Polska olimpijka przyłapana na dopingu. Grożą jej poważne konsekwencje
Dwukrotna polska olimpijka została złapana na dopingu. Mowa o multimedalistce mistrzostw Europy w pływaniu na krótkim basenie, Alicji Tchórz. Sportsmenka zleciła badanie próbki B, która potwierdziła pierwszy pozytywny wynik. Teraz mogą ją czekać surowe konsekwencje.
Jedna z najlepszych polskich pływaczek
Alicja Tchórz dwa razy miała zaszczyt reprezentować Polskę na igrzyskach olimpijskich. Zawitała najpierw do Londynu , a później do Rio de Janeiro . Pływaczka największe sukcesy odniosła jednak na mistrzostwach Europy. Najpierw w Glasgow w 2019 roku, gdy zdobyła 2 złote medale w sztafecie 4x50 metrów, a następnie w Kazaniu w 2021, gdzie wywalczyła tytuł mistrzyni “Starego Kontynentu” na dystansie 100 metrów stylem zmiennym.
Alicja Tchórz złapana na dopingu. Konsekwencje mogą być opłakane
Na początku kwietnia Alicja Tchórz brała udział w Grand Prix Polski w Warszawie. Problemy zaczęły się, gdy przeprowadzano testy antydopingowe. W organizmie pływaczki wykryto niedozwoloną substancję .
Według doniesień Przeglądu Sportowego Onet, w próbce A znaleziono stymulant, który istotnie wpływać miał na funkcjonowanie polskiej sportsmenki . Informacje zostały potwierdzone przez Polską Agencję Antydopingową POLADA , która odpowiedziała na zapytania portalu.
Wykryto substancję z klasy S.6 (stymulanty). Substancja ta to 5-metyloheksano-2-amina (1,4-dimetylopentyloamina; 1,4-DMAA), która m.in. działa na ośrodkowy układ nerwowy dając efekt pobudzenia organizmu" - czytamy w wiadomości
Aby wykluczyć lub potwierdzić zażycie niedozwolonej substancji przez Alicję Tchórz, ta zleciła sprawdzenie próbki B. Na jej nieszczęście, ta również dała wynik wskazujący na obecność dopingu .
To prawda, wykryto u mnie środek dopingujący, ale nie mam pojęcia, skąd on się wziął. Na pewno nie zażyłam go świadomie - zapewnia Tchórz na łamach “Gazety Wyborczej”
ZOBACZ: Dramat słynnego bramkarza. Musiała interweniować karetka
Grożą jej 2 lata dyskwalifikacji
Na ten moment Alicja Tchórz jest tymczasowo zawieszona. Termin rozprawy dyscyplinarnej jest w toku ustalania i od tego będą zależeć dalsze działania. Pływaczce grożą nawet 2 lata dyskwalifikacji z udziału w zawodach .