Przyszłość Michała Probierza w reprezentacji Polski. Cezary Kulesza powiedział wprost
Michał Probierz pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Polski, od października ubiegło roku, gdy otrzymał kredyt zaufania od Cezarego Kuleszy. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej postawił przed Probierzem zadanie, jakim było awansowanie na mistrzostwa Europy w Niemczech. Probierz wywiązał się ze swojego obowiązku i poprowadzi drużynę na wielkim turnieju, jednak co będzie dalej? Kulesza uchylił w tej sprawie rąbek tajemnicy.
Misja " awans na EURO" zakończona sukcesem
Michał Probierz przejął schedę po Fernando Santosie , który mówiąc wprost: zawiódł po całej linii. Doświadczony portugalski szkoleniowiec miał zapewnić reprezentacji Polski nowy styl gry i awans na EURO 2024, jednak pozostawił po sobie jedynie słabe wyniki i nędzną grę drużyny. Kulesza próbował ratować kiepską sytuację w grupie eliminacyjnej i wrzucił Probierza na głęboką wodę, zawierzając mu misję zakwalifikowania się na turniej w Niemczech .
Probierz podołał zadaniu, jednak potrzebował do tego kółka ratunkowego, jakim były baraże. Polacy rozgromili u siebie Estonię 5:1 i udali się do Cardiff, gdzie w finale barażów czekała na nich reprezentacja Walii. Finałowe starcie zakończyło się na korzyść Polski po dramatycznych okolicznościach i rzutach karnych, w których bohaterem był Wojciech Szczęsny . 34-latek obronił decydującą “jedenastkę” i przypieczętował zwycięstwo biało-czerwonych, które dało Polakom upragniony awans na piąte mistrzostwa Europy z rzędu.
Jasny przekaz ze strony Cezarego Kuleszy
Awans na wielką imprezę zapewnił chwilową stabilizację w szeregach polskiego zespołu, ale również wśród działaczy Polskiego Związku Piłki Nożnej. Prezes Cezary Kulesza nie ukrywał swojego zadowolenia z wyniku baraży i dołożył wszelkich starań, by związek zapewnił reprezentacji Polski jak najlepsze warunki na kolejnym zgrupowaniu i aby udało się podpisać umowę z ośrodkiem w Hanowerze.
Michał Probierz wywiązał się z zadania, które zostało przed nim postawione i kontynuuje swoją przygodę z kadrą biało-czerwonych. Mimo ważnego kontraktu (umowa do 2026 roku), pojawiły się pierwsze spekulacje na temat przyszłości Probierza w przypadku braku awansu z fazy grupowej, do czego szybko odniósł się Cezary Kulesza. Prezes PZPN stwierdził, że nie ma zamiaru podejmować żadnej decyzji przed turniejem i podkreślił, że wszystko może się zmienić po zakończeniu EURO.
Na dzisiaj nawet o tym nie myślimy. Skupiamy się na mistrzostwach Europy. Nie zakładam, że po nich zapadną jakieś decyzje, choć w piłce, jak w kalejdoskopie, wszystko się zmienia. W tym przypadku myślimy tylko o EURO […] Nie mamy żadnych sygnałów, aby w ogóle myśleć o przyszłości selekcjonera. Widzimy, że drużyna zrobiła progres. Za trenera Probierza ten zespół wygląda zupełnie inaczej - przekazał Kulesza w rozmowie ze sport.tvp.pl
ZOBACZ TAKŻE: Michał Probierz zwrócił się do kibiców. Jasna deklaracja selekcjonera
Michał Probierz podzieli los Czesława Michniewicza?
Deklaracja Cezarego Kuleszy mogła nieco uspokoić Michała Probierza, jednak selekcjoner musi cały czas mieć się na baczności. Obecny prezes PZPN potrafił w przeszłości podejmować odważne decyzje, a jedną z nich było zakończenie współpracy z Czesławem Michniewiczem. Szkoleniowiec wywalczył po barażach awans na mundial w Katarze i dotarł do fazy pucharowej turnieju, gdzie Polska uległa Francji 1:3. Mimo pierwszego wyjścia z grupy od 1986 roku Michniewicz został zwolniony z funkcji selekcjonera, a w jego miejsce wskoczył Fernando Santos .
Sytuacja związana z selekcjonerami reprezentacji Polski jest bardzo dynamiczna i jak wspomniał wcześniej Kulesza, potrafi zmienić się jak w kalejdoskopie. To zjawisko nie jest jednak czymś, co pojawiło się dopiero za kadencji byłego działacza Jagiellonii Białystok. Przypomnijmy, że w trakcie prezesury Zbigniewa Bońka z pracą pożegnał się Jerzy Brzęczek , który wywalczył awans na EURO 2020, ale po zakończeniu eliminacji został zastąpiony przez Paulo Sousę. Biorąc pod uwagę doświadczenia z przeszłości, Michał Probierz musi zachować czujność i upewnić się, że jego drużyna będzie w stanie zagwantować nie tylko wynik, ale również dobry styl gry.