milczenie po blamażu z nastolatką. Zaskakujące słowa tuż po sensacyjnej porażce
Tuż po meczu Polaków na jaw wyszedł duży skandal. Nie do wiary, co zrobili Maltańczycy
Obserwuj nas w
autor
Michał Pokorski

Dziennikarz portalu Goniec Sport. Swoje pierwsze doświadczenie w mediach zdobywał w redakcji "Mistrzów Polski" oraz akademickiego Radia Luz. Na co dzień student PR'u na Uniwersytecie Wrocławskim oraz amator fitnessu. W sporcie zakochany od dziecka, wielki fan siatkówki i lekkoatletyki. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty